Skocz do zawartości
Co widzimy na zdjęciu Fendt 720?

Fendt 720 Vario operuje na placu gospodarstwa, ukazując swoją imponującą moc 200 KM, napędzaną przez silnik Deutz o pojemności skokowej 6,06 litra i sześciu cylindrach. Zaawansowany system bezstopniowej skrzyni biegów Vario umożliwia płynne dostosowywanie prędkości, zwiększając efektywność pracy w zmiennych warunkach polowych. Maksymalny udźwig tylnego TUZ wynoszący 10 360 kg sprawia, że ciągnik ten idealnie współpracuje z ciężkimi narzędziami, zapewniając wszechstronność zastosowania w rolnictwie. Towarzysząca maszynie kontekstowa współpraca z innym sprzętem pozwala na płynne realizowanie złożonych zadań w gospodarstwie.




Rekomendowane komentarze

Taki "5 klasa" ze piasek przed wałkiem płynie :ph34r: tak jak napisałem wszesniej ... Zgodnie z waszymi teotiami to ja powinienem siac tylko żyto i qq bo najlepsza klasa u mnie to 4b a w okolicy są takie kawałki co nawet zielsko nie chce rosnąc ... Zboża sieje wszystkie i jeszcze kilka innych roślin i wszystko rosnie .. Na jednym kawałku lepiej na drugim gorzej ... A nie mam zamiaru z pól robic ugorów bo jest tam słabsza klasa ;) wole zebrac mniej niz nie zebrac nic

też mam najlepszą 4 a. Sporo 5 i trafia się 6 więc wiem co to jest. Jak ktoś wyżej pisał. Skoro na papierze stoi, że 6 to nie znaczy, że tak jest w realu. Sam mama taki przykład. Wyorana dawna łka. Miejscami może i nawet 3 jest miejscami piach.  Na papierze 6 klasa. Ale nawet ta najsłabsza ziemia nie przypomina piasku z plaży. Jaki mam miejscami na innych polach. papier nie do końca oddaje kasy gleb. Zwłaszcza gdy na jakichś terenach ziemia jest bardzo różnorodna. 

Ziemniaki przemysłowe sadze ;) buraki cukrowe tez sieje 

Ze zbóż nie mam zamiaru rezygnowac .. Bo hoduje bydło a nie mam zamiaru z niej rezygnowac a wręcz przeciwnie powiększam stado

Ja mam na jednym polu taki przypadek ze jest ziemia taka ze płynie przed agregatem a na środku tego pola jest taki kawałek ze az sie zboża kładą tak rosną 

Na pszenzyto w tamtym roku jak liczyłem tylko podstawowe rzeczy - paliwo,  nawozy,  opryski,  koszenie to wyszło koło 1600na ha.  Był tylko jeden zabieg od grzyba i azot w ilości koło 150-160kg. To pod pszenicę pełna grzybowke dać i więcej chociażby samego azotu(już nie mówię o np wapnie czy innych nawozach)  i już masz ponad 2tys.  A jeszcze podatek,  amortyzacja,  własna praca,  materiał siewny. Czego z litości dla ogólnego rachunku finansowego gospodarstwa nie liczyłem :)

Edytowane przez daron64
2 godziny temu, krzysio22 napisał:

Damian, w życiu nie pomyślałbym, że można być taką zawistną polską ku*wą jak ty. Twoje wyliczenia sobie w dupe wsadź, 4tyś na ha? Człowieku w jakim ty świecie żyjesz?

A ja nie pomyślałbym że można być tak ograniczonym umysłowo aby mieć problem z odczytaniem że:

po pierwsze komentarz o zawiłej polskiej kur..wie która życzy aby komuś krowy zdechły, był tylko zgrywą która wyszła na jaw w kolejnych wpisach.

po drugie wyliczenia 4tyś na ha nie są moje, lecz instytutu którego sorry darzę większym zaufaniem w tej materii niż jakiegoś anonimowego krzysia22

 

choć nic nie stoi na przeszkodzie abyś przedstawił własne wyliczenia nakładów na 1ha pszenicy. Masz okazję udowodnić że ludzie którzy są od tego źle wyliczyli nakłady na 1 ha pszenicy.

Średnia to średnia. a skrajności 2,5 tyś czy 5tyś to anomalia która może zdarzyć się raz w życiu danego rolnika.

Po za tym pisze się tu że uprawiacie pszenicę na słabych glebach, więc koszty na pewno nie maleją a tylko rosną aby uzyskać plon jaki podajecie czyli 7t/ha.

