Ursus C-4011 & Famarol Supsk Z-036

czyli wyszło na moje czy z osłonami czy bez jak ma polecieć do kabiny to i tak poleci


i przestańcie już stekac że kosiarka jest bez osłon

mów co chcesz ja wole żeby była nawet jak coś się stanie to jeszcze będziesz miał problemy bo nie było osłon ...

jak sam kosze i nikogo w kabinie ani w pobliżu nie ma to jakie mogę mieć problemy. żadne jeśli nawet coś by się stalo to tylko mi

Ale Panowie, po co się sprzeczać, ludzka głupota nie zna granic i tyle, coś się stanie to później już będzie za późno, bo skoro wymyślili te osłony inżynierki z fabryki to raczej nie dlatego że im się nudziło

To zjawisko ma swoją nazwę - selekcja naturalna  B) 

ja was nie rozumiem co was to boli że mam kosiarke bez osłon. i jakby coś się stało to moja sprawa a nie wasza


ja mam taką zasadę że jak właścicielowi coś nie przeszkadza to i ja się mu wtrącać nie będę

Koledzy tylko Ci doradzają....

Ja tak samo nie wyobrażam sobie pracy bez osłon jakichkolwiek, a osłona przy kosiarce daje bardzo dużo. Po prostu większość osób na własnej skórze przekonała się że bez osłon to nie robota.... nie wspominając o BHP

Może i przez te 25 lat nic się nie stało a przy następnym koszeniu rozwali szybę w najlepszym wypadku

 

Nie rozumiem ludzi którzy tak myślą, no ale cóż na siłę nikomu nic się nie przetłumaczy. 

Jednak czasami warto posłuchać innych bo może nie tylko Ty masz rację

 

PS: Przeszkadzać to może źle założona lampa, albo skrzywiony przedni błotnik a tutaj rozmawiamy o bezpieczeństwie które jest podstawą... Więc zacznij odróżniać te dwa słowa

nie chce nawet myśleć co by było jak by mi ten kamieni walną w głowę , a skoro nie chcesz takiej gówno burzy pod zdjęciami to po co takie coś pokazujesz , a zresztą nie ma co się przejmować, pomyśl sobie że po sianokosach już możesz nie dodać ani jednego zdjęcia i lepiej sobie załóż osłony ... 

U mnie też odkąd pamiętam nie było osłon w kosiarce identycznie tak jak w tej, a w tamtym roku ojciec kosił c-330 i na jednej łące która jest koszona przez nas x lat wybiło kamieniami 2 szyby, boczną i przednią. I w tym sezonie już kosimy z osłonami

Ha, tylna szyba przeszkadza mu do oprysków :-) . Normalny, myślący człowiek próbuje się odizolować od cieczy roboczej. Pracujesz tak samo jak malujesz ciągniki

walnie mu kamyk z kretowiny to zmądrzeje o ile już nie będzie za późno no ale selekcja naturalna to pożądane zjawisko... mniej wypłacanych emerytur

Ha, tylna szyba przeszkadza mu do oprysków :-) . Normalny, myślący człowiek próbuje się odizolować od cieczy roboczej. Pracujesz tak samo jak malujesz ciągniki

a przeszkadza tą szyba w opryskiwaczu i to dużo bo jak szyba jest założona to podczas jazdy ręką nie ma jak sięgnąć do rozdzielacza np. żeby zamknąć kawałek lancy żeby nie pryskala i jak jest ta tylna szyba to muszę stawać w polu wyjść z ciągnika. wejść na opryskiwacz przełączyć. wsiąść i dopiero jechać dalej a bez szyby podczas jazdy sobie można przełączyć

strasznie was wszystko interesuje i wszystko wam przeszkada. przecież ja wam nie każe zdejmować osłon. poprostu mi jest tak wygodnie i tyle. nawet jeśli trafił by się kamień to i tak dalej bez osłon będzie ta kosiarka bo nowych nie mam zamiaru robić


chyba że komuś z was tak mocno zależy na moim zywocie to niech kupi materiały i zrobi te osłony do mojej kosiarki w prezencie

mojemu sasiadowi od 30 lat Orkan nie wybił szyby kamieniem. w tamtym roku poleciały 3 szyby + dziura w chłodnicy. 30 lat żaden kamień a w jeden rok 4 kamienie.

no i co. Tego chwalisz się czy żalisz

osłon nie było i nie bedzie  bo mi przeszkadzają

BHP przede wszystkim

a co ci to przeszkadza.

ehhh darujcie sobie wszyscy... imbecylowi nie przegadasz

Takich ludzi nie szkoda, nikomu źle nie życzę ale czasem niektórym by się przydało....

Gang_Olsena to po co żyjesz jak i tak umrzesz ?

Ha, tylna szyba przeszkadza mu do oprysków :-) . Normalny, myślący człowiek próbuje się odizolować od cieczy roboczej. Pracujesz tak samo jak malujesz ciągniki

posiadam identyczna kabine jak ma kolega borek i jedynie co to zdjąłem plandeke a szyba dalej jest   i nie przeszkadza przy przełanczaniu sekcji :rolleyes:    przy zdjetej szybie wygodniej sie płyn leje do beczki :lol:  bo przez kabine z tylu moze przez to zdjął lub lubi wąchać opryski 

W starej Famarolce jak sie polamaly profile od oslon to ojciec zdjal i kosil bez. I raz nie wiele brakowalo do tragedii, Kamien wybil boczna szybe, przelecial  tuz przy glowie i wybil przednia. A wiec czy warto miec oslony, czy nie... odpowiedz prosta.

Nie rozumiem Waszego oburzenia . Przecież nie napisał że poleca takie koszenie . Jego kosiarka , jego łeb , jego szyby - więc o co chodzi  B)  ? W Moich stronach kosiarka z osłonami to rzadkość i narazie wszyscy żyją . Zawsze to jakaś adrenalina .

[galleryimg=644837]

 

Też mam Meduzę, którą odnowiłem ale nawet lepiej się prezentuje z kompletem osłon

Ta na zdjęciu to taka kaleka :lol:  I jeszcze niebezpieczna <_<