Termostaty Polmo

Wiesz co mnie ruszyło w twoim vlogu? To że się namadrowales jakie to gówno i w ogóle. Ładnie to tak obrażać kogoś przez sieć nie mając do końca pewności? Jakaś się modą robi na gowniane vlogi z obrażaniem. Ale np te z remontów zetorow co wrzuciłes mogą być normalne? No mogą i nawet się to fajnie ogląda. Seria ciężka to nie 360 czy 330. Tam już jest namieszane. Same pompy wody niska wysoka jeden pasek dwa paski, 3 rodzaje sprzęgła😁. Polmo Gniezno czy Waryński to nie firma krzak.

Czyli jeździsz po producencie, że @#$#$@ i nagle się okazuje, że nie do końca wiesz czy słusznie?

To producent Ci włożył część do koszyka albo jest odpowiedzialny za poziom niewiedzy sprzedawcy lub użytkownika?

W sumie to gratuluję podejścia. Tak samo gratuluję tym, którzy od razu się podpinają.

Nie pierwszy raz taka akcja.

 

po prostu byłem wkurwiony bo to mi ubyło z kieszeni na 75 litrów płynu bardzo dużo czasu który również sporo kosztuję nie wspomnę o silniku a pytałem w sklepie czy aby na pewno daje dobry termostat to mówił że to jedyny termostat że do sześciu garów jest tylko inny

To tym bardziej gratuluję, że wyładowałeś swoje emocje na producencie.

W nagrodę otrzymałeś od Jacka szybką reakcję i merytoryczną odpowiedź.

Ale ja ciebie rozumiem. Każdy na twoim miejscu byłby zły. Na całe szczęście dojście do wymiany termostatu jest jeszcze do ogarnięcia. Same spuszczanie płynu , uszczelka czas i w ogóle. Nie mam ciebie broń Boże za debila    Nie ładne jest obrażanie w Vlogach na YT . Co do łozysk sprzęgła , to każde nowe , które zakładaliśmy z reguły kręci się ciężej  Mi w 330 padło łożysko z Chełmna po 2 miesiącach . Pojechałem kupiłem drugie Chełmno śmiga 3 rok. Odrazu załozyłem całe nowe kompletne sprzęgło z ursusa I widziałeś , żebym obrażał Chełmno ? O to tylko mi chodziło  

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez Bizon1201

ja właśnie przejrzałem kilka sklepów online i stwierdzam iż pod tym termostatem każdy opis wygląda następująco Ursus C-385 i pochodne w tym i ten mój a ten który jest założony aktualnie jest z serii Zetora 7*** więc skoro były jakieś inne termostat zakładane do modelu takiego jak mój, dlaczego w każdym opisie widnieje tenże model ? może i nie potrzebnie aż tak krytykowałem producenta aczkolwiek będę się raczej starał omijać tą markę ;)

Ja założyłem nowe łożysko oporowe do 3p tak samo org ursus. 3 razy wcisnąłem sprzęgło jak zaczęło piszczeć to szok. Lałem na nie olejejem kilka razy przestało za kilka dni od nowa. Sprzęgło było w 100% sprawne i złożone przez fachowców.

Czesio a nasmarowałeś je przez ten wężyk ? Mi przez ten brak wężyka rozleciało się w Ciapku Chełmno. Założyłem nowy wężyk poszedł tawot na łozysko i śmiga do dzisiaj  Ludzie go wywalają , ponieważ twierdza , że on smaruje tylko tuleje , ale on smaruje i tuleje i łozysko . Widać zresztą na foto , które dodałem z 1204   

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez Bizon1201

Nowe było miało 5 minut to raczej nie powinno piszczeć.

W c360 nie ma wężyka do smarowania łożyska . A jak już o termostatach mówicie to jaki typ powinien być do c360 ?

No właśnie co wy się tak czepiacie tych wężyków  przecież łożysko oporowe w ciapku w nowym typie to identyczne jak w 60 więc bez smarowania musi chodzić i powinno. 2 lata temu robiłem głowice i kupiłem uszczelek pod nią Waryńskiego i nawet jej nie założyłem bo pierścienie uszczelnające na otworach tulejowych pospadały jak wyjołem z opakowania. Uszczelka to błachostka ale poważniejsze rzeczy jak się trafiają wadliwe to już wkurza człowieka

Edytowane 17 Grudnia 2018 przez stempos1980

Ja mam w 360 mieszkowy polmo. A mieszkowy wybrałem, ponieważ jak ulegnie awarii to się otworzy. Woskowy tego bajeru nie ma. Sorki macie rację 360 nie ma wężyka. Ale ja w 330 mam starego typu sprzęgło i tam wężyk jest, podobnie tak jak w serii ciężkiej

na 6 łapek też jest wężyk w c-330

Sprzedawca też Ci mówi jaka uszczelka pod głowicę do serii ciężkiej Ursus-a?

Bo raz się posłuchałem i były problemy, zmieniłem na taką jak była w oryginale i problem znikł.

A w 360 rurka którą leje się olej na taki filc na tulei łożyska

tak rurak jest i ten filc. tylko ja musiałem jeździć bez klapki i lać olejem co chwilie łożysko bo nie szło wytrzymać w tym pisku. (praca z turem) i kupiłem niby dobre org ursus... Nie chodzi o te 50zł tylko ile to roboty zwalić tura i rozjechać ciągnik. łożysko zabudowane 2str więc powinno być niesmarowne.

