t1 i zupa

w jakiej dawce Capalo ?

1.5 do 1.7

Ja dawałem 1,5l

A ja dawałem 0,6 tiltu i 0,6 unixu, taniej i dużo lepsza mieszanina od capallo z którego nie byłem zadowolony do końca w poprzednich sezonach. Epoksykonazol zostawiam na T2, chyba że dam coś z protiokonazolem.

7 minut temu, Mich9 napisał:

A ja dawałem 0,6 tiltu i 0,6 unixu, taniej i dużo lepsza mieszanina od capallo z którego nie byłem zadowolony do końca w poprzednich sezonach. Epoksykonazol zostawiam na T2, chyba że dam coś z protiokonazolem.

Ile wyszło CIę na ha? Mnie capallo niecałe 160zł brutto ha 0,6 tiltu to troszkę maławo jak rozmawiałem ze znajomym

Te "wynalazki" spod Olkusza, to w ramach reklamy ? 😉

145 zł brutto.

@marian_machler, ja stosuje już trzeci rok, są sporo tańsze i o wiele lepsze od np Ekoplonu 😉

Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez Rowan

Mówicie o nawozie czy pseudo adiuwantach i cudownej wodzie?

Mówie w tej chwili o nawozie i stymulatorach.

Mich9 napisał:

145 zł brutto.

Czyli różnica niewielka a dawka jak dla Mnie kapke mała. Z racji małego arealu odchodzę od mixow gdzie później zostają Mi resztki opakowań.

czy za 145brutto to pełny produkt? Bo miałem propozycję 140zl za przeterminowane środki, podziękowaniem za nie. za normalne cena już była 160

Bartek933 napisał:

Mówicie o nawozie czy pseudo adiuwantach i cudownej wodzie?

Właśnie miałem na myśli cuda typu ProAqua, Faster, itp.

Produkt pełny, sprzedawca zrobił mi dobrą ofertę, bo za rok tiltu ma nie być. Yacenty stosowałeś elatus ere na T2, polecasz to? Ile litrów? I czy to działa, chciałbym zejść do 0,8 i na kłos tebu nawet trochę szybciej. Chyba że będzie duża presja chorób to litr.

No właśnie co sądzicie o tych produktach z intermagu ? Bo robią to u mnie w mieście i ciekaw jestem co to warte.

Mich opinie o elatusie sa różne i za ta cene w tamtym roku nie bylo warto

na t2 z syngenty robiłem jęczmień bontima. było drogo ale jęczmień był czysciutki i piękny dlugo

Ja w tym roku odchodze od mieszania wszystkiego w jednym zabiegu. Zobaczymy czy bedzie jakaś różnica. Np zboża i rzepaki dokarmiałem w pierwszej kolejności. Później za kilka dni do tygodnia poszły fungicydy na rzepak. Z ciekowści chce sprawdzić w tym roku czy bedzie różnica. Bo czy wszystko w jednym zabiegu to nie za duży strzał dla rośliny. I odchodze też od dawek dzielonych fungicydów. Jak już mieszanka to w dawkach z etykiety. Ale bardziej stawiam na jeden fungicyd w pełnej dawce zamiast dawki dzielonej i okrojonej. Bede mial porównanie czy warto czy nie.

Edytowane 7 Kwietnia 2019 przez koniu

ja nigdy nie byłem i nie będe zwolennikiem zmniejszonych dawek. zawsze leje max tyle ile na etykiecie

Mich9 napisał:

Produkt pełny, sprzedawca zrobił mi dobrą ofertę, bo za rok tiltu ma nie być. Yacenty stosowałeś elatus ere na T2, polecasz to? Ile litrów? I czy to działa, chciałbym zejść do 0,8 i na kłos tebu nawet trochę szybciej. Chyba że będzie duża presja chorób to litr.

Mi braknie zestawu priaxor + jakiś triazol i chcę dokupić na test elatusa. Za rok coś będę mógł wiecej powiedzieć

@griga pszenice likwidujesz, te które zostawiasz też twierdzisz że w nienajlepszym stanie, a Elatusy masz zamiar stosować ? Warto w takim przypaku ?

22 minuty temu, koniu napisał:

a w tym roku odchodze od mieszania wszystkiego w jednym zabiegu. Zobaczymy czy bedzie jakaś różnica. Np zboża i rzepaki dokarmiałem w pierwszej kolejności. Później za kilka dni do tygodnia poszły fungicydy na rzepak. Z ciekowści chce sprawdzić w tym roku czy bedzie różnica. Bo czy wszystko w jednym zabiegu to nie za duży strzał dla rośliny. I odchodze też od dawek dzielonych fungicydów. Jak już mieszanka to w dawkach z etykiety. Ale bardziej stawiam na jeden fungicyd w pełnej dawce zamiast dawki dzielonej i okrojonej. Bede mial porównanie czy warto czy nie.

to byś wziął test zrobił pół kawałka oddzielnie a na resztę dolał odżywek w polu , jedynie wtedy będzie można naprawdę porównać , a te pół pierwszego kawałka odżywić innym razem oczywiście 

 

koniu napisał:

Ja w tym roku odchodze od mieszania wszystkiego w jednym zabiegu. Zobaczymy czy bedzie jakaś różnica. Np zboża i rzepaki dokarmiałem w pierwszej kolejności. Później za kilka dni do tygodnia poszły fungicydy na rzepak. Z ciekowści chce sprawdzić w tym roku czy bedzie różnica. Bo czy wszystko w jednym zabiegu to nie za duży strzał dla rośliny. I odchodze też od dawek dzielonych fungicydów. Jak już mieszanka to w dawkach z etykiety. Ale bardziej stawiam na jeden fungicyd w pełnej dawce zamiast dawki dzielonej i okrojonej. Bede mial porównanie czy warto czy nie.

ja oddzielnie robię skracanie oddzielnie fungi i odżywki. na rzepak odżywki idą same

marian_machler napisał:

@griga pszenice likwidujesz, te które zostawiasz też twierdzisz że w nienajlepszym stanie, a Elatusy masz zamiar stosować ? Warto w takim przypaku ?

To co skasowałem to było dno. A te co zostały sa ładne ale też widać ze są rośliny porazone. Niemniej jednak warto w nią zainwestować a już wyleczylem się z oszczędności na ochronie bo to się mscilo

Mam pszenice na 3 polach, to praktycznie na każdym można znaleźć rośliny zawirusowane, ale zostawiam wszystko (niedużo, bo niespełna 7 ha). Dodatkowo, od początku marca spadło 10 mm deszczu, tak że słabo widzę tegoroczne uprawy jare.. Pozostaje tylko "nie przeinwestować" w te pszenice, dlatego zrezygnowałem z zakupu Boogie na T1, na rzecz czegoś tańszego. Priaxor na T2 kupiłem w styczniu okazyjnie po "starej" cenie, ale niewiadomo czy będzie użyty..