Skocz do zawartości

Ursus C-360



Filtr powietrza Tak wygląda filtr powietrza po mechaniku który robił kapitalny remont


Rekomendowane komentarze

Jeśli jeździsz z tak za***nym filtrem to nic dziwnego, że trzeba było remont kapitalny robić a jak nie zmienisz swoich nawyków serwisowych to lepiej wykup abonament u mechanika na kolejne remonty bo następny będzie szybciej niż ten...(jakość dzisiejszych części plus mechanik, który wypuścił ciągnik z takim filtrem z warsztatu)  :blink: 

Święty nie jestem co do serwisowania swoich maszyn ale jak jeżdżę na przeglądy to mogę się czasem naprawdę dowartościować :P Często się zdarza że filtry powietrza czy też kabinowe w ogóle dla użytkowników nie istnieją :)

Co do serwisowania to u mnie kolega robi na serwisie w okolicy przy "zielonych ciągnikach" to mówił mi ze często trafia sie tak ze właściciele narzekają na ciągniki bo w gorące dni sie grzeją aż płyn z chłodnicy "wywala".... a oni poprostu nie czyszczą chłodnicy nie wspomne juz o filtrach. A usprawiedliwiają sie tak "Myślałem ze to zadanie dla serwisu, przeciez za to płace". Aż szkoda tego ciągnika, właściciel mysli ze chłodnice i filtry czyści sie co 500 godzin i to tylko przez serwisantów... 

Aż mi się w głowie nie mieści, że są ludzie którzy czekają 500 godzin na serwisantów, żeby im chłodnicę i filtry oczyścili :blink:

Ja jak pracuję w dużym zapyleniu lub na łąkach gdzie jak wiadomo masa owadów i nasion to chłodnicę pobieżnie czyszczę kilka razy dziennie a po powrocie do domu sprężarka i dmucham do czysta. To samo z filtrem powietrza. Jeśli trzeba pracować w totalnej suszy to wiadomo jak się pyli. Wtedy mała przerwa co parę godzin na ostukanie filtra a po powrocie do domu sprężarka i dmucham aż przestanie pylić. Po dniu pracy w takich warunkach na filtrze jest z pół kilo pyłu !

Wiele nowszych ciągników ma lepiej lub gorzej zrobioną kratkę przed chłodnicą, którą łatwiej lub trudniej ale się wyjmuje, ostuka, zakłada i można śmigać dalej bez obawy o przegrzanie.

Nie ważne czy się pracuje ciągnikiem za 10 tyś. czy za milion bo dla każdego właściciela jest to kwota adekwatna do dochodów i dla każdego jest to duża wartość...więc do k**wy nędzy trzeba o to dbać bo wszyscy doją rolnika wystarczająco i nie trzeba się dobijać samemu przez swoją głupotę i zaniedbanie.

Gość Profil usunięty

Opublikowano

Niektórzy są tacy, że sami nie zrobią. Nie, bo nie i koniec. Kiedyś zadzwonił klient że 330 nie chce odpalić i żeby zrobić rozrusznik. Spojrzałem na półkę, widzę że wszystkie części są więc mówię żeby przywiózł to od razu zrobię. A on żebym przyjechał, bo mu się nie chce wymontować. Nie miałem za bardzo czasu, więc nie widziało mi się jechać 45 km. Więc mówię, że to będzie kosztować 1,5zł/km dojazd w obie strony (x2, bo trzeba by zawieźć zrobiony) wymontowanie i zamontowanie 50zł/h netto, i do tego zrobienie. No to on na to, że musi się zastanowić. Już nie zadzwonił, a z tego co wiem to do dzisiaj odpala na zaciąg. Są po prostu tacy ludzie, że samemu nie zrobią, a zapłacić też nie chcą.

Lo urwa O-o.Ja ostatnio też czyscilem(dodam że u nas za***iście się kurzy) To parę ruchów pędzelkiem wystarczyło i filtr czysciutki .U mnie ojciec też zamówił kratkę na wymiar przed chłodnice i tez ładnie swe zadanie spelnia.To nie wina mechanika że jakiemuś Januszowi,nie chce się zajrzeć a potem płacz że ciągnik się grzeje i siły nie ma.Jak koledzy napisali jak ktoś nie umie zrobić obsługi codziennej w tak prostym sprzęcie,to niech w konia robi,choc pewnie by zdechł bo by czekał na serwis żeby go nakarmili

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v