Massey Ferguson 3080

dawid199303 czasami uda się trafić od kogoś kto poprostu zmienia na nowy lub większy :) nie ludzmy się te ciągniki maja juz swoje lata i wymagają napraw a jak ktoś kupuje i w ciemno wierzy że się nie będzie psuć to jest optymistą. Może niech nowy właściciel coś więcej napiszę, bo narazie wrzucił zdjęcie i tyle go było widać :) jakaś cena, na ilu ha będzie robił itp?

ta seria jest już dobrze oblukana przez mechaników i elektryków więc coś zrobić nie bedzie problemem w razie czego, gorzej z czesciami, ale jest juz kupe uzywek i zamienników ew. cos mozna dorobić i bedzie latał. Niestety w tych ciągnikach i nie tylko tych wiekszosc kosztownych awarii to zaniedbanie, przewaznie poprzez zmieszanie oleju i pozniej skrzynia się sypie, albo lanie najtanszego oleju, gdzie zaoszczedzi przy zakupie oleju te 200-300 zł, a pozniej musi wpakowac w remont.

Mamy takiego Ferdka robi głównie przy paszowozie do tego nawozy i jakieś tam lekkie prace rocznie ok tyś mth skrzynia była robiona po roku od zakupu wtedy na liczniku miał ok 8tys mth koszt remontu od sprzęgła do synchronizatorow to było ok 14tyś przez kolejne 9lat żadnych awarii i rok temu znowu remont skrzyni z tym że chodziło o inne części niż 1 raz. wpadł między innymi drogi wałek za 3tys i remont z robotą ok 10tys Ale ciągnik naprawdę ma co robić 8 ton tmr dziennie A więc wszystko przez skrzynie... kosztował ok 45 tyś wymienione poza skrzynia komplet opon aha i 2 tyś remont pompy wtryskowej w serwisie Boscha więc na tyle pracy uważam że nie ma co narzekać gdzie nie ukrywam że można by bardziej zadbać o smarowanie itp... Ale każdy egzemplarz ma inną historię więc jaki się trafi taki będzie :)

mf to szajs 

w okolicy wszyscy toto tylko remontuja, jak nie skrzynia to elektryka, albo cos z przednim napedem, idz pan w h...

toc to juz zetor lepszy ...

wizualnie ładny ciagnik i wrazenie sprawia dobre ale ..........

nie bez powodu za 40 tys tego pełno a JD z tych samych lat 60 i wiecej, to daje do myslenia

Edytowane 23 Stycznia 2018 przez ozzborn

jak wszyscy we wsi to tuki i prezentują taki poziom jak Ty no to nie dziwota, że potrzebny idiotoodporny sprzęt. Nikt nikomu nie wciskał grata za 30tys mówiąc że to nowe, a że ciemny lud to łyknął...

Edytowane 23 Stycznia 2018 przez lukbold

czyżbyś posiadał mf ? 

 

mf-y to bardzo dobre traktory. Ale bardzo wrażliwe na zaniedbania. Osobiście bym tego nie kupił, chyba że z pewnych rąk.

No niestety z MFami tak jest że trzeba zadbać, hydraulika - nie kombinować z oszczędzaniem i to że na byle gnojówce nie pochodzi długo,

Do U leję ropę byle żeby była ropa, a dla tego "woła" jeżdżę na BP i go zalewam, bo nie potrzebuję wydatków bo on wybredny

Mam i co w związku z tym? Sąsiad też kupił i nie narzeka ale wybulił za dobry stan. Trzeci gostek skapitulował bo paru prostych zasad, które obowiązują w nowych traktorach nie potrafił ogarnąć... życie

@ozzborn gdzieś Ty widział wiekowo podobne Jaski w takich cenach? Rocznikowo pokrewne sa modele 2x50 i 3x50 i generalnie ceny sa zbliżone.

