Orka ugoru

Co będziesz teraz robił z tym? Mam identyczną sytuację i planuje talerzówką wejść

Jak na razówę to jest bomba

W porównaniu z moim poligonem z tamtego roku to bajka

 

[galleryimg=650315]

było trzeba przed talerzówką przejechać ale wygląda całkiem dobrze. Ten ugór to jakaś nowa dzierżawa? wiela ha tu jest?

osz kurde rewelacja:) co duzy ciagnik to duzy ciapkiem bys tego tak nie zaoral

Jak by talerzowka zrobił to wgl by nie zorał tego jedynie glebogryzarka by poszło ładnie to wygląda

a po lewej jeszcze więcej ugoru było trzeba się za to brać

Talerzówką to  by nic nie zrobił bo za lekka , ciężki agregat talerzowy raczej

Warunki sprzyjają to idzie, ja na jesień ugór talerzówką jeździłem, ale słupy 4 betonowe były na niej to trochę lepiej odkładało  

@RyszardOchdzki

Ekonomicznie zwykłą broną 14-stką z dość długimi zębami Robotę jako taką zrobi. Bobik może i na ziemi leżeć nie przykryty. Byle by to nie zaschło na kamień tylko

 

@Mentos

Też jestem zadowolony z efektu

 

@Paspartou

Sam się dziwiłem jak to orałem. Jedyny minut to sporo perzu.

 

@songo

Nigdy w życiu. Nie będę jeszcze mnożyć perzu Nic dobrze darni nie zedrze według mnie jak glebogryzarka, której niestety się pozbyłem Z jednej strony dobrze bo wolno trzeba tym jeździć a z drugiej źle bo czasem by się przydała. Hektarów aż całe 0.30

 

@Sebastian

Na jedną skibę ciapkiem by poszło pewnie Dużą zaletą jest waga Zetora.

 

@kitowiak 

Dokładnie!  Zaorać by zaorał ale nie było by żadnego efektu z pracy talerzówki bo dużo perzu. Już to przerabiałem.

 

@songo

Jestem wybredny, nie chcę bez dopłat

 

@mateuszc355

Coś by zrobił jak by dociążył

 

@Piotr1216

Ja moją talerzówkę mogę aż do prawie 700kg umięśnić to robotę robi zajebistą Ale co agregat talerzowy to agregat

więcej się wydaje jak 0.3a ale dobre i to, skoro nie spryskałeś perzu roundupem może być ciężko go wytępić szczególnie jak coś tu będziesz siał teraz.

Grunt to dobrze przygotować stanowisko pod pszenice, teraz to byle jak najmniej kasy włożyć

ja w tym roku robiłem trochę porządek z dzierżawami i w tym momencie tylko na 1 działkę nie dostaje dopłat, ale może dostanę część dopłat

talerzówka teraz a pozniej wirnik i bajka bedzie:D

jak nie ma korzeni to się ładnie pokłada... ja dzisiaj mielnią karczowałem nowo nabyty ugór, jutro w planach pokład, ale korzeni co nie miara, iwa i brzózki większe od ciągnika, i nieraz grubsze od ręki...

Ładnie zaorane Postarałeś się swym Zetorkiem aby dobry efekt wyszedł

@songo

Jak masz te 30 czy ileś hektarów to jedna działka to nie robi różnicy ale dla mnie, mniejszego to już 300zł to jest coś. 90 litrów ropy z przemytu się kupi za to

 

@przemek111447

Miałem to talerzować ale zrezygnuje, ziemia się podsuszy i pięknie się zabronuje i ropy nie spalę kto wie ile Bobik i tak się ukorzeni Wirnika nie mam niestety.

 

@marobas

Masz rację, tutaj kawałek koszony raz, dwa razy w roku to nie ma drzewek. Mam w gminie przetarg na działkę ładną ale na całej rosną olchy po 10m wysokości. Miałem się za to zabierać ale szkoda zdrowia.

