Ursus C-360 3P + Wielton

Polska siła i moc? Chyba tylko z nazwy i kabiny, bo reszta to czesko-angielskie części

Bo polskie sie nie sprawdziły i żywotnością nie dorownuja...

kitowiak no nie do końca, ad.3-152 nie jest najżywotniejszą konstrukcją zwłaszcza wał

Porównywałem do polskiego s-4003 a co jest z tą kobra, jeszcze nie słyszałem o takim przypadku ?

Dziwne że nie słyszałeś, zwłaszcza w 47 konnej wersji wały lubią pękać bo nie lubią dużych obciążeń przy niskich obrotach.

Panowie lubicie czepiac się szczegółów Mam go od 1984 roku miał dwa razy remont silnika, ale jeszcze nigdy nie pękł mi wał

Dobra , dobra - lepiej się od razu przyznaj . Jeszcze ze dwa komentarze i koledzy Ci powiedzą ile ON w zbiorniku .

W swoim 15 lat po remoncie wał po szlifie i 13 tyś na silniku, wiec sobie pogadaj że ci pęka, jedynie jak jest przeciązony to uszczelkę wydmucha i tyle...

Dobrze widzę że laweta do ładowacza przyczepiona?

Nie wiem skąd macie te problemy u mnie robi w dużym gospodarstwie i często jest przeciążany i nic mu nie jest, ani uszczelka ani wał nic się nie dzieje. No ale jak się nie pracuje z głową to później jest jak jest.

Tak do ładowacza

A co ty nim robisz że jest przeciążany? Pracujesz rolką, oraz, agregatujesz?
Akurat w 3P u wuja, jak jeszcze Zetora nie było, to 3p robił te wszystkie prace, i w tedy był przeciążony i pękł wał
A tak jak u CV na dużym gospodarstwie masz dwa większe traktory to ty nim możesz bele pozbierać, siano pograbić, nawóz rozsiać, oprysk zrobić czy przyczepy pociągać? To gdzie on ma się przeciążać?

Nawet przy tej wieltonce a po drugie nadal pracuje z 3 skibowym pługiem na IV klasie ziemi, dziadek robi drobne usługi, orka i na 3 biegu normalnie idzie, bronowanie 7 średniocięzkich bron itp zrywka w lesie, ściąganie dużych przyczep, dużych dłużyc, z sianokiszonką to naprawde ma wyzwanie, rotacyjna 1.85m w której często się grzał mimo czystej chłodnicy.. Więc to są bardzo ciężkie prace jak na niego. Nawet rozrzutnik obornika Fortschritta T088 ciągał. Mam zdjęcie. Wystawie wieczorem.

Kupujecie jakieś tanie wały to tak macie, albo po 4 szlifie.. i jak on ma chodzić.

Nie,takie wykonanie Polskich wałów u jednego będzie chodził latami a u drugiego pęknie a że ten silnik jest delikatny i nie ma być tam prawa odchyłek jak w s-4003 to coś strzeli, jednym słowem loteria,ale też prawda że te silniki gdy są przeciążane potrafią się odwdzięczyć wydmuchaną uszczelką lub pękniętym wałem a że jest nie parzysta liczba cylindrów to też temu sprzyja 

Taka prawda, tani wał za marne pieniądze to i marne wykonanie. U mnie założyliśmy nowy wał po remoncie i wytrzymał rok, stary wał daliśmy do szlifu i lata do tej pory