Zetor 5711 Wspomaganie Siłownik

Jescze katapulta pod siedzeniem i można jeździć..Podziwiam za odwagę i fantazję,zwłaszcza tan płaskowanik pospawany do wspornika...

Nie ! Ten drążek z główką dospawany do siłownika jest lepszy 😂 napatrzeć się na to nie mogę 😀. Dał za siłowniki z 5-6 stówek i go popsuł na własne życzenie jak by nie szło ładnych mocowań dorobić, już cię za to lubię 😉. 

Ze dwa tygodnie temu dotaczalem właśnie gościowi sworznie itp do wspomagania ale on u MTZ przerabiał, siłownik ładnie pomiędzy kołami i z moją robotą kosztowało go to 1600 zł,  szkoda że nie zrobiłem foto bym ci pokazał jak to w moim wykonaniu wygląda 😎. 

13 godzin temu, Tomaszek8504 napisał:

najlepszych spawaczy w dużych hutach i zakładach na śląsku, lata praktyki

chyba najlepszy smarkacz a nie spawacz jeżeli to jest zawodowe spawanie to ja chyba na początku lepiej spawałem niż teraz

Powiedzmy że pęknie na polu np koleiny wstrząsy ale nie do końca. Wyjedziesz na szosie i pęknie do końca i albo skrecisz w pojazd na przeciwko albo w jakiś rów czy przepaść. Diagnosta powinien ciebie przegonic z tym klikraniem. I te koszty zamiast wkładać 2 tys lepiej nieraz pomyśleć o ciągniku który oryginalnie będzie miał to zamontowane
U mnie kiedyś był przypadek że szóstka uderzyła w dom więc układ kierowniczy jest bardzo ważny

hamulce też przydatne

Edytowane 13 Lipca 2018 przez Rolnik7343

W takich rzeczach jak układ kierowniczy czy np dyszel od przyczepy nie kombinuję się tak jak mi się podoba to są bardzo odpowiedzialne podzespoły i czym zaczniesz coś robić to pomyśl 10 razy 😏. 

kombinuje .... nieraz te made in garage może być mocniejsze niż kupne ... ale trzeba to zrobić porządnie a nie po januszowemu

Zgadzam się z panem rolnik7343 ale z głową to trzeba robić ☺a nie po januszowemu dokładnie. 

Przeżywacie już długo a trzeba zadać pytanie czy to się sprawdza i pracuje już jakiś czas. Tu jest problem typu po co to zdjęcie, żeby co wywołało?

czytajcie gazety bo niedługo będzie wypadek z udziałem ciągnika Zetor 5711

Ja wiem że to wytrzyma, w Kubocie urwalem ciegno glowne podnosnika, cienkie z 14mm jako jedyny to urwalem dealer sprzedal setki takich kubot i tylko mi to sie stało ale ja wjezdzam tam gdzie inni piechota nie wchodza. Tato to pospawal i bylo 3 lata. Był naprawde bardzo dobrym spawaczem, kazdy w okolicy to potwierdzi. Teraz juz nie ta reka. Duzo szukalem zdjec jak inni maja ale nic nie ma, mocowania orbitrolu tez nie bylo. Kiedy ten silownik montowali mnie nie bylo, a chcialem na sworznie. Silownik jest od 385 275zl Dalem zdjecia bo nie ma takich, brakuje i dobrze ze jest dużo komentarzy, nastepni beda wiedzieli jak poprawnie zrobic.
Kupne to ja wiem jakie jest super ciegno sprzęgła do c-360. Urywa się notoryczne, moj tesciu 70 letni chlop codziennie włącza sie do ruchi krajowej 77ki, jak narazie urywa mu sie to w polu ale co bedzie kiedy przy dojezdzie do trasy sie urwie. Ja tym ciagnikiem na żadne glowne drogi nie bede jezdzil bo mam inne ciagniki, tam gdzie mam pola ruch jest kilkanascie pojazdow na dzien i to jeżdżą 40km h bo to ostatnia droga (z kosciola na cmentarz kreta i waska)

Mimo wszystko szkoda 275 zł. 

