Ursus C-360-3P & Rozrzutnik Obornika

U Ciebie tak mokro a u mnie taka susza że masakra, nie ma co w pole wjeżdżać, wczoraj ktoś brnował to pół wsi zakurzył

Zdjęcie chyba nie tegoroczne

po ściernisku by szedł

Widze że u ciebie też 3P obornik wywozi

zaoraj miedze, tylko chwasty się z tego sieją i obszar marnotrawi się

miedza rzecz święta bynajmniej jeden drugiemu się w pole nie w ora bo jak miedzy nie ma to kto pierwszy orze ten zawsze tą skibe lub dwie do siebie zagarnie

Więc rozwiązanie jest tylko jedno; scalanie. Kawał pola jednemu, drugi kawał drugiemu, trzeci trzeciemu. W przeciwnym razie będziecie nastepnymi pokoleniami pier**lić się w spłachetka..

czemu mtz nie weźmiesz do wywożenia ?

a niech się wsieje 0.5m ja i tak zawsze młócę od granicznika do granicznika tym sposobem zdarza się, że nawet człowiek czasem zaoszczędzi na uprawkach i materiale siewnym w tym roku gruberem rozwaliłem miedze do samej drogi, chwasty tylko mi się na tym mnożyły. Niektórzy u mnie koszą je rotacyjną ale mi szkoda rotacyjnej na miedze, lepiej zaorać je wszystkie w cholere

tylko pazerni na ziemię zaoraja miedze, drogi bo im wiecznie mało pola a chcą się nachapać miedzą czy kawałkiem drogi na której i tak same kamienie i inne dziadostwo

skosic i spokoj, na 5 czy 10 cm sie nikt jeszcze nigdy nie dorobil.

nikt się nie dorobił, ale nikt też nie stracił, a miedza tylko przeszkadza, nie raz ktoś w nią wyrzuci kamienia a potem rotacyjna rozwalona, bo albo nożyk ucieknie albo trzymaka wygnie i trzeba talerz rozbierać. Najlepiej zaorać cholerstwo i człowiek ma spokój. A zresztą przy takiej miedzy między polami to nikt nawet rotacyjną nie wjedzie.

To jest Polska, tutaj od pradawnych dziejów tubylcy oddzielali sie miedzami. Niech im tak zostanie

@Borekk17 ma racje, miedza rzecz święta! Bo jak jest miedza to jest przynajmniej wiadomo gdzie jest granica swojej ziemi! Jak ktoś granice i drogi sb ora to jest pazerny właśnie tak jak Norek powiedział. A z resztą jak droge zaora to tylko straci, bo rozjeżdżą mu. Miedze? A jak miedze zaorasz to ci sąsiad szuwaksu nawiezie i będzie granica

@songo też jak bronowałem to sie kurzyło za***iscie , u nas muszą być miedze bo całkiem pola by zaorali...@wilhelm z wczoraj dokładnie, już prawie doszło do scalenia ale w ostatniej chwili ludzie sie nie zgodzili...@Borekk17 pewnie by poszedł, ale sam o wlasnych siłach wyjechał, przestawiłem sie i rozrzutnik wydarł jeszcze @wsiera 3p to naj ekonomiczniej wychodzi i jest dobry do transportu, lepiej mi sie nim jeździ niż zetorem @patryk09091995 Mtz to tylko do ciężkich prac jest, i po co go do takich duperelo brać skoro jest dwa małe

mam takiego sasiada ze jak by miedzy nie bylo to bylby u mnie juz na polowie pola, wiec nie zawsze sie da skasowac, oczywiscie na swoich dzialkach granicznych pokasowalem

@songo Ty musisz talerz rozbierać do wyprostowania trzymaków  :blink:  Wystarczy dłuższy  cienki płaskownik zrobić wycięcie na środku i walić przez to młotem i bolec trzymaka na swoim miejscu tylko trzeba najpierw podgiąć trzymak i wsadzać bo tak nie wejdzie 

pazerni to są Ci co myślą, że jak miedze skasują to zaraz sąsiad im pole zaora :lol:  w jakich wy realiach żyjecie

 

@adi96 nie wiem jaką masz rotacyjną i jakim cudem prostujesz bez ściagania talerza, ale jak chcesz to dobrze zrobić, to trzeba rozebrać talerz, wyciągnąć trzymak i na kowadle wyprostować do formy jaką powinien mieć, bo jak się go źle wyprostuje to potem nóż się blokuje i kosiarka źle kosi.

Przecież są chyba kamienie graniczne (grenzsteiny), to i bez miedzy można się obejść Ja z jednym sąsiadem juz ok.20 lat nie mam miedzy, tylko kamienie i jest ok. Przynajmniej zielsko z miedzy się nie rozsiewa po polach...

Ja już wiele lat z nikim nie mam miedzy i jest dobrze ostatnio jeszcze rozwaliłem miedze przy drodze i myślę, że powinno się mniej siać chwastu

Normalną mam rotacyjną Z036  a jak mam prostować.Podnoszę talerz opierając klucz o trzymak,ten klucz od zmieniania noży   unosze ile dam rade  wsuwam coś ala pręta z wycięciem, usuwam klucz ściska talerz i nawalam z młota.Od kiedy się gnie trzymak? Główka się przesuwa trzymaka  a nie cały  on powinien być sprężysty a nie plastelina,blokuje się bo trawa wchodzi pod nóż  i się nie obraca.Chyba będe musiał nagrać lub  zrobić fotkę  bo w każdej rotacyjnej na około 5 cm pójdzie talerz górny od dolnego

ale wiesz zawsze jest mniejsze prawdopodobieństwo że skończysz wtedy jak za zdj a zresztą mtz u mnie w lekkich robotach się znakomicie sprawuje w cięższych trochę gorzej

Normalną mam rotacyjną Z036 a jak mam prostować.Podnoszę talerz opierając klucz o trzymak,ten klucz od zmieniania noży unosze ile dam rade wsuwam coś ala pręta z wycięciem, usuwam klucz ściska talerz i nawalam z młota.Od kiedy się gnie trzymak? Główka się przesuwa trzymaka a nie cały on powinien być sprężysty a nie plastelina,blokuje się bo trawa wchodzi pod nóż i się nie obraca.Chyba będe musiał nagrać lub zrobić fotkę bo w każdej rotacyjnej na około 5 cm pójdzie talerz górny od dolnego

Właśnie trzymak jest sprężysty i jak walniesz w np. Granicznik i się wygnie to bez rozbierania talerza u mnie się nie naprostuje.

Nie wyobrażam sobie braku miedzy, lepiej mi się nawet robi jak jest i nie ma problemu z chwastami

Ja też uważam że miedza musi być I miedzie mam prawie na wszystkich polach