Podwórko

ja mam Vectre b 1.6 16vi na mnie to szału środek taki sobie nie robi ruda go zjada w oczach mino ze co chwila się tą rdzę likwiduje olej  to łyka juz pół na pół z benzyną   jedynym atutem tego auta jest hak  dlatego jeszcze to trzymam 

ja się b5 nie czepiam bo większość ma nalotu blisko bańke i z de przyjechał jako rozbitek 

 

jak narazie jeżdżę a3 1.9 110km na zmienioneh mapie na 150 i jak narazie nic się nie dzieje a za rok zrobilem 45tys

a spalanie wychodzi 6litrow 

songo lepsze CDTI niż 2.0tdi czy nie lepsze tu chodzi o ogół .kolega ma B7 2.0 na PD z nalotem 380tkm którą na taxi lata i od kiedy kupił ją to palcem do silnika nie tknął także wiesz .

a co Ty widzisz w tym 1.9cdti kopci jest glosny i wiecej pali. wczesniej jezdzilem juz dwoma 1.9tdi pozniej kupilem 1.9 cdti i teraz wrocilem do tdi

10 godzin temu, songo napisał:

, chyba nawet fiat ma droższe bo serwisowanie seicenta dziewczyny to koszty rodem z mercedesa przełącznik kiernuków 250zł toż to ja za tą kasę połowę corsy kupie

jak się daje innym na sobie zarobic i naprawy za wszelka cenę muszą bazować na drogich nowych częściach to tak jest 

1 godzinę temu, Cehes napisał:

Skoro się nie zgadzasz to dawaj swoje argumenty porównując dwa te auta  Chyba, że to wszystko co wiesz na temat Opla to to co usłyszałeś gdzieś tam, a VW wspaniały bo go masz  Trochę się Vectr u nas przewinęło, jak i A tak i B, VW w rodzinie i okolicy też jest od ch*ja i na prawdę nie ma się nad czym spuszczać. Audi mimo, że też nie przepadam to chociaż wykonanie ma w miarę dobre, ale VW to jest ta sama półka co Opel o ile nie niżej. 

Hahaha o ile nie niżej prosze cie.... w tamte lata  to VW z Audi na równi a opel klasa niżej.Vectre potrafi ruda łapać silnikach też nie ma szałowych,dla twojej wiadomości mam nie mam passata sam opla astrę

songo świata nie widzi po za CDTI sąsiad ma Vectrę z tym cudownym silnikiem 120km i co 250tkm dwumasa szrot wtryski szrot . ostatnio też auto stało bo nie chciała odpalać ,teraz jak jedzie to też głośno chodzi i klepie także między bajki historie o cudowności tego motoru ,palstik w tych autach to gówno i tyle ,fakt prowadzenie jest fajne ale kurwa zamykając drzwi w Vectrze mam wrażenie że zamykam drzwi malucha

50 minut temu, Borekk17 napisał:

ja mam Vectre b 1.6 16vi na mnie to szału środek taki sobie nie robi ruda go zjada w oczach mino ze co chwila się tą rdzę likwiduje olej  to łyka juz pół na pół z benzyną   jedynym atutem tego auta jest hak  dlatego jeszcze to trzymam 

ja się b5 nie czepiam bo większość ma nalotu blisko bańke i z de przyjechał jako rozbitek 

 

jak narazie jeżdżę a3 1.9 110km na zmienioneh mapie na 150 i jak narazie nic się nie dzieje a za rok zrobilem 45tys

a spalanie wychodzi 6litrow 

Ja mam vectre 2.0dti lift , muł straszny ale za to za 50zl zrobię 200kilometrów 275tys na liczniku a oleju od wymiany do wymiany nie ubywa .

