Rozrusznik Bosh

A ja nie wiem czemu 😛 a u mnie znowu od środy jak chce zapalic deutza to cos tam tylko pstryka przy rozruszniku i dopiero za 3-5 razem łapie i odpala, możliwe ze wysiadł sam automat rozrusznika?

Raczej bendix. 

Kurde całą zimę wszystko ok, pójdziesz w pole i zaraz trupiarstwo fochy strzela 😋

W kombajnie mam też bosha, zaraz pójdę wyjmę może akurat się nada.

Widać musisz tym fyndem tylko w zimę robić🤔

Trzeba wymontować i zawieść do fachowca 😛 u mnie to samo  do tego wymiana sprzęgła w rollerze która zaboli 😛

wymienić i po sprawie, sprawdzić czy wirnik prosty

 

Jutro lecę do gościa, który regeneruje rozruszniki i alternatory. Może akurat będzie miał obudowę. Szkoda wywalić bo chodził bez zarzutu. A kupić dziadostwo za 500 nie trudno

Tylko jakaś przyczyna tego musiała być, samo z siebie nie pękło. Wieniec przycięty w jednym miejscu, ale łapał dobrze 

Starość?

Obudowę dostaniesz bez problemu, jeśli masz czytelny numer rozrusznika (w Boschu 9 cyfr w grupach po 3 - tzn. 3 cyfry, spacja, 3 cyfry, spacja, 3 cyfry). Tylko musisz znaleźć warsztat/sklep współpracujący z Boschem (warsztaty oznaczone logo Bosch Service na pewno, ale też wiele niesieciowych). Zresztą każdy DOBRY elektromechanik powinien bez problemu zdobyć tę część.

39 minut temu, pedro2 napisał:

Tylko jakaś przyczyna tego musiała być, samo z siebie nie pękło. Wieniec przycięty w jednym miejscu, ale łapał dobrze 

Prosze Ciebie ja Ciebie

Musiałeś tłoki w niezłą kopulacje wprowadzić że pęd wiatru z koła zamachowego wyrywał co spotkał na drodze.

🤗

ja bym obstawiał, że bendiks nie cofnął 

Sąsiad się napatołęczył i tak obstawiamy, albo bendiks nie cofnął, albo za mało wysunął. 

W kombajnie 11 zębów, tutaj 9. Rozstaw śrub idento tylko jutro wyjmę jak ośka wirnika taka sama to przerzucić trybek... Jak nie to i tak do fachury trzeba wieźć, jak wirnik zgięty to szrot

Numery czytelne. Po nich szukałem

Oryginalna podróba 650netto od ręki. Nie ma nigdzie obudowy, chodliwy towar... a w boschu w serwisie nowa wogóle nie dostępna. Zakładamy

A jesteś pewien że nic więcej w środku się nie dzieje? U mnie na jesien tak samo pękło w takim samym rozruszniku. Dostać ten korpus graniczy z cudem więc kupiłem nowy. Założyłem ale czuć nadal było że coś jest nie tak, rozciagnalem Johna a tam okazało się że pierścień wycisku pękł, zblokowalo i dlatego urwalo ta kopulke. 

Wieniec mam przycięty w jednym miejscu, ale niewiele. Nie zdarzyło się żeby omykał, podpiłowałem ząbki w tym miejscu żeby nie było zadr i tyle. Przy najbliższej okazji założę nowy wieniec. Bo on też mógł zaklinować trybek od rozrusznika, aczkolwiek nic na to nie wskazuje po wyglądzie trybka i wieńca. 

Jaki pierścień wycisku? Nie wiem o co chodzi

22 minuty temu, pedro2 napisał:

Jaki pierścień wycisku? Nie wiem o co chodzi

Zapewne od łożyska wyciskowego sprzęgła. Urwał się i podszedł między zębnik rozrusznika a wieniec.

No wtedy tak. U mnie pomiędzy sprzęgłem, a wieńcem jest sprzęgło wom, wieniec mam za turbomatikiem całkiem oddzielna komora i też oglądałem wszystko przez okienka nic się nie urwało. 

Za stary dawał mi półtorej stówki, ale nie oddałem. Wolnym czasem poszukam w używkach obudowy czy walniętego rozrusznika, wirnik prosty, komutator nie zjechany, jeszcze pochodzi.

U mnie idzie docisk firmy LUK. I to jest pierścień który trzyma łopatki docisku. Wygląda jak zwykły powiginany drut. 

Edytowano Marzec 27, 2019 przez maxler