Skocz do zawartości

Rama glebosza



Przygotowana już do malowania:)




Rekomendowane komentarze

Trzy rzeczy bym zrobił inaczej...

 

Piony słupek dałbym 50x100 (bo tu chyba 100x100?) umieszczony dłuższą osią w osi maszyny (i tak ten element nie przenosi sił na boki, a 50x100 obciążane po dłuższej osi ma prawie taką samą wytrzymałość, jak 100x100).

 

Wtedy te blachy do mocowania górnego cięgła spawałbym do bocznych ścian profilu, najlepiej dodatkowo przespawane przez otwór (przy okazji te blachy z cieńszego materiału), bo spawane w taki sposób lubią się wyrwać - spaw nie puści, ale ściana profilu potrafi się rozerwać.

 

Te zastrzały chyba są z płaskownika (nie widzę dokładnie z tej perspektywy - może to kątownik, wtedy ujdzie), a pracują na ściskanie, co stwarza ryzyko wyboczenia elementu. Lepszy byłby profil prostokątny.

Silnik to najmniejszy problem. Tam nie ma co zbytnio się zepsuć. Na warsztatach pracowałem takimi i naprawiałem. Łożyska we wrzecionie żaden problem. Jedyne co może się zepsuć to sprężyna powrotu wrzeciona i taki pierścień z wypustkami. Dzięki niemu przenoszony jest napęd na wrzeciono. jednocześnie jest możliwość ruchu posuwistego. Naprawić łatwo, bo wystarczy pospawać i wypiłować lub wytoczyć nową tulejkę i odpowiednio dociąć.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v