Akumulatory

pare sztuk masz. ja swoje trzymam w ogrzewanym garażu a w zimie odpalam glownie mf 255 gdzie mam samochodowke tople 67 ah wiec zaden ciężar a kreci jak szalony w mf juz prawie 2 lata i w samochodzie rok

Te bateryjki mają wszystkie po 4 i więcej lat, a zimują w piwnicy, także chyba nie jest źle. Dla Jenoxa będzie raczej ostatni sezon, Fiam ten bez naklejek kupiony okazyjnie używany. siedział w T25 film: https://youtu.be/vVsmGqQ6PLg Jest jeszcze 6 sztuk w jeżdżących pojazdach całą zime.

Jenox ile ci wytrzymal ?

pamiętam, jak parę lat temu wymieniałem akumulator w corsie A, jakie było moje zdziwienie jak zobaczyłem ori akumulator Opel 22 lata przeżył

Co dziwnego że ciepły lepszy? Rozładowany był do zera kilka razy i wykrystalizował elektrolit przez co traci gęstość nie o setkę na 15 stopni celsjusza tylko od razu do 1.11 i zdycha. Norma przy starych aku.

Przechowuje się naładowane inaczej sie zasiarcz szybko i doładowanie co jakiś czas bo traca po 10 % co miesiąc  pojemności nie używane.

 

Jenox jest z 2012 roku, cela jedna uszkodzona i traci ładunek. Ładuję je wszystkie co jakiś czas. Ja bardzo lubię dbać o takie rzeczy, ładować, mierzyć. Po co wymieniać ciągle drogie Aku, jak można zadbać i kupić sobie coś innego?

niby jenoxy słabe aby mnie w pronarze od nowości równo 10 lat trzymały.
a u mnie miało byc

troche nawet tego masz do obslugi ostatnio udalo mi sie ogarnac uzywana Varte 110 Ah czarna probowalem na steyre 9078 i na mrozie podolal wiec jeszcze chyba posmiga, ciekawe jak sie sprawdzi w ursusach

Edytowane 6 Marca 2018 przez adrian2

4 ciągniki i 4 samochody, to i baterii trochę jest. Co do Jenoxa to jak na razie najtańsza opcja z polskiej produkcji, może krócej trzymają, ale za tą cenę... U mnie najbardziej sprawdza się ZAP i Autopart.

Kali2107 u mnie w pronarze dokładnie tak samo. 10 lat. Była tylko dwa razy woda dolewana. I nigdy nie były chowane do ciepła w zimie.

Ostatnio latem wymieniłem klientowi oryginalny akumulator ZAP-Pronar w Zefirku, aż niedowierzał że się skończył. Palił w mrozy i nagle wysiadł latem. Myślal że to wina rozrusznika, ale podłożyliśmy mojego Boscha i zapalił.

u mnie w zetorze jest steel power ta wczesniejsza podroba z Grene 12V 145 Ah i jak narazie 6 rok minal i pali zima nie zima jak narazie bez problemu

Odgrzewam kotleta. Wyciągacie akumulatory ze sprzętów na zimę, bo ja się przyznam, że już z 10 lat zostawiam, może jeden raz podładuję i nic im nie jest.

nie wyciągam nigdy, w traktorach mam heble i raz w miesiącu podłącze na mały prąd do prostownika i już. zaznaczam że temp nawet na -30 na dworze to tam gdzie stoją minimum 3st ciepła jest

Akumulator ołowiowy czyli tki jak mamy w ciagnikach powinien być na zime naładowany do pełna, przetarty z znieczyszczeń i najlepiej aby instalacja miała wyłacznik masy tzw hebel.

Akumulator ten ma to do siebie że co miesiać traci 10% pojeności także trzeba co miesiąc podłaczyc ładowanie małym pradem z prostownika. no mamy 100Ah co miesiąć nam się aku rozadowuje 10% czyli po 3 miesiącach mamy 70Ah, poddowujemy tedy prądem 3A x 10h = 30Ah i znów mamy spokój na 3 miechy. Jak nie podładujemy a na jesień był niedoładowany to nprzez zimę sie rozładuje a w takim stanie szybko ulega zasiarczniu i trzeba szukać nowego.