W kazdym nowoczesnym dieslu dwumasa i turbo pada przy 200tys km ale w 1.9cdti przynajmniej nie peka glowica jak w 2.0 tdi i nie siada skrzynia. Znajomy robi skrzynie do 2.0tdi jak cos

ciekawe rzeczy piszesz dwumasa pada szybciej lub później zależnie od stylu jazdy. w V6 TDI praktycznie to nie ma miejsca poprostu kultura pracy V6 miażdży te klekoty . co do skrzyń zapewne piszesz o DSG bo manualne są twarde szczególnie 6b a w quattro to już w ogóle wieczne . nwm o co ci chodzi z turbo bo np. w2.5 TDI Turbo zajechać to trzeba bez oleju jeździć także nie bierz wszystkiego jedną miarą

Silniki cdti nie zbyt udane,a zwłaszcza 1.9 który jest paliwo żerny i dość głośny,zazwyczaj oplowskie diesle chodzą jak traktor.1.7 cdti nawet dość spoko spalanie dość małe ale osiagów to on nie ma,pierwsza generacja common rail isuzu niezbyt udana bo potrafiły siadać pompy olejowe ale u mnie ma 250 tyś jedynie troche przepocenie turbiny delikatne ale oleju nie bierze jeździ,bez dpf,bez dwumasy dobry dieselek.W segmencie 1.9 od vw nie ma lepszych taka prawda pancerna jednostka.

Jak wtryski i dwumas wytrzymal 250 tys to szacun bo do 150 malo ktory dociaga. Niezniszczalne dwumasy mial passek b5 ale pierwszy . Teraz ogolnoe dwumasy to przy zmianie opon heh. W benzyniakach potrafiaja juz padac przy 50 tys km. Co do passata i vectry c to by trzeba porownywac z b6. Co do diesla to wszystkie teraz og9lnie to szmelc. Co z tego ze slupek wytrzyma pol banki jak osprzet 4 raz do wymiany. Zawieszenie w obu autach tez rewelacyjne nie jest. Ptowadzenie vectry c jest wg mnie tragiczne bo to auto nie skreca szczegolnie majac powyzej 200 km pod maska.

co do usterkowosci bo wg znajomychmechaniorow to passek im nowszy to gorszy i sie psuje wiecej nawet jak opel. 

wiesz ale jak ktoś ma trupa zajechanego to będzie pisać że gówno .kolega ma borę 1.9 chyba avf z mapą na 150 km to zapierdala to do setki lepiej niż moja stodoła co ma 200km.ale jednak masa swoje robi . a pisanie ze głowice pękają była seria w których to się zdarzało ale czemu nikt nie powie że 1.3 JTD miało problemy z kanałami olejowymi .kłócić się można długo .

songo napisał:

W kazdym nowoczesnym dieslu dwumasa i turbo pada przy 200tys km ale w 1.9cdti przynajmniej nie peka glowica jak w 2.0 tdi i nie siada skrzynia. Znajomy robi skrzynie do 2.0tdi jak cos

wyskakujesz teraz z 2.0 jak pisalismy o 1.9 tdi i 1.9cdti inna praca silnika inaczej ciagnie turbina i wiele innych spraw na plus do tdi. pojezdzij jednym kilka lat i drugim i sam zmienisz zdanie

dokładnie równa najlepszy silnik fiata z najgorszym vag.

był tu już taki kolega który porównywał stare jednostki z BMW z lat 90, do nowych silników VAGa po 2010r. że te pierwsze są dużo tańsze w naprawie, także wiesz....

Jak zawsze hehe kazdy ma swoja racje. Ja vectrami smigam od 18 lat. Teraz mam vc 3.2 w gazolinie na full opcji jaka mogla wyjsc. Auto proste jak cep nie rdzewieje wiecej na razie mi niepotrzeba no chyba ze troche mocy bo kednak vectra b z tym silnikiem  na sportowych walkach rozrzadu smigala o niebiosa lepiej

Jak prownujecie 1.9 cdti to bierzcie 2.0 tdi bo to te same lata produkcji a nie stare 1.9

Edytowano Maj 16, 2018 przez Mikruss

Bo obecnie jak ktos nie chce kupic starego grzmota to ma do wyboru w vw z 1.9 tylko wersje chyba 105km kyora tez jest felerna bo panewki sie obracaja w niej.

