Ursus c360 93r(89r)

to chiba ze złota?

1 minutę temu, soltys48 napisał:

to chiba ze złota?

Ja tam nie wiem 

I trochę nie wierze w ten rocznik

 

I pewno cały malowany.

może składak

6 minut temu, czesio200 napisał:

I pewno cały malowany.

Niby orginal lakier zachowany 

I juz plugi 4 szykują , taka mocna co te ludzie nie wymyśla 

60 na pewno malowana bo kolor za jaskrawy. 

U nas jest gość co ursusa C-330 razem z akumulatorami przykrył prześcieradłem i kocem ponad 15 lat temu, 

1 minutę temu, karol6130 napisał:

60 na pewno malowana bo kolor za jaskrawy. 

U nas jest gość co ursusa C-330 razem z akumulatorami przykrył prześcieradłem i kocem ponad 15 lat temu, 

I lakier sie swietnie zachowal ? 😛

 

25 tysi za c360 ? Pewnie na 4 bykach "zarobił" przez 2 lata to zaszalał

Maska i koła to malowane na pewno. Obciązniki z przodu też. Korpus mogła mieć czarny pytanie czy jest w org.

Co do ceny to nie komentuje kazdy kupuje za tyle ile uważa.

17 minut temu, mf362 napisał:

Niby orginal lakier zachowany 

I juz plugi 4 szykują , taka mocna co te ludzie nie wymyśla 

tylko 4 ki  ? to już było i nuda, powiedz mu że 5 tki nech spawa. w 4 to przepał będzie miał i mocy nie wykorzysta

mf362 Jeszcze nie odkryta, dojarkę ponad 20 lat w skrzyni trzymał, pługi, kultywator i brony to z początku jak kupił to parę lat na belce w stodole wisiały, żeby nie zużyć rozrzutnika gnój na pole wozem woził i tam przeładowywał, raz kiedyś do wuja opowiadał że baran mu zdechł i mu go szkoda, wolał by już żeby kobita umarła bo na taką gospodarkę to każda by przyszła.

 

 

co tu dużo mówić... pier**nięty

Jeżeli ciągnik z tego roku  , to powinien mieć korpus koloru brązowego . Znajomy ma c 330 z 1993 , na zamówienie złożony.

Edytowane 25 Stycznia 2019 przez andrzej78

karol6130 napisał:

mf362 Jeszcze nie odkryta, dojarkę ponad 20 lat w skrzyni trzymał, pługi, kultywator i brony to z początku jak kupił to parę lat na belce w stodole wisiały, żeby nie zużyć rozrzutnika gnój na pole wozem woził i tam przeładowywał, raz kiedyś do wuja opowiadał że baran mu zdechł i mu go szkoda, wolał by już żeby kobita umarła bo na taką gospodarkę to każda by przyszła.

 

 

No kuźwa mój kolega ma identycznego sąsiada :-D

Uziu to to jeszcze nic, dom postawił i od jakiś 3 lat stoi pusty bo klucze schowane a rodzina wielodzietna się kisi w małej chałupie, gdzieś za warszawą dał 1000 zł zadatku za 60 i mu powiedzieli na wsi że traktor żółty ma i niech szuka czerwonego i zadatek przepadł.

Zelkow kolega może Leszek ma na imię?

dobry aparat z niego

Nie Tomek

Są ludzie na tej ziem co mają pusto pod kopułą. Za 3 sztuki to można by dać te 25k ale nie za jedną

taka szescdziesiuntka jak ta warta jest każdych piniendzy

Drut żebrowany jak kupił na dom parę lat wcześniej to kostkami słomy był przykryty, wziął mu drugi głupiec powiedział żeby w tygodnik siedlecki owiną bo zardzewieje i przewalały tą słomę.

Ten Tomek to może z gminy Wola Mysłowska pochodzi?

Nie, z powiatu Lubartowskiego ;) poprostu takich gospodorzy nie brakuje ;-D

U mnie był taki co kupił drewno na budowę drewnianej stodoły i jej nie postawił bo za drogo majstry chciały a drewno zgniło na sztaplu

Masowa produkcja c-360 skończyła się w 1987 roku,po tym roku to są nadwyżki produkcyjne czyli co zostało z tego składali produkcja ich trwała do 1991 roku one były na zamówienie,następcą miał być c-360 3P i produkowali je do 1994 na rynek krajowy a do roku 1997 jako na eksport.

Powyżej tego 87 roku c-360 były czerwone

Co na zdjeciu widać że to składak który ma niby przepracowane 800 mtg świeżą farbą wali po oczach ze zdjęcia już nie wspomnę o oponach tylnych.Sąsiad specjalnie tyle powiedział żeby pokazać że stać niech pokaże rok produkcji tylnego mostu to wtedy pogadamy czy rzeczywiście 94 rok.....

A w końcu owijał ten drut w ten Tygodnik Siedlecki ?