Jesli jest naładowany to temperatura ujemna mu nie zaszkodzi, jak jest rozładowany to może zamarznąć elektrolit i w przypadku użycia lub próby naładowania może doprowadzić do deformacji płyt i po akumulatorze. ladować tylko w dodatniej temperaturze. Pojemnosc na tabliczce aku to pojemność przy 20st C wraz ze spadkiem temperatury pojemnośc maleje, co powoduje że przy dajmy -20 st C w pełni naładowany akumulator ma nie 100Ah tylko mniej o ok 40%. 

25 minut temu, margoo78 napisał:

Odgrzewam kotleta. Wyciągacie akumulatory ze sprzętów na zimę, bo ja się przyznam, że już z 10 lat zostawiam, może jeden raz podładuję i nic im nie jest.

wyciągałem jakiś miesiąc temu aby dolać wody i "zrobić gęstość" jak radził MrAkumulator, hebel wyłączam ale co by nie robił koło domu to kilka kilkanaście min max i zawsze niedoładowany 

3 minuty temu, Roman4321 napisał:

Pojemnosc na tabliczce aku to pojemność przy 20st C ...

i przy małym prądzie rozładowania ...

Jest to jeden z parametrów by jakoś temat ujednolicić, 

Parametry akuulatora wasowego(rozruchowego, ołowiowego)  napiecie znamionowe, pojemność elektryczna, sprawnosć elektryczna, zdolnosć rozruchowa i to te najważniejsze

Problemy podczas eksploatacji to m.in. : przeładowanie, głębokie rozładowanie, zasiarczenie , niedoładowanie, normalne zuzycie eksploatacyjne

Do sprawdzenia napięcie ladowania bo spotkłąem się wielokrotnie z uszkodzonym regulatorem napięcia i podawał za duże napiecie i czasem za małe przy regulatorze mechanicznym.

Edytowane 26 Grudnia 2018 przez Roman4321

dlatego u siebie warto pilnowac tych co można ogarnąć bez kosztownego i wyrafinowanego sprzetu oraz wożenia aku po różnorakich testerach i płacenia by usłyszeć ile "może" zostało akumulatorowi jakby się o niego dbało i miało dużo szczęścia o ile ktoś ma czas i portfel by dać się bawić swoim kosztem 

kiedyś nieobecny już wśród nas @Elektrotechnik pisał że "większy" akumulator niż zalecane pojemności w niczym nie przeszkadza w instalacji elektrycznej pojazdu bo czy to z małego czy z dużego rozrusznik pobierze taki sam ładunek

i jak popatrzyłem na pomiary prowadzone na kanale MR akumulator i prąd ładowania akumulatora przez altek po rozruchu to myślę że ten sam prąd nie zaszkodziłby tak dużemu akumulatorowi jak małemu więc co do czego z technicznego punktu widzenia opłaca się montować "za duży" akumulator w pojeździe, i do diesla zamiast 60 która już dłużej kręci podczas mrozów planuję wsadzić nawet i 90 bo takowy powinien się zmieścić , znajomy ma cały czas niedoładowanie w 60ce z prądnicą , ciągnik praktycznie cały sezon w ścinaczu zielonek i większość roboty po zmroku na światłach 

Podnieś troszku napięcie ładowania jak jest pradnica  i co jakiś czas prostownik podładować sprawdzać poziom elektrolitu co by płyty były zanużone,  dbać o dobre polaczenia elektryczne i generalnie o instalację i  można śmigać wiele lat na aku 

A gdzie to Elektrotechnik przepadł bo zdziwiło mnie że go tu jeszcze nie ma a temat taki akurat ? 

Edytowane 26 Grudnia 2018 przez Roman4321

poleci ktoś niedrogi miernik pomiaru sprawności akumulatora ?

Kupować na jeden czy dwa pomiary? 

Pożyczać na 7 pojazdów własnych?

A to tak ciężko akumulator zdiagnozować? Zdycha to się po kontroli ładowania kupuje nowy i żaden miernik niepotrzebny

lubię mieć takie urządzenia i wiedzieć co mam