Skocz do zawartości


Takie widoki mamy z naszego mostu

Rekomendowane komentarze

Masz pola po drugiej stronie? Bo jak zaczną naprawiać i zamkną most na stałe to będziesz ganiał do kolejnego mostu. U mnie tak akurat było jak na działce za rzeką dom zaczynałem stawiac to most zamknęli, i o ile samemu dojechać samochodem to nie był problem, to dowieźć betoniarkę czy piach czy cokolwiek cięższego że ciągnik był potrzebny to była wyprawa na godzinę jazdy w jedną stronę. A jak skończyłem budowę to akurat i most otworzyli, teraz mamy most z kawałka warszawskiego mostu syreny

niedaleko na Orzycu jest taki most ze aż strach pieszo przez niego przechodzić (w sumie samochodem nawet może i łatwiej bo nie widać tych dziur i spruchnialych desek). Ludzie ponabijali grubsze łaty na szerokość kół by tylko dało się jakoś przejechać. Powiat nie chce naprawić bo nie ma pieniędzy. Cóż tak musi być. Żeby tylko nie skończyło się tragedią.

U mnie jest taki most a w zasadzie w dużo gorszym stanie i to na drodze powiatowej. Ktoś kilka lat temu położył na własną rękę "podłogę" z jakiejś auto lawety do wożenia samochodów i jakoś ludzie ryzykując ciągle jeżdżą...oczywiście do czasu. Z 30 lat temu powstał ten most z kilku sosen jako konstrukcja nośna a na to dylaki w poprzek i deski wzdłuż mostu w miejscu gdzie idą koła pojazdów. 20 lat było bardzo OK a potem coraz gorzej. Kiedyś trzeba było mostu to zrobili i już i to za śmieszne pieniądze bo to w sumie z 5 sporych sosen na materiał i dzień pracy tych co to robili. Dziś są idiotyczne procedury i potrzebne projekty, przetargi i dopiero po tym wszystkim budowa mostu za jakąś chorą kasę, której powiat oczywiście nie ma na tak mało dla nich znaczący most...do czasu aż ktoś tam zginie lub "tylko" zniszczy samochód czy ciągnik.

ten most stawiało wojsko jakieś 33lata temu. wtedy nikt się o nic nie pytał. przeprawa była potrzebna więc bez zbędnego gadania powstała. dziś problemem nie jest biurokracja tylko te skur..... zielone. pseudoekolodzy na których patrzeć nie mogę. taki jeden z drugim protestuje ogradza jakiś teren bo stokrotke znalazł. i z tym mostem były i nadal są problemy. jest on na obszarze natura 2000. tu nawet na oficjalny wjazd koparka trzeba pozwolenia. pokład po którym jeździmy był robiony jakieś 5 lat temu. wtedy to właśnie jakiś zielony dopatrzył się że drzewo zaprawione jest "nieekologicznym" preparatem. cały materiał poszedł w piz.... To co przyjechało było już ekologiczne a efekt tego zabezpieczenia widać na zdj. oryginalny pokład leżał ponad 20 lat....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v