Case Cs 110

Nie wiem czemu ale ludzie boją się tych cs-ów czy to tych mniejszych 78, 86 itp, tych większych jak twój a nawet tych ostatnich pro, są aż takie skomplikowane? 

Po prostu brakuje ludzi którzy potrafią to ogarnąć.

Hmmm silnik sisu, skrzynia zf i reszta też, ciągnik jak każdy inny, większość podzespołów jak w innych zachodnich więc nie ma się co bać

I to chciałem usłyszeć, bo obserwuje jak fajnie tanieją Cs pro i będę na takiego polował w niedlugiej przyszłości

Ktoś może wie ile taki ciągnik może mieć faktycznego przebiegu jak nie był rozkręcamy ,?

Różnie, ale na pewno więcej niż 10 tyś. 

Ja mam fendta ale tak samo powtarzam że kolejny ciągnik to na pewno nie będzie fendt;)

A skąd taka decyzja?  Na moim przykładzie powiem tak, Komfort przeciętny, cena wysoka a większość to zajechane egzemplarze, dlatego warto kupic nowszy innej marki mniej wysłużony i też będzie pracować bezawaryjnie. 

Możliwe że ludzie się ich boją ze względu na opinie o nich. Podobno z elektroniką tam jest słabo i nie tylko. Czy to prawda nie wiem

fendt to stan umysłu. Z Ok 2000 roku trzeba dac ok 100tys A nawet głupia renowke kupi za 70 z tych lat;)

Wszystko zależy co kupisz. Jak wykluczony zajechany egzemplarz z przebiegiem 20 tyś mth cofniętym na 8 to nie ma co się cudów spodziewać niezależnie od marki. A co cen to wszystko weryfikuje rynek. Jeżeli ktoś płaci takie pieniądze to znaczy że jego zdaniem pojazd jest tego wart i płaci 120 tyś za Fendta 818 z powiedzmy 1998roku przy czym podobny MF czy Same kosztuje polowe tej kwoty. Tak jak za Case serii CS nikt nie chce wyłożyć większych pieniędzy bo krąży wszędzie opinia że są awaryjne(Wystarczy poszperać różne fora np elektroda.pl czy nawet zadzwonić do serwisu Case).

Nom to jest wiadomo w jakim stanie się kupi

54 minuty temu, pisklaczun napisał:

fendt to stan umysłu. Z Ok 2000 roku trzeba dac ok 100tys A nawet głupia renowke kupi za 70 z tych lat;)

Sporo jest po 120k nawet  

Szkoda tych CSów bo wydają się być całkiem fajnymi maszynkami

Wreszcie widze ze ktos madrze pisze o tych fendach, bo na te podniecanie sie starymi trupami za duze pieniadze juz nudne bylo. Wiadomo ze lepszy ciagnik niby mniej renomowanej marki ale sporo nowszy za ta sama $$$ niz stary zajechany fendt.

Bo u nas fendt to taki Passat wśród ciągników :D nawalone to ma po 20 tys mth, ale Polak kupi bo wierzy, że to są niezniszczalne ciągniki.. Tu ktoś pisał, że ta seria Cs jest dosyć ceniona w de i ludzie je chwalą, no ale jak to u nas trafiają pewnie w większości szroty które już na Zachodzie swoje zrobiły.

Chociaz wyglada normalnie a nie jak z lat 70tych :D Osobiscie wolabym takiego casika niz starszego fendta

Dlatego wymienilismy Fendta 312 LSA na tego Case Cs, niebo a ziemia  a kasa ta sama. Powiem tak fendt 512 i nowsze są fajne ale zbyt drogie. A wykończenie i podzespoły w tym case nie odbiegają od Fendta 

Tylko żeby znaleźć taka 512 z przebiegiem 6 tyś w oryginale to graniczyło by chyba z cudem. A cena to byłby kosmos 😉

https://www.traktorpool.pl/details/ciągniki/Fendt-512-C/4328721/

 

Niby 7900mth, ale cena.... Brutto ponad 190tys zł. Za Fendta 512 z 96r, z tłumikiem w masce .... 

Edytowane 6 Marca 2019 przez PronarekP5

Za tyle wolałbym kupić nowszego 712 vario. Ogólnie to skrzynie ZF są dobre czy lepiej omijać?

Ogólnie to zależy która i w czym siedzi. Stare ZF w Fendtach były przy odpowiedniej eksploatacji nie do zajechania a niektóre nowe np w JD i DF to padaki.

Głównie mam na myśli s matic w case cvx i tą w CS.

Ta w cs to jes to samo co co w df agrotron i fendt 500, tyle, ze fendt ma rewers ze sprzegłem. Opinie takie se maja te cs bo elektroniki tyle co w fendcie, zawory hydrauliki na elektrozaworach w tamtych czasach to było coś i w dodatku sterowanie nimi w dżwigni biegów.

Edytowane 6 Marca 2019 przez JD1052

Ceny na tej stronie to są z kosmosu jak tak patrzę. 

https://www.traktorpool.pl/details/ciągniki/Claas-Claas-ares-816/4438752/

W CS skrzynia jako tako jest trwała. Pierdzieli się sterowanie. Jak mi kolega co robi w serwisie mowił: "prund gdzieś ginie".