Ursus 5314

jest różnica w pracy silnika  po wyregulowaniu luzu?

Mógłbyś zrobić zdjęcie górnego węża chłodnicy?

Silnik pracuje równiutko i ciszej tylko zastanawia mnie dlaczego nic się nie stało przez 13 lat od zakupu  <_< MF675ursus niestety już jest poskładany 

nadmierny luz jest mniej szkodliwy niz jego brak i podparcie zaworu, wtedy wypalaja sie gniazda zaworowe, jak luz jest za duzy to po prostu skraca sie tylko czas otwarcia zaworu i ewentualnie jego dlugosc"wysuniecia" z prowadnicy.

Rozumiem nadmierny luz jest dopuszczalny ale nie ok 3 mm bez przesady 

Ale oznacza to że ursus mimo tego tyle lat chodził i nic mu się nie stało U nas do remontu też nie były zawory ruszane i były w porządku jak rozbieraliśmy

tak, to wiadome, ale sam mowisz ze nic sie nie stalo, jak by bylo w druga strone to juz dawno glowica byla by do remontu lub wymiany.

Oj ja bym nie był taki pewny czy od nowości ten luz jest. W silniku wt3000 w agroplusie jeden zawór się po 1500 mtg rozkręcił sam, a w agrotronie jest zalecenie by sprawdzać luzy zaworowe po pierwszych 1000 godzinach. Więc nie koniecznie chodził tak od nowości. 

Chodził od nowości bo od czasu zakupu strasznie było słychać jak kompresja wali w kolektor ssania

uwielbiam ten widok... pal licho te luzy zaworowe ale kup i załóż uszczelkę co by spod pokrywy nie ciekło... Korkowe to ruletka bo choć czasem silikonem wspomagana to poradziła puścić. Teraz dorwałem uszczelkę silikonową i w końcu święty spokój

korkowych wg. sztuki warsztatowej nie powinno sie smarowac i wspomagac silikonami bo "wyplywaja" po prostu na boki.

na sucho tez robiłem... po prostu przesiąkła olejem. Później wpakowałem korkową ale czarną (niby podgumowana) i też lipa. Innym razem śrubki się odkręciły no to podkładki sprężyste dałem, kolejny raz śrubki na kleju...Heh teraz silikonową mam w 5314 a do MFa poszedł cały zestaw hiszpańskich uszczelek i choć jest korkowa a pokrywa krzywa to nic nie cieknie...

wiem, sa czasem  takie uparte rzeczy co by nie wiem co kombinował to ciezko uszczelnić, ale dobrze ze sie udalo

Bo w tym całym problem jest pokrywa zaworowa a nie uszczelka bo według mnie powinna być na 6 śrubek a nie jak to jest teraz na 4 albo przynajmniej powinna być z aluminium.

U mnie ten sam problem z usczelniem pokrywy jest w 3p mimo nowej pokrywy i tak podcieka

ja bym kupil paste dirko albo reinza i zlozyl to bez uszczelki, dac najwyzej kapke wiecej tej pasty i powinno trzymać.

Ta pokrywka nie ma mozliwosci uszczelniac na jakiejkolwiek pascie uszczelniajacej. Uszczelka musi byc.