Ugór

duży kawałek?? fajnie że macie jeszcze ugory u siebie do zdobycia

Na taki kawałek to Glebogryzarka  2 razy i to porządnie według mnie

Pryskaj Randapem 460 po paru dniach możesz orać i daje słowo że perzu nie będziesz miał stosowałem już to kilka krotnie bo mój sąsiad nie pryska przez miedze i wszystko wwala się do mnie w pole:)

Tylko tak. Kawałek nieduży to koszt też nie będzie taki wielki. Można by talerzowka czy glebogryzarka ale chwasty zjedzą całą Twoją pracę i będzie problem z uprawą.

 @Adrian

 

Niby nie duży ale 30 arów przy rozdobnieniu kawałków w naszej okolicy to już nie jest tak mało tym bardziej że obok jest jeszcze 70 arów  

 

@Adi96

 

Jak by było gdzie pożyczyć to jak najbardziej Tylko że trzeba by było pewnie odczekać aż ta skoszona trawa w pokosach trochę przylegnie Ja liczyłem teraz to przemieszać ze 2 razy talerzówką potem orka a potem ze 2-3 razy talerzówka...potem nawozy agregat i siew..potem oprysk na chwasty w jesieni....

 

@Mazowszak

 

Zgoda tylko przy dzisiejszych temp. ten środek zdąży dojść do korzenia tym bardziej w kilka dni? 

 

 

@Krzysztof81

 

Tutaj nie chodzi o koszty tylko o czas Co do samego oprysku to kawałek obok pryskałem czymś podobnym do randupu i mieszanką innych herbicydów które mi zostały odczekałem tyle ile trzeba było potem talerzowałem potem orka potem znowu talerzówka a i tak po ostatnich opadach miejscami zrobiło się troszkę zielono...

Mateusz ja dzisiaj pryskalem glifosatem bo niespodziewanie udalo mi sie dorwac 0,5ha.Za jakieś 1,5 tygodnia bede oral i sial na tym polu

Mi się tutaj też jakoś strasznie nie pali..bo nawet jak początkiem listopada posieje a pogoda dopisze to i tak urośnie..Tylko kwestia jest taka że dzisiaj to skosiłem..teraz pasuje z tydzień odczekać żeby trawa troszkę obiła i dopiero wtedy pryskać..albo myślałem jutro to potraktować talerzówką  i może wtedy chwasty lepiej wzejdą? .ale przy teraźniejszych temperaturach czy ten oprysk będzie na tyle skuteczny żeby się w miarę konkretnie pozbyć chwastów? Tak czy inaczej na nowych ugorach chcę pryskać środkiem Glean i na wiosnę oczywiście poprawka najprawdopodobniej Lancetem 

Tylko co tu da oprysk jak trawa skoszona? Musiałby zebrać i poczekać aż trochę odrośnie.

Ja bym to zaoral i zostawil do wiosny,bo teraz bedzie problem z uprawa

jak masz czas to poczekaj do końca tygodnia i pryskaj glifosatem , teraz cieplej się zrobiło a wilgotno jest to odbije raz dwa perz na zdjęciu widać ładny zielony (ale to od słupa na lewo ) i go zwalczysz nie musi być wcale wyrośnięty. Jak stależujesz to go spowolnisz i zanim wzejdzie to mini więcej niż tydzień

 

A po co dajesz glean jak na wiosnę dajesz lancet , to mniejsze dawki tego lancetu dajesz czy jak ??

Jaki jest sens stosowania lanceta po gleanie? Na pewno nie ekonomiczny, chyba że nie masz co z pieniędzmi robić. Albo masz tego Lanceta z tego roku a jeżeli masz to po co stosować Gleana??

Teraz nie ma co pryskać. Talerzówka i orka. Skoro ma być pszenica to nie ma problemu. Na wosne opryskasz Apyrosem w górnej dawce i pole czyste.