2 minuty temu, bukat82 napisał:

No niestety z MFami tak jest że trzeba zadbać, hydraulika - nie kombinować z oszczędzaniem i to że na byle gnojówce nie pochodzi długo,

Do U leję ropę byle żeby była ropa, a dla tego "woła" jeżdżę na BP i go zalewam, bo nie potrzebuję wydatków bo on wybredny

No trzeba dbać i tyle... ale co to za argument: zrobi mosiek syf w skrzyni w nowym NH i też stanie ale to MF ma być niezniszczalny i jechać na glucie z 60tki

lepiej dołozyc i kupic JD 6200 6300 albo kupic zetora za 30-40 tys

 

Edytowane 23 Stycznia 2018 przez ozzborn

Tylko te jd to już tyle przepracowaly i też się sypią, a nie wspomnę ile palą. Co do skrzyni to te nowsze z dynashift były trwalsze podobno. No ja akurat mam i każdemu polecam tylko zadbany egzemplarze polecam kupować. A autor wreszcie zdradzi dlaczego ktoś pomalowal silnik na czarno? Szkoda mu było na oryginalny jasny fiolet?

sadek9 widzę trochę awarii było, ale też i ma co robić z tego co piszesz także koszta się zwrócą. Co innego jak komuś na 15ha się będzie psul i ceny napraw w stosunku do roboty która robi będą bardzo duże. Co do tego, czy inne marki są lepsze czy gorsze od MFa to wszystko ma już swoje lata i jest wypracowane. Nawet case czy jd z lat 90tych które uchodziły za twarde ciągniki dzisiaj pewnie mają po parenascie tysięcy mth albo i więcej i tak czy siak się będą psuly bo wychodzi zmęczenie materiału i zaniedbania poprzednich właścicieli.

jestem pewny ze MF tej serii bedzie sie czesciej sypał w tej samej robocie na tym samym areale niz JD serii 6000 

46 minut temu, lukasz0920 napisał:

A autor wreszcie zdradzi dlaczego ktoś pomalowal silnik na czarno? Szkoda mu było na oryginalny jasny fiolet?

To już trochę mówi o tym ciągniku

Po co ktoś ma oglądać wycieki, na jasnym przecież widać, łatwiej im było malować niż uszczelnić

Mielismy 3080 kilka lat pozniej 3120 chyba 8 lat i zadnych powaznych napraw nie bylo. Kwestia dbania o sprzet. Ja mialem teraz valtre i tez bedzie znowu valtra ale to taki moj guscik. Te serie mf bardzo dobrze wspominam a awarie to przez zaniedbanie bo tu jak cos sie zaczyna dziac ro od razu trzeba zrobic a nie czelac az skrzynie rozwali

Dnia 23.01.2018 o 16:03, Firewall88899 napisał:

dawid199303 czasami uda się trafić od kogoś kto poprostu zmienia na nowy lub większy nie ludzmy się te ciągniki maja juz swoje lata i wymagają napraw a jak ktoś kupuje i w ciemno wierzy że się nie będzie psuć to jest optymistą. Może niech nowy właściciel coś więcej napiszę, bo narazie wrzucił zdjęcie i tyle go było widać jakaś cena, na ilu ha będzie robił itp?

Nic nie piszę i nie odpowiadam na zbędne komentarze, ponieważ nie będę rozmawiał z id*mi którzy mam wrażenie nie mają zielonego pojęcia a piszą żeby ludzi zniechęcić. Jak na razie nie wiele mogę o nim powiedzieć dlatego, że mam go zaledwie kilka dni.

Prawda jest taka, że to nie jest nowe więc trzeba się liczyć z dokładkami. Mniejsze czy większe okaże się.

Kupując kilka lat wcześniej Belarusa również ludzie odradzali bo to złomy, dużo palą itp. A u nas mamy go już 10 lat i oprócz słabego komfortu w kabinie nie mogę mu nic zarzucić, a jak będzie z MF-em zobaczymy. Mam nadzieję, że będę zadowolony.

