Kiszonka z kukurydzy

Dna silosu nie masz wybetonowanego? Fajna sprawa taki silos, bo z ziemi nie zbierze do samego dna łyżko-krokodylem. O zanieczyszczeniu kiszonki ziemią też nie mam mowy. U mnie qq też leży bardzo dobrze.

@Skoczek1994 Nie, dna silosu nie mamy wybetonowanego, z czasem trzeba będzie wylać betonem ale na razie bardzo dobrze spisuje się podesłanie słomy lub folii pod QQ. Dokładnie, taki silos to bardzo dobre rozwiązanie, wg mnie praktycznie ma same plusy I oby u Ciebie tak dalej bardzo dobrze leżała ta kukurydza jak teraz leży

Również uważam że silos to dobra inwestycja. A prawa ściana opiera się o budynek czy jest przerwa? 

@Skoczek1994 Rodzice budując ten silos w 2000r bardzo przyszłościowo i konkretnie pomyśleli w tym temacie Prawa ściana jest oddalona ok1m od budynku obory

i czm dna nie wylales też?. Też myślę postawić silosy na PROW ale to się zobaczy. U mnie w tym roku to jakaś porażka już kilka lat tyle nie wywalalem, nie ma pasów ni nic tylko takie grudki, szlak mmie już trafia

Ja kiszonki z QQ nie robię w tym roku spróbuję zrobić sianokiszonki

U mnie to samo, grudki zepsutej kukurydzy w obecnej pryzmie. W poprzedniej tegorocznej ani grama odpadu. Tygodniowy odstęp różnicy czasu w koszeniu, pozostałe składowe bez zmian w obydwu przypadkach, a jednak coś miało wpływ, skoro pierwsza się nie psuła

A czym wybierasz ?. Ja u siebie podjeżdżam ogólny grzyb , bo było dużo grzyba w tym roku , albo wybieranie łyżkokrokodylem , ale zawsze wybierałem i problemu nie było, chyba będzie trzeba zainwestować w wycinak  

Jak masz grudki to wycinak Ci nie pomoże. 

Witek, ile dziennie kg pobierasz? Robiłeś badania qq? 

Edytowane 27 Stycznia 2018 przez damianzetor9540

Wybieram krokodylem. Sypalem w tym roku pierwszy raz solą. Po pierwszej pryzmie myślałem, że to był strzał w dziesiątkę, ale w drugiej już nieco odpadu jest przez te grudki. Mimo wszystko za rok powtórzymy ten zabieg

A jak z ubiciem? Bo to najczęstsza przyczyna psucia się kiszonki. I jak z sm, bo suchsza zielonka wygląda na dobrze ubitą, a podczas pobierania wychodzą właśnie takie kwiatki. 

Sypanie solą moim zdaniem to kiepskie, bez urazy. Ile razy nie sypalem to nie wychodziło. Ubita dosyć dobrze mi się wydaje bo ciężko wchodzi łyżka, tym bardziej, że gniecione było na dwa ciągniki (pierwszy raz). wydaje mi się, że koszona była akurat, miejscami Przysucha ale ogólnie była ok

U mnie tez ladnie lezy. Jedyna strata jak na razie to jakis zwierzak dziure zrobil i dwie taczki wywalilem

Dla mnie silos bez dna to nieporozumienie :)

Ja natomiast gdzieś kiedyś czytałem chyba w tpr że sól to dobry "zakiszacz", i kiszonka tak ponoć nie zamarza.

Psuje się w tym roku u wiekszości z tego co ludzie mówią. Moim zdaniem przyczyną jest zbyt sucha kiszonka, duże zanieczyszczenie ziemią lub grzyb który był na kukurydzy. Uważam tak ponieważ wielu rolników z powodu pogody kosiło kukurydze bardzo suchą która była porażona grzybem a przed kopcami było błoto które nosiło się na kołach na pryzmę. U mnie też się psuje ubijana była bardzo długo i okryta też dobrze ale koszona była za sucha i przed pryzmą było błoto którego troche się na kołach wniosło :)

1 godzinę temu, Skoczek1994 napisał:

Ja natomiast gdzieś kiedyś czytałem chyba w tpr że sól to dobry "zakiszacz", i kiszonka tak ponoć nie zamarza.

