Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

kiedyś wziałem od nich z samej ciekawosci jednego big baga na testy.

I bardzo sie cieszyłem, ze nic wiecej, bo to g*wno nie chciało wcale z rozsiewacza wylatywac, trzeba było drugiej osoby z jakims kijem siedzacej w skrzyni rozsiewacza, zeby je popychac, bo sie zawieszało.

Połowa marnej jakosci granujel, a druga połowa pył i drobnica.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v