 

Dobra nie odwracaj kota ogonem. Co za problem wziąć zeszyt z notatkami aby nam tu przekalkować nakłady jakie ponosicie w gospodarstwie. Tylko nie mówcie że nie prowadzicie takich zeszytów..xD i na oko wiecie jakie nakłady ponosicie :7_sweat_smile: i to jest wasz jedyny argument. :ph34r:

Gdyby każdy wierzył instytucjom, to dawno było by po ptakach, nie rozumiem jak można łykać takie rzeczy? 4 tyś za uprawienie i zebranie plonu z hektara, jest czymś śmiesznym, za kukurydzę wyjdzie taniej, gdzie musisz kupić dobry material siewny, wynająć sieczkarnie, potem odrobić u znajomych lub zapłacić firmie i do tego nawozy i oprysk... Pszenicy nie siejemy, na naszych piachach jest to gra nie warta świeczki, z resztą dla bydła nie jest ona najlepszą paszą... I tak masz rację, w życiu nie zaplaciłbym tyle za dzierżawę, 500 zł to jest max, chociaż i tak nikt w naszych stronach tyle nie chce.

Ja nigdzie nie napisałem że zbieram 7t z hektara także wieksz ... ;)

@krzysio22 to tak samo jak z dawkami zalecanymi przez producentów na wokach z paszami ... :P jak byś miał się do tego stosować to byś z torbami poszedł
 

zeszet prowadzisz i jeszcze gospodarzysz ? O.o przecież zgodnie z wyliczeń wielu "profesorów" na tym forum to nic się opłaca

1 godzinę temu, krzysio22 napisał:

Gdyby każdy wierzył instytucjom, to dawno było by po ptakach, nie rozumiem jak można łykać takie rzeczy? 4 tyś za uprawienie i zebranie plonu z hektara, jest czymś śmiesznym, za kukurydzę wyjdzie taniej, gdzie musisz kupić dobry material siewny, wynająć sieczkarnie, potem odrobić u znajomych lub zapłacić firmie i do tego nawozy i oprysk... Pszenicy nie siejemy, na naszych piachach jest to gra nie warta świeczki, z resztą dla bydła nie jest ona najlepszą paszą... I tak masz rację, w życiu nie zaplaciłbym tyle za dzierżawę, 500 zł to jest max, chociaż i tak nikt w naszych stronach tyle nie chce.

Dobrze że przynajmniej w jednym się zgadzamy że 2k czynszu dzierżawnego za jakąś III - VI kl jest absolutnie nie opłacalne w przypadku uprawy pszenicy czy kukurydzy, czyli pospolitych roślin.

Ale czy na prawdę masz taki wielki problem z tym aby udowodnić że koszt uprawy 1ha pszenicy jest znacząco mniejszy od 4k? Skoro tak twierdzisz to napisz nam tu jak to wygląda wedle twoich obliczeń.

1 godzinę temu, Rolnik7343 napisał:

Ja nigdzie nie napisałem że zbieram 7t z hektara także wieksz ... ;)

@krzysio22 to tak samo jak z dawkami zalecanymi przez producentów na wokach z paszami ... :P jak byś miał się do tego stosować to byś z torbami poszedł
 

zeszet prowadzisz i jeszcze gospodarzysz ? O.o przecież zgodnie z wyliczeń wielu "profesorów" na tym forum to nic się opłaca

Więc napisz ile zbierasz i jakie nakłady ponosisz? Czy to taki wielki problem dla ciebie? Napisać ogólnikowo koszty uprawy jednego ha danej rośliny i plon zbierany?

Gość

Opublikowano (edytowane)

200kg polifoski 6 290zl, 200kg saletry 32% 200zl, 1x odchwaszczanie w tym roku huzar 135zl/ha, 200kg materialu 130zl. Paliwo ( sciernisko 10, orka 20, uprawa-siew 20, nazowy i opryski 10, kombajn 20, 80lx 3.50=280zl zapomnialem wliczyc bejcy i juz nie pamietam ile kosztowala, w tym roku planuje jeszcze t1 zrobic i 2 dawke n 150kg i zobaczyc efekt czy sie kalkuluje. Zapomnialem dodac tez wapnowania raz na 4 lata 4t jakos 50 czy 70zl tona tez juz nie pamietam.

 

Absolutnie nigdy w zyciu nie dal bym wiecej jak dotacje, to juz robota za darmo jak ktos chce robic za 200zl to niech robi. Ja musze wyjsc przynajmniej te 2 tony na plus

Edytowane przez Gość

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v