Ursus C-355 + Superol F

ten silnik kręci się wyżej i powinien mieć coś bardziej lekkobieżnego wlane. Turdus nie bardzo..

U mnie Jd i Zetor zalewany PLUS-50 JD

Mitsubishi L300 z silnikiem 2,5 D, Nissan Patrol 3,3 D, Chevrolet Silverado 6,2 D, Peugeot Partner 1,9 D

Wszystkie te samochody jeździły u mnie lub jeżdżą na Turdusie. Patrol jak go kupiłem miał na liczniku ponad 300 tyś. km. i na początku zalewałem go Castrolem tylko,że brał litr oleju na 1000 km. więc dolewki kosztowały więcej niż wymiana. Pomyślałem,że zaleję Turdus i się zobaczy...no i się zobaczyło...spalanie oleju dalej na poziomie litra tyle tylko,że na 10.000 km. Przejechałem tym samochodem w 7 lat ponad 200 tyś. km. i silnik już nigdy nie wziął ani grama więcej niż ten litr na 10.000 km. Do samego końca chodził jak zegarek i sprzedałem go na części tylko z powodu jak to kolega wyżej napisał biodegradacji nadwozia i ramy.

Ta więc jestem przekonany,że Turdus to bardzo dobry olej do Diesli starszej generacji. Trzeba też pamiętać,że poza 15W40 jest też dostępny 10W40 więc można dobrać do swoich i silnika potrzeb.

Prawdą jest też to,że kiedyś wszystko jeździło na oleju LUX w silnikach, skrzyni biegów i mostach. Mój ojciec właśnie na takim olej we wszystkich układach jeździł Warszawą.

@extrabyk no bierze mi koło litra na 3000km ale jakoś daje radę ogólnie ople lubią olej i te 8V są dosyć bezawaryjne, natomiast 16v to kupa złomu

 

@zbyszekbrzuze może nie tyle fanem co bardzo cenię je za ich prostote budowy, bezawaryjność i taniość w utrzymaniu, moje BMW które mam od 3 lat więcej się psuje i pali jak smok

 

@extrabyk całkiem spoko bryczki miałeś

Dla mnie motoryzacja skończyła się w 2000r, ktoś sobie pomyśli, młody (1993 rocznik) i starymi gratami jeździ, Polo rok ode mnie starsze, ale zalewam najtańsza ropą, wsiadam i jadę, odkręcam nawiew i leci cieplutkie powietrze, radio gra, koła się kręcą i jest fajnie Czego mi więcej potrzeba? Narzędzia dowiezie na miejsce, ostatnio przeszło testy błotne pomyślnie.

A w olejach jest nie tyle ważna nalepka co regularna wymiana.

 

u mnie słynne 1,9 tdi chodzi na motulu 5w40 x clean, po zmianie z mobila 10w40 i wypłukaniu układu spalanie troszke spadło, silnik jakby lzej sie kreci, w mroz startuje pieknie.

ja tam auta mam na lotosie, corsa na 15w40 a bmw na 10w40 i się zastanawiam czy nie zejść do 5w40 ale w sumie nie wiem czy to coś da

corse przestaw na 10w. Ja mam u siebie w hondzie syntetyk 10w60. Powinienem dać 5w 30 lub 20 ale na lato te 60 jest idealne. Niestety zimą rozrusznik ma ciężko. Logika wskazuje żepewnie też więcej pali ale tam...W BMW jak masz zdrowe te całe vanosy i pierścienie czyste możesz wrócić do właściwego oleju. Z reguły jednak trzeba poprzeglądać osprzęt (napewno klapki) pouszczelniać to i owo, podlać nafty do cylindrów... Możesz też podlać nafty albo ONu do oleju i pozwolić silnikowi popracować, potem pójść na żywioł i nalać nowy olej.

