Tak czytam, że wszyscy pryskają, ale nikt nie mówi czy wgl widział jakieś uszkodzenia bądź chrząszcze. U siebie jeszcze nic nie pryskałem na robaka bo nic nie widać specjalnego, i planuję jeden zabieg dopiero w poniedziałek, który będzie raczej przezorny, ma coś takiego sens?