Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

Nigdy nic nie osiagniemy jako grupa spoleczna gdy bedziemy podzieleni , a "duzi" będą się smiac z "malych" i na odwrot , tak samo gdy rolnik zajmujący się produkcją zwierzęcą nie zrozumie tego uprawiajacego porzeczkę i na odwrot a protestowal bedzie tylko wtedy gdy jemu zle .

Zeby cos osiagnac musimy byc solidarni , a nie zazdroscic czy wytykac jesli sasiadowi lepiej sie powodzi . Dopoki nie pozbedziemy sie tej mentalności , beda z nami robic co chcą , a po strajkacg rzucą jakies ochlapy w postaci malo istotnych decyzji .

Tak się wybili na tym proteście że ja na miejscu Ardanowskiego to bym po tych pustych łbach zdzielił za poziom dyskusji... Wstyd dla rolników jako całości że taka elita ich broni. jak miastowy zobaczył taki film z protestu to co pomyśli? Do polityki się pchają a zdania nie potrafią normalnie ułożyć, jak gospodarstwa tak samo prowadzą to ja się nie dziwie że kolorowo nie jest.

http://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2018-12-12/lider-protestu-rolnikow-minister-nie-wiedzial-ze-do-polski-przyjezdza-mieso-z-czerwonej-strefy-asf/?fbclid=IwAR3u2Gzs3uMQMyVVWUCwOp6PMGC-RzHSpHgBMrSgR8KWvVlxfnAJS9VZWIY

Tu można zobaczyć część wypowiedzi po proteście.

Co do wymowy i przedstawiania swoich racji i problemów to mogli by wynająć jakiegoś rzecznika :)  mecenas Giertych ostatnio na topie.

Edytowane przez GRZES1545
Nie jestem w temacie bo inna branża. Ale lekarstwem na lepszą cenę są udziały w przetwórstwie a nie darcie ryja na ministra. Duńczycy są potęga nie dlatego że ktoś im coś dał ale dlatego że mają swoją genetyke swoje tuczarnie i swoje zakłady, rolnicy nie rząd ani ktoś z zewnątrz. Nie idzie na tuczu zarabiają na przetwarzaniu. Przetwarzanie jest nieopłacalne to może akurat tucz się opłaca. A w polsce to najlepiej wymagać od innych a samemu czekać aż ktoś coś da albo wywalczy na ulicy.

jak wyżej kolega rację ma , tylko zjednoczenie jak na strajku , chłopy stoją ramię w ramię ,ale czy razem coś ulepią -grupę , spółdzielnię 😶

Właśnie nikt się nie weźmie za dalsze losy tzn tak wyhodować świniaka jest komu , porzeczki czy pomidory też , a potem na skup i tylko dobrą cenę dajcie. 

Wiadomo że wymądrzam się ale sam mleko produkuję wcześniej zakład prywatny odbierał to tam cennik jak chcieli robili wiadomo że na swój zysk jak cena mleka u innych szła w górę to trzeba było iść i się upomnieć bo jak nie to nie , ale obniżki to bezproblemowo robili. Teraz oddaję do spółdzielni wkład był , ale teraz cena inna i bez łaski , ale jak tam coś potrącali na fundusz to jeden na zebraniu chciał by to oddali . 

 

No i co na wiosce jeszcze dwóch jest i co przeszli a gdzie tam , jeden miał się przyglądać bo proponowałem przejście ... 

W innych sprawach to samo jakieś spółki czy coś ... no nie ma z kim . W wiosce obok jakoś dwóch obszarników daje razem mają każdy swoje takie same maszyny , ale razem robią w polu tyle że to szwagry . 

