Ursus c360, Ursus c-355

15 lat i uja postępu a później zdziwionko że ursus padł

Jak to nic? Inne obciążniki tylne, felgi przednie i oś płaska xD

Ja tam żadnej różnicy nie widzę 😂

A tam takie gadanie. Zapoznaj się wnikliwie z historią Ursusa to będziesz wiedział dlaczego owego postępu nie było.

Dostali od Czechów przymusowy prezent i tak to klepali

gdyby chcieli to by coś rozwijali, a że nie chcieli to padli... no cóż, w sumie jak wszystko co polskie.

Chcieli   miała być seria  U   ale  wyszła  licencja MF  która  dobiła  Ursusa    

Było jak było, gospodarka centralnie planowana,własność wszystkich i nikogo

7 minut temu, marekfarmer napisał:

Chcieli   miała być seria  U   ale  wyszła  licencja MF  która  dobiła  Ursusa    

po prostu źle decyzje podejmowali, a ta seria U za dużo o niej nie wiadomo, a na zdjęciach imonująco nie wygląda, zetory nadal lepiej wyglądają. Pozatym do FSO mogło mieć silniki VW, a nie skoda, a nie chcieli i woleli od daewoo i padli, po prostu idioci zarządzali.

w latach  90-tych MF  chciał wykupić  Ursusa   ale  związki  zawodowe  Ursusa  nie zgodził  się  i  Po ursusie w warszawie   nic już chyba nie zostało 

sam MF nie był zły, a perkinsy dobre silniki może by coś z tego wyszło dobrego, o ile utrzymali by markę URSUS, a nie produkowali w polsce MFy.

Nawet jakby szły MF  to i tak lepiej  jak zgliszcza które zostały.

FMŻ   Płock  przejął NH  i  produkcja  idzie   

tylko tak jak pierwsze NH z tej fabryki każdy powinien mieć dopisek BIZON. Żeby choć troszke polskości było w tym sprzęcie

@songo Ale dyć w Polsce bizony nie żyją, to z tą polskością Bizona też nie jest tak do końca na 100 % ;)

ale jakby nazwali kombajny polskie żubr zamiast bizon to za bardzo by się z browarami kojarzyło, jeszcze wyszła by jakaś tradycja że na żubrze trzeba żubry pić

@songo seria U była że tak powiem pionierska a nie nie wiadoma. To tak  jak z FSO próbowali przecież unowocześniać a to silniki a to zawieszenia tylko że lata 80 kryzys niczego nie było a lata 90 to było planowane zlikwidowanie polskiego przemysłu . Przecież nasi inżynierowie nie byli wcale tacy głupi tylko ręce mieli ,,związane ".

inżynierowie może i nie byli głupi, ale osoby odpowiedzialne, za wdrażanie, zarządzanie majątkiem już tak. Co takiego pionierskiego było w ursusach serii u?

Rewers , komfortowa szczelna kabina, wyjście na przedni wom jak dobrze kojarzę, pompa hydrauliki na wierzchu , no w latach 70 to nie było 100 lat za murzynami . Pomyśl tylko że gdyby nie wielki brat to zamiast tych naszych 60-tek  dziś mogli byś mieć np.U 610 tylko znając naszą nature i tak byśmy narzekali i Zetor nadal byłby lepszy bo nie nasz tylko czeski.  O zarządzaniu majątkiem to szkoda klawiaturę zużywać żeby cokolwiek napisać. Wuja był zaopatrzeniowcem w PGR i często jeździł do ursusa to już nie raz mi opowiadał jakie tam było marnotrawstwo.   

taki U610 może i lepszy by był od 60tki chociaż kabina jakoś komfortowo nie wygląda ale za to szczelna, i od blaszaka nie ma nic gorszego w sumie rewers i przedni wom, raczej w to mi ciężko uwierzyć a pompa hydrauliki na wierzchu to wiecznie ulany ciągnik znam z autopsji z mtz nie jeździłem nigdy takim ciągnikiem, ale nie wygląda na lepszego od np. 5211

całkowicie nowy silnik i miała to byc cała seria silników od chyba 30 km do 80 km, co do skrzyi to jeszcze jeden patent bo przekładnia Trimat, z 3 półbiegami przełączanymi pod obciążeniem (przekładnia planetarna), jak na lata 70te nowatorskie rozwiązanie bo francuskie "reno" chciało licencje na to kupić.

Co do pompy na wierzchu mtz innym swiatem zyje, dużo zachodnich ciągnikow mniejszych seri miało i ma takie rozwiązanie i nikomu to nie przeszkadza

Rozwiązanie pompy na wierzchu jest dużo lepsze niż gdzie tam w środku. Ogólnie gdyby nie polityka to mogło by to wszystko zupełnie inaczej wyglądać . @songo Tu masz link jak chcesz to sobie poczytaj.Ogólnie w internecie jak się poszpera to bardzo wiele informacji można znaleźć. To naprawdę nie była zła konstrukcja.    http://www.retrotraktor.pl/readarticle.php?article_id=216

przekładnia całkiem ciekawa ciekawe może nie były by te ciągniki najgorsze, ale koniec końców do produkcji i tak nie weszły, zresztą nie wierzę, że w rzeczywistości były by takie super. Za bardzo znam polską myśl technologiczną

Nie weszły do produkcji prze politykę a nie przez jakieś wady . Ta a zetory czy fendy są super tylko Polak nie potrafi nic zrobić

Silniki były badane na zachodzie przez brytyjczyków i mało paliły,nie przedni wom a możliwość dostawienia przedniego napędu hydrostatycznego.Co takiego 5211 mial lepszego od u510 skrzynia kulała w zetorach  10 w przód dwa w tył i az  do Zetora  7745 prosze cię.Seria  U wchodziła przed c355 i biła na głowę te ciagniki.Ciągniki były na ramie,wspomaganie, nawet nie weszły do produkcji a Realnault chciał wykupić licencję 

songo napisał:

ale jakby nazwali kombajny polskie żubr zamiast bizon to za bardzo by się z browarami kojarzyło, jeszcze wyszła by jakaś tradycja że na żubrze trzeba żubry pić

Auta Żubr kiedyś były w Polsce ;)