Ursus c-380

Te ciągniki już niezależnie od marki są malutkie. I chcąc mieć coś w podobie jak "stare 80km" to trzeba wybrać sporo większy model a za tym idzie już cena.  Sam myślałem nad nowym ciągnikiem z turem mówie taki 75km wystarczy, ale po oględzinach było już słabo.

Wypadło na używanego zetora, jedynie on ma jakieś przyzwite gabaryty, niezłą wagę no i udźwig podnosnika konkretny.

@czesio200 Ta osiemdziesiątka z pługiem trójką obrotową idzie nawet nieźle. Widziałem różne filmiki i radzi se.

Ale co racja to racja. Ciągniki dzisiaj ok 80 km są odchudzone specjalnie, bo zwiększyło się zapotrzebowanie na kompaktowy sprzęt do TURa i ogólnie na pomocniki.

Chciałem na pomocnika, ale też bez przesady. Do porządnego rozsiewacza czy opryskiwacza też trzeba kawałek ciągnika, nie wspominając o maszynach uprawowych...

Ile waży taki nowy c-380 z ładowaczem, będzie miał ze 4 tony? Dla przykładu mój zetor 7245 zatankowany do pełna z obciążnikami na kołach, ładowaczem i szuflą waży 4750kg.

maks będzie miał około 3500kg, w zetorze masz dupę wielką ile więcej metalu niż w380 i zwolnice co same waza dużo. 7341 z 4 obciążnikami z tyłu z obciążnikami pod silnikiem i z tuzem i z fabrycznym okrągłym waży 4250, wazony na wadze w składzie. mam jelenia 55km a ta sama buda i gabaryty może mieć 75 i wagę 3200maks, jednak tona to jest różnica spora

45 minut temu, tom1989 napisał:

Ile waży taki nowy c-380 z ładowaczem, będzie miał ze 4 tony? Dla przykładu mój zetor 7245 zatankowany do pełna z obciążnikami, ładowaczem i szuflą waży 4750kg.

Z ładowaczem i z kompletem obciążników wyjdzie 4 tony, ale to taki naprawdę maks. Więcej nie uzyskasz.

Taaa. Mała zabawka do ładowacza, sam kiedyś myślałem że taki 70-80km był by w sam raz. Teraz gdy mam ładowacz na mtz-cie stwierdzam że najlepszy był by taki chociaż 110-120km. Ciężki szeroko rozstawiony   na szerokim kapciu. A tak weźmiesz bele sianokiszonki, czy łyżko-krokodyla obornika/ziemi, i jeździsz na przednich kołach w obawie czy za chwilę się nie położysz na bok przy gwałtowniejszym skręcie kierownicą. Miałem okazję się chwilę pobawić fendtem 716 z fendowskim ładowaczem. Pełna łyżka ziemi i jeździsz w zasadzie jak na pusto, nic się nie buja nie podrywa bez żadnych przeciwwag. A na pomocnika mały pierdek też się nie nadaje, bo tak jak wyżej piszą rozsiewacze plus 2 baksy nawozu i zero stabilności podczas jazdy...

Przepraszam pomyłka😎

Skąd Ty tu wziąłeś ten tekst o drewnie

...a teraz jeszcze ten "płaczek"...co tu się wyrabia ? Czy ktoś to kontroluje ?

1 godzinę temu, zetorlublin7341 napisał:

maks będzie miał około 3500kg, w zetorze masz d*pę wielką ile więcej metalu niż w380 i zwolnice co same waza dużo. 7341 z 4 obciążnikami z tyłu z obciążnikami pod silnikiem i z tuzem i z fabrycznym okrągłym waży 4250, wazony na wadze w składzie. mam jelenia 55km a ta sama buda i gabaryty może mieć 75 i wagę 3200maks, jednak tona to jest różnica spora

Różnica spora? 500 Kg ile znaczy a tona to jest ogromna różnica.Załóż głupie obciągniki co ważą 100 150 kg na koło a ile poprawia uciąg 

Widocznie całkowicie zakreciles pokretlo od szybkosci opuszczania, bo to jest wrecz nie mozliwe.