Odpowiadając na Twoje pytanie kosztował 35tyś. i będzie pracował na 30ha

Dnia 23.01.2018 o 18:48, Mikruss napisał:

Mielismy 3080 kilka lat pozniej 3120 chyba 8 lat i zadnych powaznych napraw nie bylo. Kwestia dbania o sprzet. Ja mialem teraz valtre i tez bedzie znowu valtra ale to taki moj guscik. Te serie mf bardzo dobrze wspominam a awarie to przez zaniedbanie bo tu jak cos sie zaczyna dziac ro od razu trzeba zrobic a nie czelac az skrzynie rozwali

Masz rację, jak się dba tak się ma Pozdrawiam

Dnia 23.01.2018 o 18:27, bukat82 napisał:

To już trochę mówi o tym ciągniku

Po co ktoś ma oglądać wycieki, na jasnym przecież widać, łatwiej im było malować niż uszczelnić

Myślałem, że wstawiając to zdjęcie porozmawiam z rozsądnymi ludźmi a nie dzieciakami którzy się przy****lają do byle czego. Lakier nie jest oryginalny, kupiłem go w takim kolorze. Kupując maszynę nie zwracam uwagi na kolor tylko na stan techniczny. Ważniejsze dla mnie było, że silnik równo pracuje i nie kopci. 

Ciągnik pracuję co prawda u mnie od niedawna, ale żadnych wycieków jak na razie nie widać i wątpię, że pokryte farbą nie ukazały by się po kilkakrotnym rozgrzaniu silnika.

Edytowane 26 Stycznia 2018 przez Matey

Ale na pytanie o pomalowanie silnika na czarno nie odpowiedziałeś

6 godzin temu, paulus841 napisał:

Straszycie chłopaka tylko. Trzeba było doradzać zanim kupił....

Czytając różne fora na temat używanych ciągników, który wybrać najlepiej można dostać za przeproszeniem kur*icy. Jedna wielka kłótnia ponieważ każdy chwali tylko swoje. Nie wiem po co ta sztuczna nagonka. Według mnie jak sprzęt jest dobrze traktowany przez właściciela to będzie dobrze się sprawował. Jak będzie w tym przypadku okaże się.

Szczerze mówiąc wisi mi opinia ludzi którzy tylko ganią czyjś wybór i straszą. To czy będę z niego zadowolony okaże sie po dłuższym czasie więc po co ta sztuczna nagonka. U mnie we wsi jeździ takich kilka i nikt nie narzeka.

4 minuty temu, misio3p napisał:

Ale na pytanie o pomalowanie silnika na czarno nie odpowiedziałeś

Odpowiedziałem. Czytaj uważnie Kupiłem go w takim kolorze więc skąd mam znać odpowiedź? Nie wiem może go nie było stać na oryginalny? Hehe Naprawdę według was kolor jest najważniejszy? A więc teraz już wiadomo czemu tak narzekacie na te MF-y skoro kupujecie je po kolorze lakieru

ja tam ci nie zazdroszcze, niech ci chodzi jak najlepiej !!!

ale z obserwacji wiem z to nie jest cud techniki

Przed chwilą, ozzborn napisał:

ja tam ci nie zazdroszcze, niech ci chodzi jak najlepiej !!!

ale z obserwacji wiem z to nie jest cud techniki

A co według Ciebie jest cudem techniki? JD NH Zetor Ursus ? Czy coś innego?

Jak kupisz zużyty to wszystkie będą jednego chu*a warte. A niestety tego nie prześwietlisz.

oj tam pojezdzisz troche, sprzedasz kupisz cos innego 

@piotrek1796 przeczytasz ostatniego posta i k**wa obrażony, dzieciaku to sobie możesz do swojego małego powiedzieć.

piotrek1796 niestety ta seria ma łatkę awaryjnych, ale to tak już tu wszyscy zgodnie powiedzieli przez zaniedbania i oszczędności rzędu paru stów na dobre oleje. Twój oby chodził jak najlepiej, bo cenowo to za tą kasę która za niego zapłaciłes to chodzą Zetory xx45 :D co też jest paradoksem no ale taki mamy rynek.