Złamana słupica

co za model ug

4x35 na niskiej słupicy rok produkcji pługa 1989

 

 Ta słupica jest z 2007 r.

A z jaką prędkością się orało Panie ?

Zazwyczaj pękają na sprawie z flanszą (tą na trzy śruby u góry). W tym miejscu nie widziałem jeszcze.

Tak to jest jak za pomnie podłożyć się cegłę pod gaz  

słupica pewnie podróba a nie grudziądzka

Orginał w prawdzie był mocniejszy ale i tak to ogólnie słabe pługi były. Ze sztywnych pługów w tamtych latach to te ruskie z deta były mocne no i oczywiście fortschtrit (jakoś tak się to pisało) który nie dość że bardzo mocny to i piękne orał.

To sie pospawa

A z jaką prędkością się orało Panie ?

Pod innym zdjęciem napisał, że orze 4 szosową, więc mała prędkość to nie była. Efekty widać. Jednamu klientowi montowałem kiedyś GPS z rejestratorem, bo pracownicy nagminnie łamali korpusy przy B 200. Jak orało się do 7km/h to było dobrze, a byli tacy którzy jechali 12km/h. Po założeniu rejestratora i wyciągnięciu konsekwencji finansowych nauczyli się jeździć tak jak należy.

Lo panie a kto to tak Panu spieprzyl

Bo niestety niektórym się wydaje że szybciej to lepiej. Do czasu. Inna sprawa że polska stal w maszynach rolniczych od jakiegoś czasu daje dużo do życzenia.

porostu zadziałało fabryczne zabezpieczenie i słupica "delikatnie" się odchyliła do tyłu

jak sie do 7km/h jedzie to i lemiesze jak na kamyk trafi to tak nie peknie, powyzej to juz masakra

wiadomo jak rusek ciągnie pług to cos musi ustąpić :lol:

Pod innym zdjęciem napisał, że orze 4 szosową, więc mała prędkość to nie była. Efekty widać. Jednamu klientowi montowałem kiedyś GPS z rejestratorem, bo pracownicy nagminnie łamali korpusy przy B 200. Jak orało się do 7km/h to było dobrze, a byli tacy którzy jechali 12km/h. Po założeniu rejestratora i wyciągnięciu konsekwencji finansowych nauczyli się jeździć tak jak należy.

No właśnie jak sam piszesz "pod innym zdjęciem" a tu nie ma wzmianki o prędkości jazdy......przyczyna?  ziemia niczym beton,słupica fakt  do oryginalnej nie należała raczej.Dziś zakupiona nowa znacznie cięższa niż ta rozdarta z papierowej blachy.

Fajne laczki

jak kupione dziadostwo to i tak sie dzieje ja ogulnie jestem zadowolony z ug kobuz . jak za te pieniadze to dobre plugi

Przez ok. 15 lat oraliśmy Ursusem 1004 pługiem UG średnio ok. 40 ha rocznie rwało się różnie ale takiego przypadku nie było. Jak ktoś napisał albo przy śrubach albo stopa się odrywała.

aaale urwał ;-);-);-);-)

Zbyt wysoka prędkość... Komentarze rodem z gimnazjum.

"Niedostosowanie prędkości do warunków panujących na polu"

to chyba logiczne, że mając "sztywny" pług trzeba się dostosować i być bardziej ostrożnym jak pługiem z zabezpieczeniami.

grudziądzkiej nie urwałeś a co do tych prywatnych części to każdy już chyba się przekonał jaka jest ich jakość.

Nawet w pługach z zabezpieczeniami śrubowymi trzeba się dostosować, bo np. w Ibisie też potrafi pęknąć słupica na otworze, a śruba nie zdąży się ściąć.

u mnie w Turze jeszcze się nigdy śruba nie ścięła, ale też nigdy nie uszkodził się żaden element pługa. a kamienia są nieraz szarpnie solidnie traktorem czy wyskoczy pług. 

Dwa przypadki nade mną mogły być spodowane stosowaniem niewłaściwych śrub. U mnie w ibisie stosowane były śruby ze specjalnym nacieciem w miejscu potencjalnego zerwania, dzięki czemu nie było problemu z przeciągniętą śrubą, i zrywała się ona zawsze wtedy kiedy powinna. Kiedyś sami kupowaliśmy twarde śruby i nacinalismy je brzeszczotem, aktualnie nacinam tokarką