Tylny most U5314

Prosty to jest kij od miotły a i to czasem nie do końca

Co się działo z podnośnikiem, ze musiałeś zdjąć i wysłać do weryfikacji ?

słaby udźwig i puszcza. Podejrzany zawór oscylatora pompy. Prócz tego sprzęgło WOM do przejrzenia oraz pompa sprzęgła

Kurde aż mi się dzieciństwo przypomniało.

Rolnik zawału dostanie jak zobaczy, że ten jego to nie taki prosty, że popchnął wajchę i pojechał.

No tak, i co teraz robić?

Zawsze możesz wywalić sprzęgło wielotarczowe, włożyć bebechy od 3512 no i wyregulować drugi stopień sprzęgła głównego... Wszystko się da

Zawsze możesz wywalić sprzęgło wielotarczowe, włożyć bebechy od 3512 no i wyregulować drugi stopień sprzęgła głównego... Wszystko się da

Po pierwsze nie po to się ma ciągnik z WOM włączanym i wyłączanym hydraulicznie bez używania sprzęgła żeby teraz się cofać w rozwoju a po drugie...jak chcesz regulować drugi stopień sprzęgła głównego w ciągniku, który go nie ma bo ma sprzęgło jednostopniowe ?

sęk w tym panie extrabyk że ten relikt komunistyczny ma "sprawne" sprzęgło dwutarczowe jak w zwykłym MF255 zresztą jak cała skrzynia biegów z wyjątkiem dwóch trybów dzięki którym osiąga 33km/h... szukał nie będę po nr katalogowych ale na 99% to identyczne sprzęgło jak MF255. 15 min roboty z regulacją wkrętów i drugi stopień działa. Zresztą jak był nowy bez problemu udawało się wyłączyć drugi stopień.... w sumie nie głupi pomysł znów go uaktywnić i mieć możliwość odłączenia 2 pomp w czasie zimowego rozruchu... Zapewne w tym roku to ogarnę bo sprzęgło jazdy czuć że się kończy

To drugi stopień ma poluzowane śrubki i jest nieaktywny? Przewidzieli, że ten wom się sypnie i zrobili wyjście awaryjne zamiast tworzyć nowe sprzęgło.

jak się hydraulika sypnie to...nie ma wyjścia. albo naprawić albo wstawić bebechy od małego ferdka i wtedy sprzęgło główne regulować. Szczerze to nie wyobrażam sobie rezygnacji z tej hydrauliki

Jak wybiłeś klin z dźwigni włączania wom? tam nie ma dostępu

A po co go wbijać? Mi tam nie przeszkadzał

nie przeszkadzała ci dzwigniz włanczania wom podczas wyjmowania pompy? nie odkręcałeś tego dekla z lewej strony?

No cały dekiel wyjąłem i tyle... Zresztą jak byś zaczął wbijać jakieś kołki to dobre uszkodzić ten dekiel

Gdzie podnosnik poszedl do sprawdzenia?

Pompy i WOM był robiony u Pana Kazika... Namiary pod innym zdjęciem

Mi dźwignia od włączania wom zasłania jedną śrubę od dekla. Co za konstrukcja:(

@kazikszczepan jedyna możliwość to płaski klucz spryt i cierpliwość. 

tak też robiłem ale dochodzi do dźwigni i lipa. 

kurde nawet nie wiem o czym piszesz, żeby miał być z tym problem

pompę ci zregenerował czy wymieniałeś na nową?

Pompa od WOM nowa. W tloczkowej wymieniony zawór oscylatora

2 godziny temu, kazikszczepan napisał:

tak też robiłem ale dochodzi do dźwigni i lipa. 

Musisz odkręcić razem z deklem bo innego nie ma wyjścia. 

2 godziny temu, lukbold napisał:

kurde nawet nie wiem o czym piszesz, żeby miał być z tym problem

Pewnie masz Ursusa z przed 2000 roku a tam masz WOM załączany hydraulicznie a po 2000 roku jest mechanicznie (dźwignia)

Dnia 3.03.2017 o 17:14, Rolnik1973 napisał:

No tak, i co teraz robić?

jeździć , obserwować lub zamienić na prostszy ciągnik

Na fynda?