Początek budowy

czy to jest wykop pod ławę?

niech się mury pna do góry

To jest wykop pod fundament:)

a humusa nie powinieneś najpierw zebrać?

można najpierw wykopać i zalać fundament a później wybrac humus. Za darmo otrzymujesz szalunek.

a skąd wiadomo ile będziesz musiał wybrać? Zresztą - budujcie jak chcecie...

Stara szkoła. Już teraz przy wykopie wie ile humusu jest.

Spokojna wasza rozczochrana:)

wiesz - stara szkoła generowała tak ciężkie fundamenty że im nic nie szkodziło. Do tego jak wylazła kurzawka albo problem z gruntem to fundament wił się jak dżdżownica i to grubszy to chudszy. Często kopano piwnicę. To decydował majster. Teraz musisz mieć zaplanowane już na początku. Technologia wykonania w projekcie ważna rzecz a ta bez badań często wymaga ujednolicenia podłoża.

Stop fundamentowych nie ma żadnych czy kopane potem dopiero ? 

Za młody jesteś i nie pamiętasz, że tak się kiedyś budowało. Ten rowek zaleje betonem i będzie niejako stopą fundamentową. Na tym wymuruje bloczkiem.

I spokojnie utrzyma konstrukcję stalowa i ścianę na wysokość 170cm. Wystarczy dac dobre zbrojenie w fundament

A ten rowem ma 35cm wiec spokojnie wytrzyma:)

Na jaka głębokość kopiesz?

Na 80cm

To zmniejszyli wymagania. U mnie do obory to fundament w projekcie miał 50x150 i zbojenie 5x12mm i strzemiona fi6 w trapezie. Ściana to suporex 11 warstw i budynek budynek bezstropowy. Na domach parterowych ławy teraz robią 50x30 a jak poddasze użytkowe to 60x40 i to ma podobno wytrzymać.

najważniejsze jest zbrojenie...

Zbrojenie w tych ławach 6x12mm i strzemiona fi 6mm. Dla mnie te ławy to śmiech a potem to nowy dom i pęka. Płyta lepszaz ale za droga w budowie.

@Thomas wiem że kiedyś tak sie budowało Tylko u mnie przy mniejszym budynku mam na długości ściany 11,5mb 4 stopy fundamentowe 150x80 cm - akurat przy słupach żelbetowych przy bramach. 

słabo widzę ten fundament. ja. mam ławy 80 szerokie na 50 wysokie.

zbrojenie zbrojeniem a mróz jak za płytko wykopane to wysadzi dla mnie fundament minimum 150 w dół to jest minimum ,

może 150cm to przesada ale 120cm się kopało dawniej, ale może po nowemu jakoś inaczej to obliczają.

Jeśli ktoś się będzie stosował do tych granic przemarzania to czasami nie warto kopać głębiej no chyba że mamy teren gliniasty, albo fundamenty będą miały bardzo duże obciążenie ( wysokie mury, stropy), teraz już nie ma takich mrozów żeby kopać tak bardzo głęboko  

a co masz w technologii?

Ja mieszkam tam gdzie jest 1,4 i 10 lat temu budowalismy wiatę dla byków to fundament robiłem tak samo jak Jarek na głębokość 1 m. Stoi do dzisiaj nie ma nawet ryski. Podstawa to zbrojenie i to żeby ziemia gdzieś się nie osuneła przypadkiem.Facet dobrze kombinuje "fachowcy" zaraz by robili wykopy jak pod 10 piętrowy blok żeby tylko kosztów narobić.