Noże Waryński

Od Gerlacha być lepszym to nie jest wielki wyczyn...

Parę lat temu jak miałem gerlacha,  to bdb się spisywały. 

a co takiego złego jest w nożykach gerlach ? cały czas używam od tego producenta nożyki

Gerlach się "popsuł". Kiedyś był ok, teraz nawet otworu mocującego nożyk dobrze zrobić nie umieją...

gerlach bije na łeb gerpola balmeta i granita sam wyprobowalem

Rolnik7343 napisał:

a co takiego złego jest w nożykach gerlach ? cały czas używam od tego producenta nożyki

Ja odkąd pamiętam zawsze zakładem Gerlacha i nic do niego nie miałem. Ale w tamtym roku kupiłem całe opakowanie noży i po koszeniu zauważyłem że dwa mi zaczęły pękać myślałem że to przypadek ale ostanio miałem to samo więc wątpię żebym za kazdym razem o co zahaczył

Balmeta miałem w tamtym roku i też pozytywnie.  Gerlacha z 5 lat temu może miałem,  to ciężko bezpośrednio porównać. Mało koszenia,  a co roku po paczce kupuje i nie mam ju co z nimi robić stare zacząłem obcinacz na podkładki 

ło ja mam całą skrzynke starych

stare na podkładki do drewna super sprawa

te nozyki kupilem z jskiejs firmy germany moze z 1ha wykosilem i juz prytarte

Kiedyś tylko gerlachy były i nie było na co narzekać bo nie było porównania, a teraz znając  wytrzymałość różnych to Gerlach jest miękki, jego w imadle odginam by kosić leżącą trawę jak taka się taka  trafia Najwyżej oceniam Balmeta, a Waryński, hmm na łąkach torfowych bez kamieni jakoś szybciej się tępi i wyciera od Balmetowskich, ale niestety, jak są łąki siane na polach gdzie trafiają sie kamyki to będą się szczerbić i łuszczyć,

Edytowane 4 Czerwca 2018 przez Pigmei

Pigmei napisał:

Kiedyś tylko gerlachy były i nie było na co narzekać bo nie było porównania, a teraz znając  wytrzymałość różnych to Gerlach jest miękki, jego w imadle odginam by kosić leżącą trawę jak taka się taka  trafia Najwyżej oceniam Balmeta, a Waryński, hmm na łąkach torfowych bez kamieni jakoś szybciej się tępi i wyciera od Balmetowskich, ale niestety, jak są łąki siane na polach gdzie trafiają sie kamyki to będą się szczerbić i łuszczyć,

Ja mam bardzo mało koszenia ponieważ nie mam bydła większość łąk zaorałem a to co mam to kosze grabie i wywoze na obornik. Zgadzam się z tym że nożyki Gerlach są z miękkich materiałów, ale te obecne bo mam gdzieś pare starych zużytych nożyków tej firmy i są dużo twardsze

1 godzinę temu, daron64 napisał:

Balmeta miałem w tamtym roku i też pozytywnie.  Gerlacha z 5 lat temu może miałem,  to ciężko bezpośrednio porównać. Mało koszenia,  a co roku po paczce kupuje i nie mam ju co z nimi robić stare zacząłem obcinacz na podkładki 

to ile ty kosisz ? 50ha ? wystarczy naostrzyć i dalej kosisz ... ja nożyki kupuje może co 3 lata a i tak mam już taki zapas że co morgę moge zmieniać

Gerpole są bardzo dobre. Wolniej się zużywają niż gerlachy. Granity też nienajgorsze.

w tym sezonie dałem szanse znowu gerlachowi jednak bez porównania z balmetem. Waryńskiego nie próbowałem ale sądząc po wytrzymałości innych części z tej firmy to odrazu zniechęcenie. Balmet u mnie bezkonkurencyjny.
ogólni gerlach to teraz tylko replika produkuje je Wągrowiec

50 minut temu, Rolnik7343 napisał:

to ile ty kosisz ? 50ha ? wystarczy naostrzyć i dalej kosisz ... ja nożyki kupuje może co 3 lata a i tak mam już taki zapas że co morgę moge zmieniać

Z 15.  Nie mówię, że wszystkie zużywają się za sezon. 

7 godzin temu, Rolnik7343 napisał:

to ile ty kosisz ? 50ha ? wystarczy naostrzyć i dalej kosisz ... ja nożyki kupuje może co 3 lata a i tak mam już taki zapas że co morgę moge zmieniać

Noże ostrzyć? A co to da?

Z ostatnio używanych MVM czy jakoś tak się dobrze spisują

MVS bodajże. Też ich używam i są bardzo dobre

soltys ma racje naostrzenie pomaga tylko na tyle ze raz w kolo przejedziesz i to samo kant wydarty i zle kosi sam myslalem kiedyś szlifierka poobcinac do kantu ale jakoś nie probowalem

Nóż za 2 zł weź to patrz kombinuje a i tak wielki uj warty

Panowie A jak by noże do kosiarki zrobić z blachy kwasówki ? 😎

Warto się bawić za takie grosze?

2 godziny temu, soltys48 napisał:

Noże ostrzyć? A co to da?

Z ostatnio używanych MVM czy jakoś tak się dobrze spisują

a co to da ? da to tyle że można dalej nimi kosić a nie zmieniać ... nożyku kupuje co kilka lat a tak to tylko ostrze te co mam w garażu ...

 

53 minuty temu, robi57362 napisał:

soltys ma racje naostrzenie pomaga tylko na tyle ze raz w kolo przejedziesz i to samo kant wydarty i zle kosi sam myslalem kiedyś szlifierka poobcinac do kantu ale jakoś nie probowalem

w tym roku obkosiłem już 5ha na naostrzonych nożykach i jakoś nie był to jeden przejazd

dopuki nie zrobi się czubek na końcu nożyka to ostrze i kosze dalej

Moim zdaniem ostrzenie troche daje, na początku jak kosilem meduza raz kupiłem nożyki i jak już były słabe zawsze naostrzylem i dosyć trzymało, najgorsze są kretowiska. Teraz w dyskowej już trzeci rok na tych samych nozykach, zawsze naostrze i śmiga a nożyki jakieś bardzo solidne jeszcze od poprzedniego właściciela

W tym roku założyłem nóżki niemieckie AGV i trzeba przyznać że po skoszeniu 3 ha paru kamieni  między i kilku rowów nieznacznie widać ślady zużycia.