Zgłosiłes swój przypadek? Ja jeszcze w 360 nie wymienialem łożyska. A tak jak mówisz pracy jest sporo rozpolowic ciągnik. Chodź 360 jeszcze idzie szybko względem serii ciężkiej 😁. Ja odpukać z łożyskiem w 1204 nie mam żadnego problemu  

Edytowane 18 Grudnia 2018 przez Bizon1201

Nie zgłosiłem, żniwa były nie miałem czasu na głupoty. Rozpołowić to jest pikuś, ale zwalac i montować tura w trakcie żniw to już nie jest taki pikuś. Za takie części bez jakości powinny być surowe kary. Za taką wymianę trzeba by dać kilka stów, kto by mi to zwrócił? to, że dadzą mi kolejne łożysko pewnie też chu*a warte to mnie nie ratuje.

Czy ch*ja warte hmm no nie wiem. W 360 mam jeszcze oryginale sprzęgło, ale z racji,że dużo lata w prasie to trochę dostało po d*pie. Więc jak przyjdzie mi wymienić na nowe kompletne wraz z łożyskiem to jednak postawię na Ursusa

Ja się pozbylem łożyska w komplecie z całym ursusem...

No a gadacie na zachodnie, ja już od dawna do kombajnu kupuje zagraniczne łożyska i tylko raz robię, polskie wstawiłem i po sezonie spowrotem problem, co z tego że koszt śmieszny jak roboty później w zależności gdzie łożysko kupę.

Też kupuje zachodnie łożyska. Tutaj to było w żniwa, do sklepu 2km więc wziąłem jekie mieli, ucieszyłem się, że org ursus hah.

W zachodnim sprzęcie nie ma nic złego, ale remontować zakupiony zachodni statek który ma z 15-20tyś mtg to już nie jest tak wesoło.

nie raz pisałem że do polskich sprzętów niedługo nie będzie co kupić, jeszccze łożysko to po rozmiarze można dobrac z dowolnej firmy np SKF, FAG itp, termostat nie wiem c zy od któregoś opla czy tam vw nie pasuje do ursusa, tylko że te z osobowych przeważnie mają 87* otwarcie. Przerywacze te puszkowe czy przełącznik do kierunków do c 330 czy 360 to szmelc jakich mało, u mnie w tym sezonie ze 4 poszło, jak nie sprzedam dziada to przerobie na samochodowy, bo już mnie szlak trafia jak co chwile nie ma kierunku, pompa wody z napisem chełmnno wytrzymała chyba 2 lata i złom ( układ na płynie). Węże od chłodnicy te co sprzedawali zanim Waryński zaczął robic z logiem ursusa to też była taka chała że szok, jeden max 2 sezony i wąz wyglądał jak by go po 200 latach z ziemi wykopał, zobaczymy jak te nowe ursusa będą dawać radę, końcówki wtrysków niby wuzetem robi, ale te do ursusów to loteria i też za dobre nie są bo 2 lata i leją, gdzie orygonalne w emce siedziały od nowego i nikt nie ruszał, wieszaki do zaczepu rolniczego do c 360 to nie wiem kto robi, ale kiedyś w sezonie po kilka kompletów wymieniałem, pękały jak guma w gaciach, albo nie pasował sworzeń bo zle było odlane. Co z tego ze przerywacz i przełącznik kosztuje 20 -25 zł jak wymienisz 4 razy i się robi 100 zł, gdzie za 100 zł do zachoda by kupił raz i zapomniał o tym do końca zycia, chyba że by zwarcie zrobiło się itp.

Uziu to wstaw sobie przerywacz kierunkowskazów  elektroniczny  Co do łożysk. Kupuje PBF czyli z Kraśnika , które posiadaja napis made in Poland. Podobnie do PPL tylko te, które maja również owy napis. Jesli kupujecie łozyska w czerwono-białych opakowaniach z napisem FŁT Poland . to one nic wspólnego nie mają z Polską , poza tym, że Kraśnik sprzedał owe logo  i siedzibe teraz ta firma  ma bodajże w Warszawie, Tam napisu Made in nie znajdziecie .....  Osobiście polecę również Słowackie łożyska Kinexa . Jesli nie mam Polskiego wybór pada na SKF i SNR.  Wiele ludzie nie zwraca uwagi co kupuje ,a pózniej o boze jakie to gówno polskie ..... Do Bizona wkładamy same Polskie łozyska i takich dziwnych historii , jak niektórzy nie mamy. Wychwalane Japońskie Koyo też szału nie robi . Zresztą każdy ma swoją Filozofie. 

Edytowane 18 Grudnia 2018 przez Bizon1201

Sam kiedyś byłem w sklepie i ktoś kupował łożysko oporowe do c330 i oczywiście chciał najtańsze. W końcu powiedziałem, że może warto kupić droższe bo to znając życie to rozleci się po chwili w najmniej oczekiwanym momencie a na wymianę to kilka godzin potrzeba. Od gościa usłyszałem tylko: ''Młody jesteś i g**no się znasz. "