Ogranicznik położenia górnego (regulacja pozycyjna)

Tylko po co podnosić? Jak opuszczę to koszę i nie podnoszę.

Dokładnie... A potem co chwila łożyska padają na bębnach...

Przy koszeniu na uwrociach by trawy nie mielić częstymi przejazdami po niej. Mam kilka łąk z charakterystycznym kształtem i czasami się przydaje.

Dalej nie widzę sensu. Miskę tak trawę na uwrociach odkąd umiem jeździć i kosić i zawsze czysto się zgrabi. Jak prasa czy przyczepa ma noże i tak zrobi z tego jeszcze gorszą sieczkę. Kliny też mam i to dosłownie.

No kto jak woli, dla mnie przydatne.

Może powinieneś zmienić technikę koszenia. Ja mam taką działkę w trójkącie i niezbyt zwrotnego łursusa 904 to rogi zaokrąglam czy ścianam tak żeby dało się kosić bez wyjeżdżania z łanu. Co zostaje na rogach koszę na końcu. W ten sposób sieczki nie robię.

zacznijmy od tego że kosiarki niepodnosi się w trakcie pracy. W książce do rotacyjnej czarno na białym pisze co wolno a czego nie

Jeszce trzeba umieć czytać ze zrozumieniem;)

a co źle coś zrozumiałem?

w c360 takie cos jest oryginalnie

Widać że trawy porobione bo nie macie problemów.

no my owszem problemów nie mamy w przeciwieństwie do Ciebie co widać w tym wywodzie opisującym zdjęcie

Tu zostało pokazane przykładowo 2 zastosowania...

Dojebane pozdro