John Deere 6140r - odnowa lakieru

Oj widzę,że zimowa nuda Cię dopadła kolego

Czemu masz tyle podkładek na szpilkach ? Chyba raczej nie jest tak oryginalnie....

chyba raczej jest tak przyjechał

jaka nuda jak on odstawil to do robienia do jakies firmy, ja nawet tak o auto nie dbam a ciągnik to myjke i sprezarke tylko widzialal, ale wygląda to teraz ma super, ile taka przyjemność?

na blogu są wypisane wszystkie prace jakie zostały wykonane krok po kroku i jakie są przybliżone koszta - przybliżone bo lakier lakierowi nie jest równy.

Oj widzę,że zimowa nuda Cię dopadła kolego

 

żadna nuda , jakby z braku roboty samemu się zabrał za tą odnowe lakieru to można mówić o nudzie zlecanie roboty innym świadczy raczej o braku czasu na samodzielne dbanie o lakier ciągnika

wychodze z założenia że lepiej oddac do fachowca

nie zdziwili się jak ciągnik tam zawiozłeś ? 

nie, długo o tym rozmawialiśmy co i jak, aż w końcu teraz poszło

strzelam że sami o to prosili, reklama na AF w tej postaci jest łakomym kąskiem

chciałbym aby tak było żeby klienci sami walili drzwiami i oknami

żadna nuda , jakby z braku roboty samemu się zabrał za tą odnowe lakieru to można mówić o nudzie zlecanie roboty innym świadczy raczej o braku czasu na samodzielne dbanie o lakier ciągnika

Jednak i tak nuda bo dogadanie co i jak ma być zrobione, dostarczenie ciągnika do wykonawcy usługi, potem odbiór oraz zrobienie zdjęć i opisu wymagają dużo czasu...tak więc mniemam,że kolega Jacenty trochę się zimą nudzi ale efekt końcowy fajny i z jednaj strony można się śmiać ale z drugiej to wiadomo,że ciągnik w dzisiejszych czasach raczej nie zostaje na dożywociu w gospodarstwie i kiedyś zmieni właściciela a wiadomo,że ciągnik zadbany pod każdym względem szybciej się sprzeda i uzyska większą cenę niż zaniedbany tak więc uważam, że pokazane działanie ma głębszy sens pod warunkiem oczywiście,że zastosowane środki i technologia wytrzymają ciężkie warunki panujące w rolnictwie.

Patrząc na to jak wygląda auto po 2 latach i 70k km to mam nadzieje ze na ciągniku efekt będzie podobny. Dziś jak dobrze umyję auto to mogę spokojnie zawstydzić nie jeden samochód w salonie.

chyba raczej jest tak przyjechał

Hm...to dość dziwne. Na Twoim miejscu sprawdziłbym jak to wygląda w innych ciągnikach w tym modelu a po drugie poprosił dilera o wyjaśnienie tej sytuacji...pewnie nie wiele się dowiesz ale można spróbować. Jak dla mnie jest to delikatnie mówiąc mało profesjonalne i szpilki powinny być odpowiedniej długości. Im więcej podkładek tym mniej pewne połączenie co przy masie ciągnika i maszyn z nim pracujących oraz prędkości transportowych może kiedyś doprowadzić do problemu. Ja na Twoim miejscu zażądałbym wymiany na szpilki odpowiedniej długości chyba,że jest jakieś sensowne wytłumaczenie zastosowanie zdecydowanie za długich...w co wątpię.

Nawiasem mówiąc jest tu na forum kolega @Hubertus, który chyba z potrzeby ducha wytyka wszystkie niedociągnięcia i wady Kuboty. Ciekaw jestem co by pisał gdyby zobaczył tu zdjęcie Kuboty z tak przykręconymi kołami...

pewnie dlatego ze kół masz do wyboru z 5 jak nie 10 kompletów w JD w tej serii, a ja sobie zamowiłem nie typową kombinację bo srednio szerokie koła na bardzo niskim profilu. Oś pewnie taka sama dla całej serii a felgi pod opony już różne

Wszystko pięknie ale raczej w żadnej kombinacji nie ma aż tak grubych felg i jakoś nie chce mi się wierzyć,że mogą stosować pierścienie dystansowe. Nie czepiam się ani Ciebie kolego ani konkretnej marki ale uważam,że takie rozwiązanie to prowizorka rodem z PGRu z tą różnicą,że w tamtych latach nie mieliby tylu takich samych podkładek i każda byłaby inna :lol:

Dla mnie bez znaczenia, jeździ tak i na szerokich kołach i na wąskich. Wulkanizatorzy nie marudzą to ja tym bardziej.

hubertussa nie interesują inne ciągniki. On się specjalizuje tylko w krytyce Kuboty

ja w MF mam dystans dany.

w sumie dziwne te szpilki. zacząłem się zastanawiać czy to nie pod wspornik dla obciążników ale jd nie ma chyba takich

Nie wiem do dzis do komentarza naszego kolegi kompletnie nie zwracałem na nie uwagi

MI się też wydaje, że jest to wspornik na obciążniki. Ale nie którzy aferę wytropili. Długie szpilki pozwalają bez problemu zamontować obciążnik, który jest pewnie dość często zamawianą opcją w tym ciągniku. Felga jest tak samo blisko tarczy piasty jak z krótkimi szpilkami. Więc nie ma to wpływu na jakość połączenia.

@extrabyk masz zbyt duże kompleksy wobec mojej osoby. Wymyślasz jakieś sztuczne problemy. Więcej luzu. Bo już tak się na mojej osobie zafiksowałeś, że aż specjalnie z pod innego zdjęcia mnie tutaj zaprosiłeś. A tu z wielkiej afery mały kapiszonik prztyknął. Popatrz se na następnej stronie jd 6 r z turem też tak ma. Czyżby ta afera zataczała coraz szersze kręgi?

A ja podejrzewam, że szpilki są przystosowane pod montaż kół bliźniaczych. Obciążniki przykręcane są osobnymi śrubami do felgi.

Co by nie pisać nie jest to jakaś fuszerka a celowo zrobione przez producenta.

skąd wiesz że celowo zrobione przez producenta skoro nie wiesz po co one są ?

Może zaprosimy produktowca od ciągników JD aby powiedział po co takie dystanse/nakrętki