Wałek odbioru mocy w Ursusie C-360
Zamiast dzisiaj po robocie śmigać z kosiarką albo z opryskiwaczem to trzeba było trochę pobrudzić ręce Z góry chcę podziękować Wszystkim którzy przyczynili się do zdiagnozowania usterki Było tak jak Koledzy pisali...spadło zabezpieczenie...tyle że u mnie na 3 zabezpiecznia zostało tylko jedno a po reszcie ani śladu dziwne że tyle czasu w takim stanie to chodziło bez większych problemów Części za kilka zł a trzeba spuszczać cały olej i dłubaniny od groma.Jutro rano jadę po zabezpieczenia i uszczelki i Ursus wraca do gry
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się