John Deere 6430P + Agromet

Ma co robić

Proponuję jeszcze raz przeczytać opis..

niektórzy nawet jakby  czytali sto razy to i tak nic nie da, bo nie potrafią czytać ze zrozumieniem...

A może to Wy niepotrzebnie traktujecie jego wpis jako ironię?

"warunki były jakie były" Fajnie, że autor wie jakie były :D

95% ludzi na af wie jakie warunki pracy są w tym roku. 4% ludzi widząc 130km  z 4-ro tonowym rozrzutnikiem domyśli się że było mokro w uj a 1% choćby miało napisane i narysowane to i tak będzie głupio gadać...

Edytowane 22 Grudnia 2017 przez sztafek#8482;

Skąd takie dokładne statystyki?

z głowy

Jakbyś mu zapial z 10t i zrobił fotę posadzonego po osie w błocie to by napisali co za debil wjeżdża w pole na takie mokro..

Jakbyś nie zrobił to i tak będą gadać

U nas np. było sucho i twardo, bo nocami do -5 temp. spadała, a za dnia nie przekraczała zera.. No i co panie sztafek...? To, że u jednych ciągniki grzęzną w błocie po czubek tłumika, nie oznacza że z "automatu" musi tak być wszędzie ! Poza tym, przy tym rozrzutniku w trudnych warunkach na polu, nie potrzeba aż 130 km. tylko ciągnika solidnie dociążonego. wtedy i 100 km. wystarczy ;)

To co mam mu odciąć te 30 koni czy zagłodzić żeby zdechły? albo ok to daj mi ten ciągnik 100km a ja sobie go już dociążę solidnie we własnym zakresie.

Mój poprzedni koment. to "czysta" teoria ;) Dobrze że Johny ma tyle kucy, bo w innej robocie napewno się przydadzą.. Szkoda tylko, że większość dzisiejszych ciągników nie posiada obciążników tylnych...

się śmiejecie ale ja przez kilka lat woziłem ciągnikiem 100 konnym i takim rozrzutnikiem....