Skocz do zawartości

Setik

I jakaś robota się wreszcie dla ciapka znalazła :) Wiosna w pełni :P

  • Like 1

Rekomendowane komentarze

@themrsakmejek

Ojj staruszek z niego ;) Rocznik 1970 :)

 

@mateuszc355

Trochę tu niepotrzebny :P I tak nic tędy nie jeździ a na przystanek trzeba chodzić do wsi ;)

 

@WitekRolnik

A żebyś wiedział ;) Jedyny w okolicy. Następny jest już w środku wsi do którego mam równe 1.5km :P

 

@pawlus224

Czasem fajnie a czasem nie :P Jedną łąkę 30 ar mam wyżej domu a drugą u ciotki 1,7ha zaraz obok.

 

@Sebastian123339

No można tak powiedzieć :P Koszone raz do roku ;) Za drzewami jest wysoki brzeg i jest już ugór z samosiejkami. Zabrałbym się za to ale na razie ojciec nie chce.

 

@jacek-c-330

Nie ma wielkich problemów. Kilka razy obróci i chodzi :)

@Mati2812820

Woziłem poobcinane gałązki z drzew, trochę trawy i liści z jesieni co wiatr naniósł ;) Wszystko poszło na ugór na którym mam wielką kupe tarniny. Dzięki ;)

 

@Rolnik200598

Ogólnie to staram się co dwa tygodnie odpalać ale stał wcześniej w największe mrozy przez 2 miesiące nieodpalany. Kilka razy obrócił wałem i pomału odzyskał siły ;) Ogólnie to nie ma żądnych problemów z paleniem ciągników ;)

u mnie też było to samo :) ale w sumie to rozumiem to a to przez to że dawniej z tak niewielkiego areału wyżył nie było też mechanizacji i było dużo pracy i do dziś starszym ludziom wydaje sie że jest to dużo pola:) dawniej jak ktoś miał np 20 ha to był największym gospodarzem w okolicy dziś najwięksi mają po 100ha i lepiej. Ceny były też inne bo za zboże dostał więcej no ale nie było dopłat inna sprawa że dawniej paliwo ŚOR i nawozy były znacznie tańsze niż dziś ale na to nic sie nie poradzi. Dziś prowadzenie małego gospodarstwa można spokojnie połączyć ze szkołą czy pracą mając podstawowe maszyny i sprzęt. -prócz kombajnu bo sprzęt pracujący tylko 2 tyg w roku na takiej powierzchni nie przynosi żadnego zysku chyba ze robi sie usługi dawniej na takim gospodarstwie pracowały całe rodziny :)  Pogadaj z ojcem może na początek weźcie trochę łąk i powiększcie stado owiec? owce powinny być tanie w utrzymaniu to co zostanie z dopłat lub zarobek możesz inwestować w sprzęt jaki ci brakuje lub może sprzedaż siana z łąk jeśli miałbyś zbyt? nie wiem na co jest zapotrzebowanie w twojej okolicy musisz sie zastanowić i przemyśleć :) z upływem czasu bd mógł poorać łąki i zasiać jakieś zboże :)

warto też zastanowić sie nad usługami po cichu aby robić :) nie wiem jakiej powierzchni są  u cb gospodarstwa w okolicy ale wydaje mi sie że małe masz zetora z napędem talerzówkę więc uprawa ściernisk jeśli bd miał niskie ceny i robota dobrze zrobiona to myślę że chętnych było by sporo tak samo jeśli chodzi o koszenie łąk czy orki ziemie ciężkie a pewnie w okolic dużo samów czy ciągników typu t25 c330 a nie oszukujmy sie tym ciągnikiem wszystkiego nie zrobi gdy bd mokro lub sucho :) jakieś siewy nawozów czy opryski możesz również robić czy jak masz prawko i chęci to przewóz zboża przewóz drzewa z lasu  :) starsznie sie rozpisałem no ale starałem się coś podpowiedzieć :)

@Sianek

Dzięki! :) Suszę mu cały czas ale sam wiesz że nie można mieć wszystkiego od razu :/ Sprzęt już prawie kompletny ale nie nabierzemy bóg wie ile hektarów na raz bo to jednak też są koszty spore żeby to uprawić i zasiać. Nawóz drogi jak cholera, paliwo też. Jak się finansowo uspokoimy to zabieramy się znowu za dobieranie pola bo tym co mamy to myślę że spokojnie i 20 hektarów obskoczę. :)

 

@Sebastian123339

Dokładnie tak jak mówisz ;) Dziadkowie mieli 1,5ha, dwie krowy, dwa byczki i za pracę w gospodarstwie pomału wybudowali dom, wyżywili dzieci. Zamiast łąk celować miałbym zamiar w ugory, które sąsiadują z innymi działkami i pomału dobierać wszystko z okolicy i łączyć w jedno pole. Plany są ale gorzej z realizacją ;) Usługi trochę nie bardzo, każdy ma podstawowy sprzęt i nie najmuje nikogo, może jedynie do siewu, czasem opryski a o nawozach nawet nie myślę bo nikt nie sypie :D Zresztą sąsiad ma kupe sprzętu i zawsze jego najmowali to raczej wątpię że się wryję do tego biznesu. Jeśli usługi to siewy zbóż, może jakieś drobne opryski, może orka, rozwożenie obornika. Mógłbym też prasować czy kombajnować jeżeli miałbym sprzęt do tego ;) Z usługami ciężko by było. Mógłbym jedynie myśleć o rozwoju gospodarstwa powyżej 50ha i życiu z tego. Możliwe że i właśnie tą drogą pójdę ;) Owce zysku nie przynoszą, na razie to same straty. Wełny nie sprzedam bo się nie opłaca, jedynie jagnięta ale muszę jednak mieć tę sporą gromadkę :) Dzięki za porady, na pewno wyciągnę coś z tego :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v