Miedza

Ta wasza umowna granicą może być błędna... Moi sąsiedzi tak mieli do czasu aż jeden z nich postanowił sprzedać działkę budowlaną. Wtedy to po pomiarach geodety okazało się że granicą jest przesunięta o metr na niekorzyść sprzedającego. Niby nie dużo ale w starej między rosło całkiem sporo dużych topoli, które to zostały  przez niego wycięte. Ale nikt do nikogo oficjalnie pretensji nie miał, gdyż każdy szanował dawne wyznaczenie granicy.

co tu sie o kawałek piachu kłocic 

@danielhaker

u nas też taki sąsiad jest ale to szybko załatwili,trochę prętów poszło i się nauczył że nie warto bo koszt naprawy wyszedł drożej

a umnie skurwysyn sobie zakrecil na polu posianym

Miedzę pługiem odetnij i po problemie 😃 Ja z sąsiadem miałem podobnie, odciął całą miedzę jak orał do środka, a ja naorywałem na miedzę i nie zostawiałem miedzy, tylko wyjechałem w bruzde od sąsiada i z dwóch pól stało się jedno, bo naorałem mu na pole 😂 W tym roku już sąsiad zostawił miejsce na miedzę i miedza będzie 😂

Jak twoje po lewej to nie rozumiem dlaczego nie orzesz tej miedzy, u mnie nie bylo by dyskusji.

16 minut temu, Kris1976 napisał:

u nas też taki sąsiad jest ale to szybko załatwili,trochę prętów poszło i się nauczył że nie warto bo koszt naprawy wyszedł drożej

Pamietaj ze taki precik może teraz Tobie sie trafić.

No no oni z tych co miedzą musi być jak autostrada 😅

Odwróć miedzę w bruzdę i po temacie.

u mnie nie ma miedz i jak sasiad ma bruzde to zawsze z niej korzystam... u nas czasem 10 pól wygląda jak jedno, bo na każdym pszenica i na żadnym nie ma ani miedzy ani bruzdy

Ale u was te ludzie chytre za tą ziemią , niektóry to by i na cmentarzu na grobie ojca , matki albo dziadków zboże posiał bo to zawsze trochę więcej a tak leży odłogiem kamieniem przywalone...🤐

debile o pare cm debile

🙁

A propos relacji sasiędzkich jeśli gałęzie z drzew sąsiada wystają na moje pole to on musi je obciać, czy ja mogę a on nie może się spultać

Przed chwilą, adam1984 napisał:

A propos relacji sasiędzkich jeśli gałęzie z drzew sąsiada wystają na moje pole to on musi je obciać, czy ja mogę a on nie może się spultać

U nas był taki przypadek, była droga polna i po woli zarastała i ta droga w końcu wchodziły im te drzewa w pole to się wkurzyli poszli na dwie piły wycieli wszystko i gada teraz palenia na pół zimy

Upominasz wlasciciela drzew o zrobienie porządku, najlepiej listownie bądź email, by mieć dowód że prowadzileś rozmowy, jak nie ma efektu to zapytaj w gminie, geodeta powiedział mi że mogą wysłać firmę ktora je obetnie i obciąży kosztami wlasciciela drzew.

Ja tu widze Twólj błąd. nie potrafisz odorać miedzy na kamień i zostawiasz metr to co sie dziwisz. 

Świetny komentarz...po przeszło 4 latach....😆

Nie wiadomo może do tej pory trwa spór 😆

Midza rzecz święta.

Pogłoski są że obaj zgineli w walce o miedzę

kr9292 napisał:

Najprościej i najtaniej będzie od orac swoje i zalac słupki betonowe. Teoretycznie możesz zgłaszać na policję ze naruszył granicę i wwalil się na twoje ale niska szkodliwość i nic mu nie zrobią

Skoro słupki są więc kary nie dostanie. Gdyby wywalił to sprawę od razu do prokuratury na policję nie warto bo będą cię ciągać i poniesiesz pewne koszty. 

Ci do brania geodety to nie ma sensu. Skoro są słupki. Bo tylko poniesiesz koszt a sąsiad jeżeli nie będzie chciał to ci się nie dorzuci i ma do tego prawo.

 

 

Sąsiad musi się dorzucić jeśli nie dobrowolnie to przed sądem.

Plotka głosi że obaj musieli sprzedać ta ziemię żeby mieć na sądy przy walce o miedzę 😁