mat93 37 Opublikowano 12 Czerwca 2017 u mnie też niestety gdzie nie gdzie taki widok, da się coś jeszcze zrobić czy już nie ma sensu, on będzie przechodził do zdrowych czy tylko tam gdzie wszedł żre Odnośnik do komentarza
gomez181 197 Opublikowano 12 Czerwca 2017 dołączam sie do pytania, tez mam z tym problem,szczególnie od miedzy i drogi łuszczyny zaatakował,moze dodac do zabiegu na sklejanie jakiś srodek na owady czy juz nie warto? bo bede stosował sklejacz tak 3 tygodnie przed zbiorem. Odnośnik do komentarza
szpec 2 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Obstawialiśmy też że to skutek majowych przymrozków. Odnośnik do komentarza
gomez181 197 Opublikowano 12 Czerwca 2017 bo ogonie otwieram takie straczki i tam niema zadnych owadów. Odnośnik do komentarza
Roxer 148 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Larwy pryszczarka po pewnym czasie wypadają z łuszczyny by móc się dalej przepoczwarzać w glebie Odnośnik do komentarza
wilhelm 408 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Ewidentny efekt żerowania larw pryszczarka w łuszczynie, nie żaden tam przymrozek Odnośnik do komentarza
mat93 37 Opublikowano 12 Czerwca 2017 właśnie warto jeszcze coś robić ? czy już po zawodach Odnośnik do komentarza
JD1188 127 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Teraz już po ptakach tam gdzie jest larwa łuszczyna pęknie i się osypie, aczkolwiek pryskając może straty nie będą tak duże Odnośnik do komentarza
wilhelm 408 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Opryskiwaczem szczudłowym, albo śmigłowcem może byłoby warto, ale ciągnikiem wjeżdżać teraz w rzepak..? raczej odpuściłbym... Odnośnik do komentarza
cichyh32 170 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Jak kosisz kombajnem ze stołem do rzepaku i w miarę równo dojrzeje to chyba nie opłaca się sklejać.No chyba że ścieżki jakieś mega szerokie no 21 czy 27 metrów. Odnośnik do komentarza
Krzysztof81 5306 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Kiedyś to były czasy. Jak pryskali w PGRze samolotem szło się do pilota dawało parę zł i już było wszystko opryskane-dosłownie wszystko łącznie z cało wioską,budynkami itp, a jak rozsiewali nawóz to wyglądało jakby śnieg padał Odnośnik do komentarza
wilhelm 408 Opublikowano 12 Czerwca 2017 Dokładnie tak było. Ci co mieli pola graniczące bezpośrednio z pgr- owskimi, zawsze mieli zboże wyłożone do samej ziemii od państwowego azotu Odnośnik do komentarza
rafal13113 144 Opublikowano 12 Czerwca 2017 żaden środek tego nie załatwi jak już łuszczyna jest sucha czy zasycha to zieloności jej nie zwrócisz. W tym roku był spory i długi nalot chowacza podnika i pewne plantacje szczególnie te blisko lasów trzeba było pryskać w czasie kwitnięcia kilka razy żeby się tego względnie pozbyć. Nauczka na przyszłość obserwować plantacje a nie tylko pryskać wtedy kiedy sąsiedzi pryskają lustracja lustracja i jeszcze raz lustracja. Odnośnik do komentarza
gomez181 197 Opublikowano 12 Czerwca 2017 do lasu daleko kolego, a na sąsiadów to chyba ty patrzysz.pytamy czy da sie cos z tym jeszcze zrobic czy nie zniszczy innych luszczyn czy tylko te co teraz już zaatakował. Odnośnik do komentarza
rafal13113 144 Opublikowano 13 Czerwca 2017 o tej porze pryszczarek już zakończył naloty tak, że na pewno te co nie są zainfekowane już nie zostaną zainfekowane. Odnośnik do komentarza
gomez181 197 Opublikowano 13 Czerwca 2017 wiec te co mial szlak trafić to,trafil reszta bedzie ok tak? Odnośnik do komentarza
gomez181 197 Opublikowano 15 Czerwca 2017 dzięki wszystkim za info,nastepnym rokiem trzeba znienic środek wydaje mi sie ze ta inzuma cos słabiutko działa ,czas wrócić do proteusa byly mniejsze szkoday. i azyl na grzyba tez cos szalu nie robi juz widac piersze zainfekowane rosliny Odnośnik do komentarza
wilhelm 408 Opublikowano 15 Czerwca 2017 U mnie nawet po Proteusie można znaleźć łuszczyny, w których schronienie znalazł pryszczarek Odnośnik do komentarza
gomez181 197 Opublikowano 15 Czerwca 2017 mój sąsiad ma jakiegos mieszkańca mial taka słaba obsade wiosna a teraz wyglda pięknie,rzepak jest zdrowy i piekny ciemny kolor zielony. Odnośnik do komentarza
rafal13113 144 Opublikowano 15 Czerwca 2017 w tym roku był spory nalot chowacza podobnika i kilka razy nalatywał większość rzepaku pryskałem na platka na robala 3 razy i nie były to perytroidy a i tak zdarzają się zniszczenia jedynie tam gdzie 5 razy szedł środek w okresie kwitnięcia jest prawie bez strat. Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się