Zetor 7211

Po świeżej orce jeszcze nie miałem okazji tym zestawem robić. Bo teraz nie oram. A za brony dane było ponad 5tys.

A to jest produkcji Dziekan?

hmm a swoim 7211 ledwo ciągałem 3 '20" po świeżej orce na 2 , 5 "16" lżej idzie

Tylko teraz pytanie te brony to bronują na opuszczonych do końca że łańcuch przedni w poziomie czy lekko do góry ?

Ile jedna brona wazy ok 40-50kg??

brony to przeżytek na pare cm grabia a pod spodem dalej nie uprawione gdyby tam byly sprezyny jak w kultywatorze tylko te mniejsze to by uprawily jak trzeba

Tak to jest produkcji Dziekan. Z 600kg ważą całe brony albo trochę więcej. Te brony są nowe to jak wejdą całe to robią dobrą robotę. Bo mam jeszcze stare to jest porównanie.

ja nigdy bym nie nie zamienil za nic na brony agregatu na zebach sprezystych ktore ida 3razy glebiej i rozbijaja grudy a nie grabia przesuwaja bryly pomiedzy zebami agregat do rozbicia grud potrzenuje ok 10 / 12  km/h im szybciej tym lepiej rozbija a na 2 watpie ze kol rozwinie chociaz polowe z tego przy tej szerokosci nawet sunac po wierzchu na pare cm a nie w o to chodzi w tej zabawie

Nie wszędzie da się u mnie robić agregatem z wiosny, ponieważ zaraz się zakleja. .

na zebach sprezystych nie zaklei bo drgania stracaja nadmiar blota a jak mialem agregat oparty na bronach 20stkach to niedosc ze polowa zboza na wierzchu to pozniejsze wschody i mega bryla wiec trzeba bylo jezdzic nawet po 4 razy po tym samym (2 x na krzyz) a po siewie bronowac piatkami aby przykryc nasienie i walowac by rozbic reszte grudy wyciagnietej przez uprawe posiewna a teraz raz dookola siew i walowanie w 2 dni 8ha jeczmienia posiane i zawalowane odrazu a przed tem rozciagalo sie na tydzien i ropa szla jak woda wiec nie przekonuj nikogo ze brony to taki cud techniki a szczegolnie tak szerokie ktorymi zadnej predkosci nie rozwiniesz by uprawic

ale wałujesz dalej bo co grudy są ?

Zależy jakie masz ziemie u mnie w okolicy wszyscy po orce bronują , potem idzie zależnie od posiadanego sprzętu znów brona i siewnik , albo jak jak jak agregat na zębach sprężystych z wałami strunowymi i siewnik albo agregat uprowo-siewny z zębami sprężystymi lub aktywny (kto co ma)

A jeden tylko nie bronuje -agregat z zębami sprężystymi z wałkami a po nim agregat uprawowo-siewny

Ty kolego też nie wmawiaj innym swojej racji. Bo np u nas, na nasze ciężkie gliny to akurat ciężka brona to podstawa jako pierwszy zabieg na skiby. Wszyscy mają ciezkie brony zwykłe bierne agregaty już nie koniecznie. Jeden z większych gospodarzy, ma brone 2x7szt i po jednym przejeździe jest tak uprawnione że nie jeden agregat się chowa, tylko on lata fendem 936 ze 20km. Sam mam jedno i drugie, i na orane agregat idzie dopiero po bronie. I powiem szczerze że gdybym musiał jedno wybrać, to jednak brona na tą ziemię jest znacznie lepsza. 

Ja takie brony używam tylko jesienią po orce a przed siewem ozimin. Na rędzinie to są takie bryły, że brona aktywna szału nie robi. Są miejsca że dwa przejazdy muszę zrobić bronami ciężkimi dopiero można agregatem uprawowo siewnym wjechać. Wiosną już tylko sam kultywator żeby głębiej ruszyć i trochę przesuszyć bo po bronach ciągnik zdycha w agregacie aktywnym.

u nas z kolei to obszarnicy ciągają bronowłóki i później kompaktorem . brony są dobre do przesuszania ziemi kolega sobie kupił takie 2x 6 bo po tamtej jesieni miał dosyć skunbania błota z kompaktora

u mnie glownie 1 klasa najgorsza to 3a naprawde ciezka totakie bronki to chyba tylko na wluke sie zdaly bo normalnie wielkie G dawaly jedynie sie kolami walowalo pole przejazdami jeden za drugim

Fendt 936 to sprzet

 

Ja Cię przekonywał na siłę nie będę. Porządna ciężka brona dociśnięta dodatkowo ramą przy odpowiedniej prędkości robi niekiedy lepszą robotę niż agregat uprawowy. Zwłaszcza po zimie, można uprawiać nimi ziemię do siewu nawet obchodząc się bez agregatu.

Każdy powinien sobie dobrać sprzęt pod swoje pole i warunkiem. U nas wiosnę jest tak twardo, że brony jak docisnę ramą to 4x4 80km ma problem ruszyć a co dopiero osiągnąć zadowalającą prędkość. Nawet jak dociśniesz to nie zrobisz głębiej jak kultywatorem. Na wiosnę brył nie ma i na jakości uprawy przedsiewnej nie zależy mi bardzo bo idzie w to brona aktywna z siewnikiem więc goły kultywator wystarczy.

Ale ja nie piszę żeby zastąpić agregat bronami. Ja na orane najpierw wjeżdżam bronami a dopiero nastepny  przejazd to agregat uprawowy i wtedy ok. Jeszcze co do tych bron gdy docisnąć ramą. Im cięższa ziemia tym lżej idą, wyzwaniem dopiero jest robota nimi na piachu bo pcha się niemiłosiernie jak za mocno docisnąć.

PaweMariuszMokrzycki. Zaklejają się wałki strunowe u agregatu u mnie na ciężkich ziemiach jak bym odrazu wjechał agregatem z skibe. Najpierw trzeba ruszyć a potem można jak sie da to agregatem. Na piachu to wiadomo ze zrobi się na raz .