Ursus C-4011 & Czarna Białostocka

nie ma się czym chwalić, że w grudniu obornik na pole wywozisz

no właśnie

bo co bo jakiś urzędas sobie to tak ustalił i już nie wolno hahahaha
a wy już ostrzegacie i straszycie
może jeszcze któryś na mnie donos napisze

śmieszy mie takie coś robię wtedy kiedy mam czas i chęci

Nie doceniasz konfidentów  nie chcem straszyć ani podobnych rzeczy ale mogą cie znaleźć i przyjadą na kontrol.U pawnica nie wiem czy kojarzysz niby pryskał godzinach w południowych a tak naprawdę ustawiał opryskiwacz i przyjechali na kontrol, po prostu  znajdzie sie zawsze kto podpieprzy <_<

No dokładnie możesz wozić kiedy ci się podoba ale zdjęć nie dodawaj

cóż mu zrobią... 10-20% dopłat zabiorą? dla niego to przecież ochłapy a synek obrabiając 50ha 40stką się nie wyrobił

lukbold swojego mam 5ha

Widać że kapuś kapusiem pogania... Takich to tylko je***** po r*ju...

połowa z agro foto jest informatorami. na każdym portalu lepiej się 30 razy zastanowić zanim się doda jakąś informacje.

a po za tym w obecnych czasach miasto jest także na wsi, więc skonczyły się czasy pracy w polu po nocach, teraz po 22 spisuje policja.a że za dużo decybeli to mandat.skończyły się czasy że każdy miał pole. teraz trzeba uważać na hałas, zapach i ... sąsiadów.

U mnie na wsi na szczęście nie ma takich problemów a po za tym jak pracujesz na swoim polu po 22 to mandat ci się nie należy .

No tak  bo miasto się przeprowadziło  do wsi nie długo to obornika nie można rozrzucać  bo śmierdzi... Żeby ktoś na psy zadzwonił to wiedziałbym jak się zająć tymi sąsiadami

 obornik moim sąsiadom nie przeszkadza  mimo że miastowe (mam tylko 3 sąsiadów)  a mieszkam na końcu wioski także u mnie jest wolna amerykanka

 

 

 

 

  za to jedna dzierżawę co mam w głab wioski to  tam miastowi  z pretensjami do mnie  jak bronowałem zaschniętą podorywkę  i był tuman kurzu że  kurz im przeszkadza bo okna w domu myte  i auta im się brudzą

 ale wytłumaczyłem  im co i jak i już na pole mi nie właża z pretensjami

no pewno że się ludzie rzucają bo se panocek małorolny nie potrafi rozplanować roboty i zrobić jej o czasie.... mi sąsiad klucz przyniesie na pole a tobie zapewne widły w plecy wbije bo go na starcie wkurzysz..... mi nikt problemu nie robi jak mu gnój wywalę za płotem bo robię to przy sprzyjającej pogodzie a gość wie że go wieczór zaorze....tak mieszkam w centrum miasta i potrafię z ludźmi żyć w zgodzie... wielka filozofia

lukbold jak narazie to ty się rzucasz bezsensownie komentując moje zdjęcie

 

i co z tego że mam mało pola? przecież  nie utrzymuje sie tylko z gospodarki   bo pracuję na warsztacie  a po pracy najczęściej w garażu robię auta ciagniki na fuchę więc nie mam czasu  tak żeby zawsze wszystko za dnia i w super warunkach pogodowych w polu porobić 

a pozatym w październiku wywiozłem wszystki obornik  ale brakło mi 2 rozrzutniki żeby zaścielić pod ziemniaki i buraki więc czekałem do teraz aż sie nazbierało na tyle żeby wywieźć i skończyć orkę zimową

ta wolna amerykanka to kiedyś ci bokiem wyjdzie ...

U mnie to kontrole w kółko jeżdżą a ty jeszcze się na forum tym chwalisz zamiast zachować to dla siebię a brak czasu nie usprawiedliwia cię z łamania "przepisów" ustalonych przez ludzi takich a nie innych i czy to się tobie podoba czy nie tak ja , ty i inni musimy się do tego stosować , gdyby każdy robił co chciał to nie chcę wiedzieć co by było . są normy i trzeba je spełniać no niestety .

kolego nikt cię tu nie chce straszyć a tylko cie ostrzec jakie są tego konsekwencje, wątpię że jakiś miastowy wie kiedy można a kiedy nie wolno rozrzucac obornika.Jednak czasami możesz mieć kontrolę i się to może wydać