Walec MF z562

Otwory na skrobak za dopłatą?

Może były jakieś problemy z siatką ;)

Albo zapomnieli dospawać płaskowniki 😂 Co zmiana prasy się szykuje 😎

Edytowane 3 Września 2018 przez Skoczek1994

wygląda na to że to ten walec po którym siatka do komory wchodzi. dlatego gładki

Nie zmiana w żadnym wypadku , do DF siatkę doloze i ma dożywocie. Tylko kiedyś miałem. taka brać, dobrze, że tego nie zrobiłem ...

jak oceniasz swoją? kiszonka słoma? planuje kupić i z siatką i nożami za 20k z groszami można kupić mp130

Póki co zadowolony 80 km ma co robić ale ładnie dobija. Do słomy trzeba dojść do wprawy i też będzie dobrze , ani razu w tym roku nie stanęła A prasowalem głównie w południe. Kupić można Ale raczej wielość koło 30 się kręci

na co w nich zwracać uwagę przy oglądaniu?

Kolego ten gładki walec jest tam po to, że jak owijasz sznurkiem to po tym walcu wpada brzeg sznurka do komory. Siatka wpada do komory poniżej tegoż walca. U nas jeszcze ani razu nikt nie zakładał sznurka do tej prasy i aparat jak nówka. Jeżeli korzysta się tylko z siatki to pod tym walcem (bynajmniej u mnie) jest taka blacha i nabija się między nią a tym gładkim walcem trawy i różnego dziadostwa, że po dłuższym czasie zaczyna dymek lecieć i trzeba to wyczyścić najlepiej od środka komory, bo takim sposobem można tą maszynę puścić z dymem. Jeden znajomy też używa tylko siatki, to przyspawał sobie do tego walca jeden pręt żebrowany i ten pręt wygarnia wszystkie śmieci, które się tam próbują zebrać.

Odnośnie belowania słomy, to może i dojdziesz do wprawy, ale jak już dojdziesz, to prasa w środku tak się wyślizga od tej słomy że zaczną się komedie z zatrzymywaniem beli w komorze. Wtedy dowiesz się co to jest belowanie nocą a odpoczywanie w dzień. Mimo to życzę  bezawaryjności choć to i tak nieuniknione przy tej maszynie. Powodzenia

 

Edytowane 3 Września 2018 przez Marcelix

21 minut temu, Marcelix napisał:

Kolego ten gładki walec jest tam po to, że jak owijasz sznurkiem to po tym walcu wpada brzeg sznurka do komory. Siatka wpada do komory poniżej tegoż walca. U nas jeszcze ani razu nikt nie zakładał sznurka do tej prasy i aparat jak nówka. Jeżeli korzysta się tylko z siatki to pod tym walcem (bynajmniej u mnie) jest taka blacha i nabija się między nią a tym gładkim walcem trawy i różnego dziadostwa, że po dłuższym czasie zaczyna dymek lecieć i trzeba to wyczyścić najlepiej od środka komory, bo takim sposobem można tą maszynę puścić z dymem. Jeden znajomy też używa tylko siatki, to przyspawał sobie do tego walca jeden pręt żebrowany i ten pręt wygarnia wszystkie śmieci, które się tam próbują zebrać.

Odnośnie belowania słomy, to może i dojdziesz do wprawy, ale jak już dojdziesz, to prasa w środku tak się wyślizga od tej słomy że zaczną się komedie z zatrzymywaniem beli w komorze. Wtedy dowiesz się co to jest belowanie nocą a odpoczywanie w dzień. Mimo to życzę  bezawaryjności choć to i tak nieuniknione przy tej maszynie. Powodzenia

 

Zmień ten metal szajs na zachodnią walcówkę, a zapomnisz co to znaczy "bela staje w komorze" ja robię każdą słomę o każdej porze dnia, i latam z maksymalnym zgniotem. 

34 minuty temu, Skoczek1994 napisał:

Zmień ten metal szajs na zachodnią walcówkę, a zapomnisz co to znaczy "bela staje w komorze" ja robię każdą słomę o każdej porze dnia, i latam z maksymalnym zgniotem. 

Zaraz przyjdą obrońcy polskich pras i będzie wojna 

Nie kolego nie kupiłem tego tylko na wystawie mnie to zaciekawiło:). Co do DF, to jak każda, łożyska tryby i te sprawy. Mój DF wyslizgany mocno i póki co słoma idzie w porządku, choć pierwszego roku stawała Ale to było moje pierwsze prasowanie słomy w życiu...

A czego tu bronić 😆, tej nieudolnej konstrukcji?

Żeby to jeszcze na trzeźwo składali to jeszcze by uszło. W mojej jeden rygiel klapy coś im za długi wyszedł

Edytowane 3 Września 2018 przez krzysieek

1 godzinę temu, krzysieek napisał:

Żeby to jeszcze na trzeźwo składali to jeszcze by uszło. W mojej jeden rygiel klapy coś im za długi wyszedł

Typowe podejście do klienta jak za komuny albo i gorzej.... 

