grzesmaly 701 Opublikowano 13 Listopada 2016 ciez sie ze lemiesz u mnie w ug slupica Odnośnik do komentarza
Landfarmer 3581 Opublikowano 14 Listopada 2016 Ja złamałem lemiesz na pierwszej śrubie jakość jest powalająca Odnośnik do komentarza
JUMIKO 62 Opublikowano 14 Listopada 2016 Takie gówno robią a my je kupujemy, ja jednego tylko dnia straciłem trzy. Tanie były bo chyba 35 zł/szt. ale stówka w plecy :-) Odnośnik do komentarza
jahooo 10165 Opublikowano 14 Listopada 2016 U mnie takie chodzą bez problemu, tyle że nie mam kamieni na polach. Pracują, aż się zetrą. Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 14 Listopada 2016 Wystarczy kupić porządnej firmy , to na takie coś nawet gwarancję dają i w efekcie wychodzi taniej B) . Odnośnik do komentarza
jonek98 2711 Opublikowano 14 Listopada 2016 Cena mówi sama za siebie jak takie kupił do ug i pojechał na kamieniste pole co ostatnio oralalem to by je uj też pewnie strzelil Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 14 Listopada 2016 No Ja też tak wcześniej się męczyłem (szczególnie na jednym polu) , jedne się wyginały , drugie pękały , a teraz to nie dość że mało się wytarły to i w komplecie sezon zakończyły B) . Odnośnik do komentarza
lisu9708 38 Opublikowano 14 Listopada 2016 A ja ostatnio zerwałem pierwszą śrubę w awemaku w starej uni zwykle mi się lemiesze wyginały a pękał jak go się chciało wyprostować Odnośnik do komentarza
himen 10 Opublikowano 14 Listopada 2016 A ja kupiłem do ug lemiesze Waryńskiego to jeden pekł czubek, dwa sie wygieły a jeden przeżył nienaruszony. Ale tak to jest jak sie ma kamienistą ziemie. U mnie tylko pług z non-stop. Jakie polecacie na resorze, sprezynie czy może na siłowniku, co jest bardziej trwalsze? Bo mi sie wydaje że resor był by najlepszy. Odnośnik do komentarza
jonek98 2711 Opublikowano 14 Listopada 2016 @himen Resor bardziej bezobslugowy,a na hydraulice więcej do psucia bo moze zacząć cieknac.Tylko Resor swoje niestety wazy Odnośnik do komentarza
izydor6280 1183 Opublikowano 14 Listopada 2016 ja zaczyna się lać to wymienia się uszczelniacze i dalej jazda, koszt niewielki a bardzo dobrze się sprawdza takie zabezpieczenie no i możesz sobie ustawić ciśnienie w zależności od warunków i gleby Odnośnik do komentarza
Gość Opublikowano 14 Listopada 2016 Dwa lata temu kupiłem nowe lemiesze z długami , jeden mi pękł w pierwszym sezonie na trzy części, pospawałem chodzi do dziś. Co ciekawe od kiedy są dłuta lemiesze z używają się dużo wolniej. Troszke to kosztuje ale dłuta odwraca m później wymieniam a lemiesze prawie jak nowe. No i susza rok temu a pług wchodzi jak w masło. Odnośnik do komentarza
yahooo777 1291 Opublikowano 14 Listopada 2016 Dokładnie,bez dłut ani rusz.Dłuto kosztuje 20zł a lemiesz sami wiecie ile.U mnie oryginalne dłuta zaorały ponad 100ha,cała reszta dosłownie nienaruszona Odnośnik do komentarza
UrsusCzesio 310 Opublikowano 14 Listopada 2016 To ja w moim prehistorycznym kvernelandzie nie wiem co to wymiana lemiesza :lol: :lol: Niby śruba jako zabezpieczenie ale 18 także jejnie ścina tak często pług to aż skacze ale lemiesz ułamany? jeden przez 120 ha bo śruby nie obcieło a kamień był skośny i wlazło dłuto pod niego ale też i podróbka była. Odnośnik do komentarza
stempos1980 7953 Opublikowano 14 Listopada 2016 Ja 2 lata temu kupiłem po 25 zl sztuka i zdarły się do zera bez problemu.nawet pierwsza skiba ostała kamienia to wszystkie 3 śruby od lemiesza ucieło a na czubku lemiesza mała ryska to były naprawdę lemiesze a wtym sezonie dałem 40 za sztuke j już się kwalifikują do wywalenia Odnośnik do komentarza
Adi96 1850 Opublikowano 14 Listopada 2016 U mnie to takie lemiesze że się nie łamią a wystarczą 2 strzały porzadne młotkiem i dalej proste :lol: :lol: :lol: Odnośnik do komentarza
kubica11 48 Opublikowano 14 Listopada 2016 @jumiko dokładnie u nas takie same sprzedają to takie dziadostwo że jak cudem nie pęknie to się złamie jak zapałka przy prostowaniu ;/ Odnośnik do komentarza
pawelkarczewski 319 Opublikowano 14 Listopada 2016 kumpel kupił dwa lata temu do kverneland 3 obrotowej zestaw lemieszy w Grene, dał za nie 4100, po zaoraniu 30 ha nie widac po nich śladu zużycia, ja do swojego rabewerka raz kupiłem zamiennik i po jednym ha juz sie zdarł do połowy, od roku mam oryginalne i tak samo śladu zużycia nie widać, jednym słowem wniosek jest prosty jak kupować to tylko oryginalne części. Odnośnik do komentarza
JUMIKO 62 Opublikowano 15 Listopada 2016 Ale przecież to właśnie były Oryginały Jeden był nawet cnotliwy bo pękł jeszcze na podwórku przy opuszczaniu pługa po wymianie Odnośnik do komentarza
Rolnik1973 16666 Opublikowano 15 Listopada 2016 Jaki to orginał, to klepańce z byle czego, na targu po 22 zł z takim napisem u mnie. Odnośnik do komentarza
yahooo777 1291 Opublikowano 15 Listopada 2016 Dokładnie,papier,agrofoto i w tym przypadku stal wszystko przyjmie.Jak kupujecie plasteline nie dziwcie się,że szybko ściera się albo pęka.Chcieliśmy zaoszczędzić na agregacie,to kupiliśmy bometa z plasteliny;) Odnośnik do komentarza
jonek98 2711 Opublikowano 15 Listopada 2016 Oryginały za 20 zł hehe U mnie w sklepie najtańsze do ug chyba były po 30 parę Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się