Łąka- Wałki

u mnie pokosu nie ma bo raz kosze tylko, a inne prace to czekam na deszcz co by orke powoli zaczynac pod pszenice.

Mi drugi wypalily upaly a qq ja nie mam ale inni maja to zaczynamy w srode kosic i ubijam

@Uziu92 Tylko raz aby na dopłaty było? Co u Cb tak sucho, że orać ciężko?

@zetor10145turbo95 U mnie drugi był w miarę normalny, deszcze w odpowiednim czasie zaczęły padać więc trawa rosła. Aby tylko dziki nie wlazły do kukurydzy bo niezła porosła i szkoda byłoby aby dziki ją zmarnowały. A kosić będziemy zapewne we wrześniu.

3 pokos na polu ponad 2 tyg temu sprzątnięty. 4 pięknie odrasta. teraz kosze 2 na łąkach

3 pokos zakończony w sobotę a QQ zbieram 9 września też musze nadstawki pozakładać do przyczep.

 

Pochwal się ile paszy zebrałeś dla krów

U mnie beton na łąkach i na polach tez.Jak nie popada to nie wiem jak sie zaora pod ozimimy,bedzie pewnie pakowanie na 2 skiby

4 rośnie

@Grabos1981 U mnie na jednej łące to tak gdzieś za tydzień to krowy już IV będą szastały

@songo To widzę, że u cb też niektóre prace pokończone. A jak do cb dziki jeszcze nie przychodzą na zwiady? Ja to nadstawki zakładać będę do rozrzutnika, dziadek drugim rozrzutnikiem też pomoże oraz wujek przyczepą jednoosiową i takie zestawy transportowe będa u mnie w tym roku. Ale chodzi ci z samego III pokosu czy ogółem?

@jonek98 Aż tak sucho u was?

@Krzysiek3110 No u mnie też już rośnie

@Uziu92 Tylko raz aby na dopłaty było? Co u Cb tak sucho, że orać ciężko?

@zetor10145turbo95 U mnie drugi był w miarę normalny, deszcze w odpowiednim czasie zaczęły padać więc trawa rosła. Aby tylko dziki nie wlazły do kukurydzy bo niezła porosła i szkoda byłoby aby dziki ją zmarnowały. A kosić będziemy zapewne we wrześniu.

siano oddaje bo nie mam hodowli Niby tydzien temu padalo, ale twardo.

Czekamy na orki jesienne i siewy

@songo To widzę, że u cb też niektóre prace pokończone. A jak do cb dziki jeszcze nie przychodzą na zwiady? Ja to nadstawki zakładać będę do rozrzutnika, dziadek drugim rozrzutnikiem też pomoże oraz wujek przyczepą jednoosiową i takie zestawy transportowe będa u mnie w tym roku. Ale chodzi ci z samego III pokosu czy ogółem?

no żniwa zakończone, 3 pokos zakończony, dzisiaj pryskałem roundupem, jutro kończę, większość ściernisk mam już uprawioną, jak starczy jutro czasu to jeszcze poplon zasieję. A potem to tylko czekać na deszcz o orka pod oziminy bo teraz to twardo jak na betonie.

 

a co do dzików, to nie interesują się u innych z tego co widziałem, też się nie interesują, a moja QQ jest zaraz koło domu, więc prędzej przyjdą na polach gdzieś koło lasu niż do mnie

 

nadstawki do przyczep założę, bo ściągnięte do beli były, i do rozrzutnika i będe jechał prawdopodobnie na 2 przyczepy i rozrzutnik tylko nie wiem jeszcze co do jakiego ciągnika poprzyczepiam ale ciapek będzie chyba z przyczepą, 60tka z rozrzutnikiem i ruski z przyczepą.

 

chodziło mi ogółem

Ja koszę po mordze dwie jak woda zchodzi teraz 1h trzeciego pogolone 1 h stoi a 5 h drugiego sobie płynie ehh

Można powiedzieć że sachara,gdyby nie mnogość nieużywanych łąk to bydło by poszło do żyda choć tam też nie ciekawe.Chcialem się trochę wziąć za ziemię żeby polepszyć plony ale przy takiej suszy to raczej nie bedzie miało sensu.

Dlugo suszyles ta trawę?

@Uziu92 Rozumiem

@kitowiak To na chwilę obecną masz tak jakby mały urlop od roboty

@songo Na chwilę obecną z III pokosów mamy ok. 120 bel sianokiszonki i ok 20 bel siana.

U nas też żniwa dawno zakończone, III pokos też dobiega końca, roundupem pryskałem 6 ha ok tydzień temu. My też aktualnie czekamy na deszcz by rozsiać nawóz pod IV pokos

I oby tych dzików nigdy nie było Moja QQ jest zasiana tak ok 1 km od gospodarstwa i do tego część kawałka graniczy przez drogę polną z lasem ale na razie nie było widać żadnych śladów więc nie przychodzą.

U mnie będzie tak: Ursus c360 z rozrzutnikiem jednoosiowym, Zetor 7045 z rozrzutnikiem dwuosiowym oraz MF 255 i przyczepa jednoosiowa, a Ursus 912 z turem będzie zarządzał na silosie

@Remo99 U jednych susza, a u innych znowu można pływać po polach, niby Polska nie jest taka wielka a jak wielkie jest zróżnicowanie pogody.

@jonek98 U nas aż takiej tragedii nie ma ale nie mniej jednak jeszcze sporo deszczu potrzeba aby wody gruntowe powróciły do podobnego stanu sprzed ubiegłorocznej suszy

@DANDYS W czwartek ok godz. 13 była koszona, w piątek rano przetrząśnięta, a ok godz 16 zgrabiana w wałki i ok 17 ojciec przyjechał z prasą zwijającą.

zobaczymy jak z tą wodą będzie jak z pługiem w pole się wjedzie

Ja III pokos w sobotę zakończyłem, dziś już trochę pod zboża oraliśmy, robota nie stoi