1 godzinę temu, Skoczek1994 napisał:

Taaa. Mała zabawka do ładowacza, sam kiedyś myślałem że taki 70-80km był by w sam raz. Teraz gdy mam ładowacz na mtz-cie stwierdzam że najlepszy był by taki chociaż 110-120km. Ciężki szeroko rozstawiony   na szerokim kapciu. A tak weźmiesz bele sianokiszonki, czy łyżko-krokodyla obornika/ziemi, i jeździsz na przednich kołach w obawie czy za chwilę się nie położysz na bok przy gwałtowniejszym skręcie kierownicą. Miałem okazję się chwilę pobawić fendtem 716 z fendowskim ładowaczem. Pełna łyżka ziemi i jeździsz w zasadzie jak na pusto, nic się nie buja nie podrywa bez żadnych przeciwwag. A na pomocnika mały pierdek też się nie nadaje, bo tak jak wyżej piszą rozsiewacze plus 2 baksy nawozu i zero stabilności podczas jazdy...

Do takich manewrów to jest ładowarka

Panowie c380 z turem i łyżka z pełnym zbiornikiem waży 4600kg wiem bo ważyłem swają. 

podstawa warzy 3200kg plus 600 kg obciążników i więcej nie uzyskasz. kolega miał Zetora horala do tura, maszyna ekstra ze względu na szerokie kapcie i rostaw

7 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

Do takich manewrów to jest ładowarka

Gdyby Tak każdy miał odpowiednio dużo kasy by kupić wszystko co potrzebne, to ładowacze pewnie wcale by się nie sprzedawały. A tak za trochę ponad 20 000zł już masz ładowacz którym można sobie sporo ułatwić, tylko trzeba go założyć na odpowiednim ciagniku. Do lżejszych robót ten na rusku jest w sam raz, ale przy większych ciężarach konieczna jest porządna przeciwwaga do której zrobienia przebieram sie już ponad rok I na razie musi wystarczyć te skromne parę kg zrobione z przednich obciążników.

Tiry są do czego innego i ładowarki też także tury nie wyginą 

Np u mnie ładowarka jest do ciężkiej roboty typu ładowanie gnoju, ładowanie/rozgarnianie itd ziemi, układanie stogów, podgarnianue gnoju/ziarna w magazynie 

A tur to głównie załadunek zwijek na łąkach lub polach i trochę pracy do koła komina

Edytowane 14 Października 2018 przez Rolnik7343

A no widzisz trzeba mieć dwie maszyny, ale gdy ktoś nie ma żadnej z tych, to prościej szybciej i taniej kupić ładowacz. Nawet ciężką robotę zrobi tylko z głową, nie jeden ciągnikiem tyra niemal jak ładowarką. Tylko tak jak mówię musi być ciężki ciągnik, w ostateczności dobrze dociążony.

No niestety taka nową 80tka zrobisz to samo, co starym ciągnikiem 10-20 KM słabszym. Dodać do tego mulowaty silnik i nagle stary 60 konny ciągnik bez turba ma więcej mocy od takiego Ursusa.

Nie oszukujmy się to jest traktor do lekkiej roboty jako pomocnik. Jeślk ktoś myś, że można nim tyrać jako głównym ciągnikiem na areale powyżej 20 ha to się myli lub katuje sprzęt.

jaka marka zestawu siewnego ?? 

Czy To czasem nie będzie Unia.

7 minut temu, Shaun napisał:

jaka marka zestawu siewnego ?? 

famarol

Też mam nową 80 i mam problemy z siewnikiem muszę jakiś kupić ale nie wiem jaki żeby dało się pracować wydajnie ale nie był malutki jak dla starej c360 a może siłowniki wspomagania podnośnik ? Co o tym myślicie 

Z samym siewnikiem to chyba i bez wspomagających sobie poradzi, co innego z agregatem uprawowosiewnym.