 

@Witek

Bo jak ja coś zrobię to tak nikt nie zrobi Dzięki!

olcha do spalenia a działka by była i z gminy to nie powinno być drogo ja tam odczuwam braki każdej złotówki unijnych dopłat, które w całości idą u mnie na nawozy, paliwo i opryski a i tak tego mało działka na którą dopłat nie mam ma 1.7ha jest to łąką, a właścicielka ma większe gospodarstwo od nas tyle, że bydła nie ma to łąk nie potrzebuje, ale dopłaty chętnie bierze

jak na UG to calkiem w porzadku robota chociaz ten sprzet potrafi nerwy szarpac . Ja u siebie w takie cos to nawet brona zwykla nie jade bo szkoda paliwa i mojego zdrowia...  Co do doplat to popieram w calosci- Ja takim "troskliwym" to delikatnie mowiac dziekuje z miejsca. Jelenia to do lasu szukac.

ale uprawić to to i tak będzie wyzwanie

A co to za zycie bez wyzwan... Bedziesz bobik zaprawial nitragina?

@konrad1990

I myślą że będzie się im robić porządek i jeszcze płacić za to Ja w to pojechałem zwykłą broną 16. Nawet nawet urobiło ale ze 3x musiałem pojeździć po tym Bobik ładnie teraz to urobi. Miałem zaprawiać groch nitraginą ale w sklepie nawet nie wiedzieli co to 

 

@songo

Mam ciekawsze zajęcia do roboty niż karczowanie uj***e się jak głupi z tatą a i tak nic z tego nie będziemy mieć. Po drzewo to pojadę do lasu, gotowe, ścięte, jedynie wyrobić i załadować na przyczepę W dodatku za psie pieniądze to na byle jaką olchę nie będę się napalać bo są lepsze drzewa Uprawiło ładnie, szkoda że zdjęcia nie zrobiłem Już bobik rośnie.

ja tam lubię robić sprawia mi to przyjemność

Najlepszy jest tekst cytuje: "Ja nic za to nie chce, Ty sobie rob a ja bede bral doplate" albo " Nie Ja nie bede robil bo mi sie nie oplaca ale Ty bys sobie zasial". Gdyby pH bylo uregulowane i plony rzedu 8-10 t to bym sie moze i nad tym zastanowil ale nie w naszych realiach... No ale grunt to nie dac sie zwariowac i nie dac sobie niczego narzucic  

Co do bobiku to mam rozne doswiadczenia z nim i do tej pory tez nie zaprawialem ale w tym roku postanowilem to zrobic. Bobik tak jak u nas nie wszedzie bedzie rosl( czasami wzejdzie a potem nie ma co nawet przyorac) i nie wiem czy brak bakterii nie jest przyczyna tego wlasnie. Dlaczego tak sadze- bo niedawno rozmawialem ze znajomym i u niego pomimo gruntow utrzymanych w duzo lepszej kulturze niz moje tez mial ten problem a rowniez nie zaprawial do tej pory.

Na naszym terenie to o wielu rzeczach jeszcze nie slyszeli wiec to mnie akurat nie dziwi- o odbieraniu opakowan po srodkach tez nikt nie slyszal a wszyscy sprzedaja....

Z tym drugim się najczęściej spotykam Po dłuższej rozmowie dowiaduje się że facet "tylko" dopłatę weźmie. Ja się niektórym baaardzo dziwię że biorą pola od cholery a później nie mają za co nawozu kupić i oprysku

 

Pewnie masz rację z bobikiem. U mnie odpukać rok temu pięknie rósł. U wujka co posiał na dobrej ziemi, zszedł i się zatrzymał. Chwasty wybujały i musiałem mu talerzować i posiał gorczycę. Na przyszły rok tę nitraginę muszę zamówić przez internet. Każdy kto mi mówi o nawożeniu w okolicy to tylko jak się pszenica wykłosi i saletrzak pod korzeń jesienią... O regulatorach to lepiej nie wspominać