Co do wiepszowiny jakoś zagraniczna tańsza ale czemu 🤔 taniej te świniaki sprzedają czy rzeźnie taniej obrabiają kto to wytłumaczy , dotacje mają przecież transport też kosztuje 

 

A o małe gospodarstwa to bym się wcale nie martwił z tych co znam to nikt nigdy nie robił tylko na gospodarstwie zawsze jakaś robota była inna u kogoś czy teraz prędzej praca na etacie . Jedynie na trudne czasy aby przeżyć to biedę klepali jak nigdzie roboty nie było ale to dużym ciężko też było 

Tyle że jak małych nie będzie to zgadnij z kogo będą więcej doić te wszystkie agencje weterynarie itp etatów tam nie mało ?

Co do zbierania się w grupy to u mnie też ciężko, rozmawiam nie raz z chłopakami żeby razem zamówić czy skład nawozów czy razem sprzedać większą partię zboża żeby cenę wynegocjować to zawsze komuś coś nie pasuję.

13 minut temu, kr9292 napisał:

poczekaj do kryzysu a zobaczysz ile ta twoja spółdzielczość mleczna jest warta.

lekki już był i poprzedni zakład w okolicy cenę ostro obniżył , jak dobra spółdzielnia to będzie szło . Trzeba odpowiednich ludzi żeby ich nie pilnować ... wiem że są w spółdzielniach problemy ale to wtedy jak rada jest tylko od kasy brania a bez pojęcia po co jest . 

A masz jakiś inny pomysł 🤨.

 

Z tymi spółdzielniami to widac jak to dziala na przykladzie mleczarni- towarzystwa wzajemnej adoracji prezesów i kilku najwiekszych udziałowców robią co chcą i w dupie maja mniejszych dostawców. Niedobrze sie robi jak widzi sie co oni wyprawiają. Z zalozenia to prezes takiej mleczarni powinien zarządzać majatkiem pod nadzorem rolników i wykonywac ich zalecenia a nie robic co sie chce i marnotrawic z kumplami ich pieniądze.
41 minut temu, GRZES1545 napisał:

Do rozwiązania wszystkich problemów daleko, podałem informację do której dotarłem. A twoim zdaniem co rozwiąże problemy rolników siedzenie cicho?

Optymalizacja kosztów i zwiększanie produkcji do takiego poziomu aby skutecznie konkurować z zagranicą.

Zwolnić jednego zatrudnić drugiego takiego samego, to nic nie da. :(

Dnia 14.12.2018 o 18:33, Yoda napisał:

 Ale lekarstwem na lepszą cenę są udziały w przetwórstwie 

Pozwoliłem sobie na odrobinę prywaty, chcę się odnieść do tego zdania. Na jednym z Agroshow pewien rolnik o dość dużej ilości produkowanej trzody mający udziały w zakładzie mięsnym mówi do drugiego rolnika który sprzedaje prawie 1500 tuczników rocznie "słuchaj XYZ nie chcesz sprzedawać świń do naszego zakładu? Bo my chcemy swoje świnie trochę drożej sprzedawać" ;) 

9 godzin temu, damianzbr napisał:

Optymalizacja kosztów i zwiększanie produkcji do takiego poziomu aby skutecznie konkurować z zagranicą.

Zwolnić jednego zatrudnić drugiego takiego samego, to nic nie da. :(

Damian zwiększenie produkcji? w czasach gdzie prawie wszystkiego mamy nadmiar według zakładów. Pisałeś o Grójcu, widziałem ile w tym roku zostało tam jabłek na drzewach i to nie byłe małe gospodarstwa, spotkałem na zachodzie mniejsze.

Trzeba zmienić politykę i będzie lepiej, dowiedziałem się wczoraj że do pewnego zakładu przetwórczego w tym roku  trafiła duża partia mięsa z datą wybitą na mięsie 1996r. inne znaki świadczące o pochodzeniu zatarte, ktoś za takie błędy musi odpowiedzieć i trzeba o tym mówić bo ta patola nie zginie nigdy, musi być lepsza kontrola nad tym co się importuje do nas i ile. Takie moje zdanie.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v