 

Mieliśmy jako zastępczy Astrę z 2017r. 1.6 w benzynie , samochód z zewnątrz spoko ale silnik mułowaty w środku podczas jazdy świżdży gwiżdży że ledwo radio słychać ogólnie straszna bieda, słabo to się prowadzi ogl. stara 406 z 2001r. była o niebo wygodniejsza o porównaniu do Toyoty Auris nie wspomnę. Wujo ma Merive 1.7 to też ciągle coś przy niej grzebie, kopci jak głupi. W szkole na warsztatach mieliśmy 3 astry G grzebało się przy tym sporo i rozwiązania w nich mnie nie urzekającą. Ogl każdy chwali to co ma, ale ja opla bym nie kupił.

@Mikruss mógłbyś sprawdzić pw 

Nie wiem jak ta najnowsza astra ale astra j slynie z bardzo dobrego prowadzenia. Tak samo jak h

w vag 1.9 sa gorsze od 2.0. 140 i poprawione 170 cierpia na glowice. ale 1.9 wypluwaja z siebie korby i panewki. w oplu 1.9 150km super jezdzi ale tez maja problemy z klapami w dolocie. jesli chodzi o 2.5 v6 to tylko kod bau poprawione walki i inne bolaczki kultura pracy piekna moc z 180 mozna zwiekszyc do ponad 200 w quattro z manualem robi robote bo automaty to badziew. wole swoje volvo. a ogolnie rozgladam sie za suz gvitara xl 2.7 chce zamienic passata b4 ale chyba go nie sprzedam za troche grosza wymienisz w nim pol samochodu i kiedy chce to jade odpala zawsze!

kolego wyżej, zdecydowana awaryjność wypada w silnikach 2.0tdi dopiero po 2008 gdzie jest już CommonRail to jest lepiej. Mam dużo znajomych mechanikow i mowią że nawet nieraz 1.6 Tdi wypada lepiej jak 2.0. A w oplu 150konny diesel bardzo szybko wykoncza dwumas przez duzy moment obrotowy.

rolnik coś słyszałeś ale nie do końca wiesz o czym mówisz . w 1.9 tylko wersja 105 km .była trefna że względu na panewki reszta jest ok. wiadomo zawsze trafić się może jakiś egzemplarz kijowy ale to jak wszędzie .2.5 tak jak mówisz bau najlepszy ale inne jak zadbane były też potrafią dlugoooo jeździć bezawaryjnie . nie zapominajcie że opel miał jeszcze 2.2 CDTI który też nie był idealny

Ja miałem cztery golfy 3 - dla mnie na tamte lata całkiem przyzwoite samochody i dobrze wykończone, po nich były już cztery audi A3 8P z 2004r. 2.0Tdi, A4 B6 z 2003r. 1.9Tdi , A3 8P z 2003r 2.0Tdi i teraz jest A4 b7 2.5tdi V6, także no do innej marki się już nie przesiadam. Jakość wykończenia i niemieckie wykonanie mnie przekonuje nikt mnie do plastiku nie przekona, a tym bardziej do innego silnika od tdi.

1.9 rowniez wypluwaly korby bokiem wpisz w neta bls. wolal bym 2.0 z walnieta glowica niz 1.9 z ciura w srodku. na zdjeci jest b5fl a ty szly 115 i 130 wszystkie pompowtryski. w b5 szly ahu 90km i afn 110 juz dwumasa w obu. od pocz mojej kadencji mialem passata b2 1.6td pozniej audi c4 a6 2.5 aat a teraz mam volvo xc70 d5 i powiem sczerze ze czym starszy tym lepszy. moja b4 to wol roboczy tani w eksploatacji i ekonomiczny. mialem rowniez miazge 323f 2.0td i corse c 1.7di o ktorych wolal bym zapomniec.