Byle naklepać badziewia i jak ktoś kupi to już klienta w d*pie mieć. 

Z tego co ostatnio czytam na temat polskiego sprzętu typu ursus to jestem załamany podejśćiem do klienta. Kiedyś tak samo robili na odwal tylko że jak miałeś gwarancje to musieli zrobić tylko bardzo niechętnie.

Podejście do klienta wciąż te same polskich maszyn.

Dlatego ja niektórych maszyn jak np prasa, kombajn, czy ciągnik nigdy nie kupię made in Poland. Niestety ale ich wykonanie zniechęca do zakupu nawet na niezbyt duże gospodarstwo. Chociaż wszystko poza prasą mam krajowe, i jakoś tam mocno nie narzekam, to jednak ciagnik czy jakiś większy rozrzutnik jak będę w przyszłości kupował to będzie zachodni, a przy cenach nowych maszyn niemal na pewno używka...

5 minut temu, Skoczek1994 napisał:

Dlatego ja niektórych maszyn jak np prasa, kombajn, czy ciągnik nigdy nie kupię made in Poland. Niestety ale ich wykonanie zniechęca do zakupu nawet na niezbyt duże gospodarstwo. Chociaż wszystko poza prasą mam krajowe, i jakoś tam mocno nie narzekam, to jednak ciagnik czy jakiś większy rozrzutnik jak będę w przyszłości kupował to będzie zachodni, a przy cenach nowych maszyn niemal na pewno używka...

Niestety ale polscy producenci swoich krajowych rolników w ogóle nie biorą na poważnie... 

Aby sprzedać i kop w dupe.  

O jakim rozrzutniku myślisz ? 

 

Koledzy z całym szacunkiem, ale ja żadnych polskich producentów nie zamierzałem i nie zamierzam bronić. Napisałem tylko koledze dlaczego ten walec jest gładki, a tu taka dyskusja się rozkręca. ktoś napisał: "Dlaczego ludzie to kupują?" - otóż dlatego, że jak np: młody gospodarz na niewielkim gospodarstwie nie posiada środków na zakup prasy, a złożył wniosek na młodego rolnika i dostanie 100tyś.zł. to nie kupi za te pieniądze samej prasy, tylko zaraz do tego zechce owijarkę, a to jeszcze coś... i robi się "ciasno" Kupuje polską prasę, bo jest nowa i nie wie co robi, bo teraz to wszystko jest robione z nowoczesnego materiału, chyba "Gównolit" to się nazywa. Ja osobiście tej przsy nie kupiłem ja ja tylko użytkuję i wiem ile ona potrafi nerwów napsuć w sezonie. Mimo wszystko posiadaczom tej polskiej myśli technicznej życzę wytrwałości i cierpliwości no i zdrowia przede wszystkim.

Edytowane 3 Września 2018 przez Marcelix

claasem 255 z mps też w południe nie szło prasować słomy(sucha jak pieprz) także te zachodnie to też żaden cud techniki

New Holland składa kombajny w Polsce, prasy tez, ludzie na nie nie narzekają, więc niektóre "polskie" wyroby warto kupić :D

6 minut temu, krzysio22 napisał:

ludzie na nie nie narzekają

No teraz to mnie zaskoczyłeś

Nikt  nie twierdzi że wszystkie zachodnie są dobre welger rp12 też się pieprzy w słomie. Bardziej mi chodzi o nowsze modele z lat 90 i młodsze.  

Marcelix Trafiłeś w sedno sprawy, przez idiotycznie wysokie ceny ludzi nie stać na nowy sprzęt bez dofinansowania. A jak już się na coś dostaną to kombinują by kupić jak najtaniej, i nacinają się na takie maszyny które są z taką dokładnością i takiego super materiału zrobione, że producent powinien dostać po mordzie. Oraz płacić za te nerwy które ta maszyna w sezonie popsuje. New Holland składany, w Polsce ale właśnie tylko składany. 

Edytowane 3 Września 2018 przez Skoczek1994

6 godzin temu, krzysieek napisał:

Żeby to jeszcze na trzeźwo składali to jeszcze by uszło. W mojej jeden rygiel klapy coś im za długi wyszedł

Weź tu nie pij dostając taką wypłatę a do tego mieszkając w Sokółce

Teraz ktoś wpadł na dobry pomysł i przed zakładem jest plac na którym leżą resztki materiałów oraz masa takich elementów,które komuś nie wyszły...wszystko można kupić po 2-2,5 za kilogram. Sam już tam kilka razy zakupy robiłem.

Prasa za 39200 netto i wielkie narzekanie. Trzeba iśc do Krone albo Lely położyć 150 tysi i nie będzie trzeba zakładać takich nudnych tematów. Każdy wie że polskie produkty to słaba jakość a kupujecie i macie oczekiwania jak na sprzęt zachodni. Tysiące takich porównań we wszystkich tu czytanych tematach i nikt się jeszcze nie nauczył. Polski sprzęt jest bardzo dobry na malutkie gospodarstwa gdzie robi się bardzo mało max do 20ha.

Nawet na takim areale często wysiada.