Niebezpieczny ten twój teściu. 😂

 

zamiast cięgna załóż łańcuszek

 Ale pojechali po Tobie,ale co do spawów,to ,,szacun'' dla tych co na podstawie zdjęcia ocenili ich jakość.    Może i odpowiem ,,pod prąd'',ale sporo jest krzykaczy którzy nic nie wymyślili i żeby tylko dop........ ,łańcuszek ok,i jeszcze dżwignię przedłużyć,będzie lżej

O właśnie jeszcze przedłużyć dźwignie i jest miodzio

11 minut temu, kizak napisał:

 Ale pojechali po Tobie,ale co do spawów,to ,,szacun'' dla tych co na podstawie zdjęcia ocenili ich jakość.    Może i odpowiem ,,pod prąd'',ale sporo jest krzykaczy którzy nic nie wymyślili i żeby tylko dop........ ,łańcuszek ok,i jeszcze dżwignię przedłużyć,będzie lżej

Zobacz sobie jak mnie ocenili po foto 😊

 

Edytowane 13 Lipca 2018 przez Esab200

No właśnie jakość spawów to się inaczej sprawdza a nie po zdjęciu zrobionym telefonem słabej klasy. To jest zespojone tak jak trzeba. Ojciec spawał grube rury ciepłownicze czy gazowe, tam była restrykcyjna kontrola musiał to robić dobrze. Centralne ogrzewanie i hydraulikę jak zrobił 20 lat temu w domu u siebie 250 metrowym do dzisiaj absolutnie żadne łączenie nie cieknie, ogrzewanie zawsze chodzi grawitacyjnie bez pompki, nigdy się nie zapowietrza, nie ma nawet żadnych odpowietrzników przy grzejnikach. Mały piec Zębiec 1.1 jest od początku, żadnej awarii. I takich przykładów jego pracy można by wymieniać bez końca. Większość komentarzy w takim razie jest nic nie warta. 

Po nieoczyszczonym materiale przed spawaniem, nieusunietych łożyskach w siłownikach i tych glutach widać profesjonalizm. Przyznaj, że sam to robiłeś i na ojca nie składaj. 

Esab,olej to,gruby element do grubego,wiesz jaki materiał i spawarka nie na elektrody,. Tych paru krytykantów niech pospawa zgniłą taczkę by trzymało,coś grubego do cienkiej zgniłej blachy,spawarką z prądem podprostowanym na byle jakiej elektrodzie. O żeliwach czy gatunkowych by podlepić z byle czym nie wspominam. Tutaj jak było,spawy nieznanych gatunków stali ........,a że .....

Kolego kazik ja to mam wyjebane jaja absolutnie się nie przejmuje. 😊.

Ale widzę że po koledze cisną to chciałem pokazać jak po mnie cisli tylko że to jest pusta gadka ja spawam ty spawasz a ci co komentują nie pokazują jak pracują ? I weź tu gadaj z takim

2 godziny temu, kizak napisał:

Esab,olej to,gruby element do grubego,wiesz jaki materiał i spawarka nie na elektrody,. Tych paru krytykantów niech pospawa zgniłą taczkę by trzymało,coś grubego do cienkiej zgniłej blachy,spawarką z prądem podprostowanym na byle jakiej elektrodzie. O żeliwach czy gatunkowych by podlepić z byle czym nie wspominam. Tutaj jak było,spawy nieznanych gatunków stali ........,a że .....

Czyli że według ciebie konstrukcja ze zdjęcia powyżej jest spoko, wykonanie na dobrym poziomie, i chciałbyś takim ciągnikiem jeździć po publicznych drogach rozumiem? Gówno do mazi i się nie rozlazi...

Kazik chyba piszę o moim wyrobie a nie o wspomaganiu ? 

A co do wspomagania to chłopak zrobił jak umiał, ja tam bym tym się nie posługiwał ale odrazu Warszawy nie zbudowali i nie ma się co załamywać 😀

To niech ćwiczy spawanie na taczkach, i innych drobnych duperelach, które jak się rozpadną to będzie tylko kupa śmiechu, a nie na traktorze, który może się rozpaść na głównej drodze. I jak mówi prawo Murphego- rozpadnie się to w najmniej odpowiednim momencie, na moście, gdy ktoś będzie jechał z przeciwka z dużą prędkością

 Chyba to do mnie,uwierz mi,na grubym elemencie bym odpierdzielił taką majanę, a by wyglądało cacy,robicie własne pomysły ,wiecie jak jest,.Zużel obspawać,jak na dupnej taczce,nie biorę do łba,ale jak jest wąs skrętu,czy jak tu ramię,to już te błędy mogą kosztować.   Czy bym chciał jeżdzić czy nie ,nie wiem,ale życzyłbym także i innym by klamoty jeżdżące były w miarę. I nie ocenię konstrukcji na podstawie tego zdjęcia,mogę ewentualnie podsunąć jakieś przemyślenia.  Popatrz na widły do bel z mojej galerii,tam to dopiero majana. I do łba nie biorę,i tych spawów nie myślę ani szlifować ani poprawiać,pomimo że było spawane najgorszą padaką niewiadomego koloru elektrodami z tego co z zioła się wyrwało

Za widełki oklaski 👏😂.