No to wynika z ogólnych właściwości chlorku sodu. Sam w sobie ma właściwości konserwujące, a jego mieszanina z wodą ma niższą temperaturę zamarzania niż czysta woda, stąd też kiszonka tak nie zamarza.

@ThePerkins A nawet nwm, czemu wtedy nie wylali. No to naprawdę masz nie za ciekawą sytuację z tą kukurydzą. A co do postawienia silosu to czy przypadkiem nie myślałeś żeby wybudować go z obejściem PROW aby obejść zbędną biurokrację

@Azor07 Kiszonka z QQ i sianokiszonka to jedne z najważniejszych i najcenniejszych pasz objętościowych                           

@tomo12 To widzę, że ty też tak jak niektórzy mają problem z QQ.                                                                                                

@ThePerkins Moim skromnym zdaniem właśnie grzyb może robić u Ciebie główny problem z QQ.                                    

@damianzetor9540  A więc tak, po wybraniu dziennej części, poszedłem po metrówkę, zmierzyłem i w domu odpowiednio przeliczyłem zakładając, że 1m3 kiszonki z QQ waży 750kg, to wyszło mi, że dziennie z silosu ubywa ok. 300-350kg. Nie, badań nie robiłem ale właśnie zastanawiam się czy aby nie wysłać próbki do badania aby dowiedzieć jakie parametry ma Kukurydza

@ChiquitaB  Mhm, rozumiem, czyli jesteś zadowolony z kiszonki to bardzo dobrze                                                    

@farmersNHtd95d A możesz mi wyjaśnić dlaczego silos bez dna to nieporozumienie. Moim zdaniem dopóki nie wybiera się QQ ciągnikiem to jest idealnie ale jak zaczyna się wybierać ciągnikiem to wtedy w pełni się z Tobą zgodzę, że silos bez dna w takiej sytuacji to nieporozumienie                                                                                                                                                                              

@mx_racer Kolego, masz bardzo dużo racji w tym co tu napisałeś, i nawet podzielam Twoje spostrzeżenia. Nie mniej jednak z rozmów wynikających między znajomymi to w okolicy jest pół na pół jednym się trochę psuje innym znowu nic się nie psuje.

Edytowane 27 Stycznia 2018 przez WitekRolnik

Jednak na Prowie zostanie trochę tej kasy, ale najważniejsza będzie płyta i szambo a o silosach to się jeszcze myśli. No ja wyrzucam dosyć sporo bo na całą łyzkę QQ około taczka wiec sporo. Ja kosiłem ostatniego dnia pogody więc sucho było, tylko na pryzme mi w nocy nalało trochę z początku wierzch się psuł teraz ok.

@ThePerkins No jak to się mówi, są rzeczy ważne i ważniejsze. No fakt, naprawdę sporo masz strat i to jest dołujące.

@WitekRolnik do wybierania ręcznego to okiej może być bez posadzki :)

@farmersNHtd95d No dokładnie, a jak będziemy wybierać ciągnikiem to i będzie wylewka  

Dnia 27.01.2018 o 19:30, ThePerkins napisał:

 Ja kosiłem ostatniego dnia pogody więc sucho było, tylko na pryzme mi w nocy nalało trochę z początku wierzch się psuł teraz ok.

o widzisz i czym to się ma ? bo ja kosiłem już a raczej kradłem z pola w deszczu, mało tego skończyliśmy ok 22 i nie zostało przykryte, nad ranem deszcz, że się do pryzmy nie dało dojść, ok 11 podsypane boki, trochę pojeżdźone i przykryte.,,, kiszonka idealna już nie pamiętam kiedy taka była, jakby taka była co rok to siałbym wiecej qq 

Może grzyb ?, nwm sam więcej elementów raczej mogę wykluczyć. Aczkolwiek teraz bez odpadu mam.