10w60 To już bardziej pod wyczynowe silnik zbyt duża lepkość,idealne ale 5w40 by spokojnie starczy 

nie mam vanosa ale BMW te starsze silniki ma bardzo fajne, nic oleju nie biorą nawet te zajechane

@Songo trochę tych aut już miałem ale wszystkich nawet nie wymieniłem bo pisałem tylko o tych,które jeździły u mnie lub jeżdżą na Turdusie.

@Uziu osobiście uważam,że Motul robi jedne z najlepszych olei.

Tak ogólnie koledzy to jest tu jeszcze jedna ciekawa sprawa...na foto niby tylko dwie bańki taniego oleju przy zakurzonej 60-tce a już mamy dyskusję na prawie 10 stron

Zobaczcie ile tu się pojawia zdjęć z jakimiś wypasami i nawet jednego komentarza nie ma pod spodem...czyli jednak bardziej się liczy kto niż co i gadka się klei a do tego chyba jeszcze nawet nikt nikogo nie wyzywa czy tam obraża.

Normalnie nowa jakość na AF

Ja do e30 2.8 na vanosie leje castrol 5w30 a do ciągnika tez castrol tylko że 5w40  Lepiej wydac pare groszy wiecej za olej  niz sie pchać w jakieś Superole Ja juz dawno z tego oleju zrezygnowałem bo po paru mth robi sie woda

powyzej 40 to wlasnie juz oleje bardziej do aut jak ktos je lubi np na torze upalić czy ostro pobutowac w upały, bo w mrozy to juz ma ciezej. 30 i 40 to oleje takie akurat na nasz klimat. W olejach bardzo wazny parametr to liczba TBN bo czym wyzsza to tym leppiej olej chroni silnik przed osadami.

całkowita liczba zasadowa to parametr wskazujący na zdolność neutralizacji kwaśnych produktów spalania. Niestety nie jest to wprost wskaźnik jakości i przydatności.

@extrabyk ja może za młody jestem i jestem na etapie 2 własnego auta ale w życiu się najeździłem różnymi furami za dziecka w domu w połowie lat 90tych gdzie po drogach jeździły maluchy i duże fiaty u mnie było BMW e12 525, potem VW scirocco mk2 GTI tato zawsze dbał, żeby na podwórku stała jakaś porządna maszyna

 

a co do motula zgadzam się dobry olej do aut jak najbardziej, ale ja zalewam ciągniki suprolem nie tyle, zewzględu na oszczędność, co bardziej, że uważam że to na tyle dobry olej, że takiej 60tce wystarczy

 

nie zawsze wypas się liczy, jest tu takie fajne grono, co mam w znajomych i o ile nie mam czasu przeglądać wszystkie foty z AF, o tyle fajnie popatrzeć jak rozwijają się te wąskie grono znajomych z AF i co aktualnie robią ciekawego przy okazji można się dużo nauczyć i popisać o pierdołach

 

@TylkoOkragly masz swapa? bo w e30 chyba nie montowali takich pieców? a już na pewno nie na vanosie

 

@Uziu92 moim zdaniem xW40 jest najodpowiedniejszy na nasz klimat, a dla nowych silników to najlepiej 5w40 i nie castrola a motula albo valvoline castrol ma słabą opinie jeżeli chodzi o oleje do aut

 

@

Sam się przekonałem,że Castrol jest mocno przereklamowany. Już wspomniałem o Patrolu, który kupiłem z Castrolem i tym zalewałem ze dwie wymiany aż przeszedłem na Turdus i się okazało,że spalanie oleju spadło z 1 litra na 1.000 km do 1 litra na 10.000 km. To o czymś świadczy...że nasz Polski olej nie z jakieś tam górnej półki ma lepsze parametry niż niemiecki Castrol.

