Skocz do zawartości

Wywrotka jednoosiowa 3-stronna 4T



Wywrotka jednoosiowa SAM, wywrot 3-stronny




Rekomendowane komentarze

3 godziny temu, bratrolnika napisał:

 

Nie zaglądałem w profil kolegi partyzant, ale coś mi się wydaje że wydał ostatnio pewnie coś koło 20tys.zl za firmowa przyczepę tego typu, i teraz plując sobie w brodę że mógł kupić takiego lepiucha próbuje usprawiedliwić sam przed sobą niezasadne wydanie 10tys.zl za dużo, ale to tylko moje mniemanie....

 

Masz zbyt wysokie mniemanie  o sobie i o "produktach" które wypuszczasz ze swojej szopy.

To jest dopiero konstrukcja. Wywrot na tył. Przez wiele lat służyła, a teraz dałem burty 1.25m. Kilka razy miałem prawie pełna pszenicy, ok 6 t albo lepiej był strach z mf 255 ale jakoś poszło. Ogólnie nie sypie do pełna pszenicy. Normalnie służy mi co tydzień do wozenia kukurydzy. Najważniejsze mieć umiar podczas załadunku a wyższe burty przydadzą się przy lżejszych materiałach.
4 minuty temu, Partyzant85 napisał:

Nawet te 4 t to za dużo na tego lepiucha. Chcesz dalej zarabiać na sprzedawaniu potencjalnego narzędzia zbrodni ( w tym wypadku drogowej) to proszę bardzo. Jak sam napisałeś - każdy ma swój rozum. Szkoda że ty masz go nie za wiele.

Ale za to widzę kolega do Mensy należy, skoro za cały kraj musi myśleć....

Również pozdrawiam, życzę samych sukcesów

Człowieku,  co Cię tak boli? Ze jesteś lepszy, bo kupiłeś nowa? A każdy,  kto ma przyczepę bez kwitów jest potencjalnym morderca? 

A jak ja mam pola koło domu,  przez asfalt tylko w poprzek przyjeżdżam w jednym miejscu,  do skupu nie wożę, generalnie po asfalcie praktycznie nie jeżdżę, to mam się ładować w nowa, bo ma homologację? Jak nowa z papierami przeladujesz  i ci dyszel pierdolnie, to myślisz, ze papiery cię uratuja? Jak koło ci odlecial,  bo nie dokrecisz, to myślisz, że papiery cię uratuja? W razie rozprawy myślisz, że pokażesz kwity od przyczepy, że zarejestrowana i opłacona i nikt nie będzie sprawdzał jak ja użytkowane? Zdrowego rozsądku żadne papiery nie zastąpią. 

Do tego lepiucha, jak go nazwales, nawet się nie zblizales i nie masz pojęcia jakiej jakości jest wykonanie, a pieprzysz o narzędziu zbrodni. Może jest zrobiona solidniej niż twoja nowa? W dodatku nawet nie chodzi ci o bezpieczeństwo innych, tylko o bezpieczeństwo własnej d*py,  w razie w, bo pierniczysz tylko o papierach, a jak mniemam, nawet koło tego lepiucha nie stales i nie interesuje cię jej faktyczną jakoś, co ma realny wpływ na bezpieczeństwo jej użytkowania. 

 

 

A jeszcze takie jedno pytanie do kolegi partyzant, skąd w tobie taka niechęć do takich tworów? Bo z natury człowiek jest otwarty na nowe i ciekawy świata, żeby być na ''nie'' trzeba mieć do tego jakiekolwiek powody. Czy miałeś w rodzinie czy też w okolicy przypadek że ktoś ucierpiał w wypadku w którym udział brała jakąkolwiek samoróbka, niewazne czy to przyczepa, czy cokolwiek innego? Tylko żeby nie było że czterdzieści lat temu na wujka Staśka najechała właśnie samoróbka, ale że wujo na środku drogi w nocy  przykryty rowerem leżał to nikt nie dopowiedział. Czy może poprostu sąsiad taką kupił, w żniwa się nie narobi, a ciebie szlag trafia jak na polu kombajn trąbi że nie ma na co sypać, a tobie się akurat trzonek od łopaty złamał i jeszcze pół przyczepy do zrzucenia szpadlem zostało, a sąsiad akurat pije zimne piwo bo jest już obrobiony?

Prawda jest taka, że nowe przyczepy renomowanych by się wydawało firm też nie są rewelacyjne a kosztują gruby hajs. Znajomy kiedyś w żniwa jak ciągnął dwie pronarki pełne zboża to na zakrętach musiał zwalniać bo się bał, że ta z tyłu wyprzedzi cały zestaw tak nimi bujalo. Taka samorobka do małych i wolnych ciągników jest napewno fajna alternatywa do pokrzywionych d47 itp dwuosiowek, taka wszędzie się zmiescisz i cofniesz do każdej szopy.
49 minut temu, Partyzant85 napisał:

Nawet te 4 t to za dużo na tego lepiucha. Chcesz dalej zarabiać na sprzedawaniu potencjalnego narzędzia zbrodni ( w tym wypadku drogowej) to proszę bardzo. Jak sam napisałeś - każdy ma swój rozum. Szkoda że ty masz go nie za wiele.

Może pokaż jakieś przykłady takich tragedii . Znasz choć jeden ?

4 godziny temu, bratrolnika napisał:

Nie zaglądałem w profil kolegi partyzant, ale coś mi się wydaje że wydał ostatnio pewnie coś koło 20tys.zl za firmowa przyczepę tego typu, i teraz plując sobie w brodę że mógł kupić takiego lepiucha próbuje usprawiedliwić sam przed sobą niezasadne wydanie 10tys.zl za dużo, ale to tylko moje mniemanie....

I o to dupska boli

59 minut temu, Partyzant85 napisał:

Nawet te 4 t to za dużo na tego lepiucha. Chcesz dalej zarabiać na sprzedawaniu potencjalnego narzędzia zbrodni ( w tym wypadku drogowej) to proszę bardzo. Jak sam napisałeś - każdy ma swój rozum. Szkoda że ty masz go nie za wiele.

masz się czymś pochwalić ,ulepiłeś coś w życiu?

1 godzinę temu, Partyzant85 napisał:

Nawet te 4 t to za dużo na tego lepiucha. Chcesz dalej zarabiać na sprzedawaniu potencjalnego narzędzia zbrodni ( w tym wypadku drogowej) to proszę bardzo. Jak sam napisałeś - każdy ma swój rozum. Szkoda że ty masz go nie za wiele.

Nie wiem co bierzesz ale bierz pól 

Edytowane przez Esab200

Tak, widziałem różne wypadki których głównym powodem były lepsze lub gorsze samoróbki. I wiem że każdy pan Stasio ze spawarką i szlifierką w szopie ma w d*pie bezpieczeństwo klientów, liczy się tylko jego zarobek.

Co do waszego narzekania na Pronarki   - w większości przypadków kiedy kupuje się nową maszynę to w instrukcji wyraznie macie napisane że należy sprawdzić stan połączeń śrubowych. To że większość z was czuje się zbyt mądra żeby przeczytać instrukcję bo wszystko wiecie najlepiej na świecie to już nie moja wina. 

 

Patrząc na wasze wypociny i marne argumenty broniące wszystkie ulepy to stwierdzam że przysłowie "Polak mądry po szkodzie" jedna pasuje jak ulał do ludzi zamieszkujących nasz kraj.

Osobiście gdybym mial pieniadze to wolalbym taka nowa przyczepe, niz jakas 30letnia d47 bez papieru. Bo na mazowszu to 4 tys trzeba dac za 3,5t bez kwitu, ktorej stan czesto pozostawia wiele do zyczenia. Tak jak ktos zauwazyl wczesniej. Kiedys ludzie robili z tego co bylo pod reka ( u nas oski brali od syren, a reszta to jakos zalatwiona) przeszlo przegląd bo mialo swiatla i papier byl. Gdyby prawo co do "samów" nie zmienilo sie kilka lat temu, ta przyczepa na spokojnie bylaby dopuszczona do ruchu.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v