Druga sytuacja podobna. Kupiłem Jeepa Grand Cheroke z silnikiem 2.7 Mercedesa i też był na oleju Castrol coś tam super do diesla najnowszej generacji. Olej był czarny jak smoła i myślałem,że poprzedni właściciel sciemnił z przebiegiem w którym była wymiana. Z samochodem dostałem 5 L. tego oleju więc pomyślałem,że wymienią na to samo. Dokupiłem drugą piątkę i wymieniłem...po góra 1000 km. ojej znów ja smoła. Kolega,który ma warsztat samochodowy i na co dzień serwisuje też auto rajdowe zawsze mi mówił,że tylko Motul i nic więcej. Następną wymianę w Jeepie zrobiłem na Motula i olej dobrze wygląda od wymiany do wymiany.

Lepsze jest wrogiem dobrego...zawsze tak było,jest i będzie.

Castrola nie brać bo oleje robi z recyklingu zamiast świeżych dlatego te oleje są kiepskiej jakości

ogólnie mi się wydaje, że turdus jest gęściejszy i mniej lepki od castrola, dlatego w zdrowym silniku nie powinno być za duże spalanie oleju, raczej w granicy do 0.5l od wymiany do wymiany, nawet z castrolem który jest lepki i rzadki. Turdus jest gęściejszy i mniej lepki to też nawet już podjechany silnik ze słabymi pierścieniami zgarniającymi ma łatwiejsze zadanie i spalanie oleju może być mniejsze

 

zajechany silnik będzie spalał więcej oleju 5W40 niż 15W40

Jest jeszcze coś takiego jak odporność oleju na parowanie pod wpływem wysokiej temperatury. Turdus to olej do długotrwałej pracy pod obciążeniem. Stworzony został do silników ciężarówek.

Jeśli olej łatwo paruje to będzie go ubywać nawet w silniku o dobrej kondycji.

Turdus ma też jeszcze jedną namacalną zaletę. Otóż lepkość oleju jest prawie na takim samym poziomie na ciepło jak i na zimno czyli zimą nie zamienia się w smar jak to kiedyś miałem prawie 30 lat temu z Superolem CC w MFie a latem nadal jest na tyle gęsty,że silnik ma smarowanie.

Co do castrola i do tego co ekstrabyk pisze o motulu to potwierdzam, u mnie w passacie gdzie silnik ma na blacie 240 tys, a realnie kręci już pod 400 tys, zalalem motul, aktualnie po 9 tys km od wymiany oleju jest on jeszcze w miarę klarowny jak się na palce weźmie, a nie czarny jak smola, o tym że hydrauliczne popychacze pracują cichutko nie będę mówił. Swoje kosztuje bo prawie 150 zł za 5 l ale warto. Castrol to przereklamowany olej, jednocześnie często podrabiany.

Motula nie zalewałem więc nie mam opinii,zalewam głównie lotos orlen o mobil one ale z motulem nie spotkałem się właśnie negatywnej opinii.Może kiedy też wypróbuje w aucie czy w ciagniku

Coraz częściej słyszy się opinie,że Castrol robi oleje ze starych olei i tylko się zastanawiam czy niemiaszki tylko na rynek Polski taki szajs robią i chyba tak jest bo u nich Castrol ma super opinię i leją go wszędzie.

Nie interesowałem się tym co Motul ma do maszyn budowlanych i rolniczych...jeśli w ogóle ma ale do silników samochodowych benzynowych i diesla oraz do motocykli to są to super oleje.

Jeśli się ma w miarę dobry silnik w pojeździe to warto dać trochę więcej bo to się opłaci na dłuższą metę a jeśli silnik jest już taki sobie to lać nasze Lotosy, Turdusy i d*py sobie nie zawracać drogimi a nie zawsze dobrymi olejami bo to i tak nie przedłuży już życia silnika anie nie podniesie wartości pojazdu a tylko strata kasy, którą można wydać na coś bardziej przyjemnego

lotos moge polecieć do stary zajechanych silników jest w miarę tani i wszystko na nim pójdzie

Do c360 c330 i podobne to nawet przepalony olej jest dobry, szkoda pieniędzy na wymianę

Są jeszcze takie gdzie się nie wymienia bo się tyle dolewa,że silnik ciągle chodzi na na nowym oleju :lol: