Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

jak kogoś stać na zachodnie sprzęty to kupuje i je remontuje, a jak kogoś stać na ursusa/zetora to remontuje to co ma...  sam bym wolał kupić kilku letni zachodni ( nie mylić ze starym trupem ;) ) ale przeraża mnie cena części napraw , mam 3 ursusy i jednak musze je częściej ,ale za to taniej naprawiać.... po prostu trzeba wybrać mniejsze zło ;)

 

kiedyś chciałem kupić Valtre serii 8000 , ale "na szczęście" kolega kupił pierwszy.... i po pół roku zapłaciła prawie 40 tyś za skrzynię...  a na takie "remonty" mnie nie stać ;)

stare wszystko się psuje kupić zachodniego 30 letniego grata to trzeba się liczyć z cenami części a dwa z ich dostępnością bo to też jest trudne przy starych trupach, więc już lepiej procować ursusem lub zetorem bo do tego chociaż części są i nie żebym był fanem zakochanym w dwóch czy trzech markach i zaślepionym na inne marki. wręcz odwrotnie ale czasami trzeba wybrać mniejsze zło i tłuc się ursusem 

haha śmieszny jesteś może w traktorach nie mam porównania ( bo wiedzie czerpię z tego forum ) ale miałem kombajn mf 487 a teraz bizon 56 i mf był lepszy bo mniejsze spalanie lepsze hamulce lepsza kabina lepsza konstrukcja kombajnu lepszy silnik zero problemów z perkinsem a z sw400 też nie ma i wogulę mf lepszy tylko że cheder za mały w nim
a ja nie mam c 360 tylko c 355 a to że naprawić ją dobrze nie umie jak to nazwałeś wynika z tego że dzisiejsze części pozostawiają wiele do życzenia co do wykonania i trwałości

a i miałem jeszcze prasę fortschritt 454 i zero porównania do sipmy. 454 lepiej zbierała siano i mnie kłopotliwa była a poszła na złom ze względu że tacie nie chciało sie jej naprawić po tym jak za szybko tata zaczął prasować i urwało łapę od przesuwania materiału a teraz żałuję że poszła na żyletki

 

kolego jesteś w błędzie do ursusa czy zetora prudukują coraz to gorsze zamienniki trudno kupić coś z prl a takie dzisiejsze podróbki długo nie wytrzymają a do john deere czy mf czy df czy fendt czy case może kosztują dużo ale przynajmniej wytrzyma ci ładne parę tysięcy mtg

zgodzę się kolego temu szampana piłem jak sprzedałem ostatniego ursusa ale kolego cena nieporównanie ja przyszła mi naprawa skrzyni w 10 letnim landinim to 50 koła bo ktoś nie umiał skrzyni z głową obsługiwać wiesz mi, że to boli bo za to mogłbym kupić ursusa 1634 a moc niby ta sama tylko tak jak piszesz wytrzyma dłużej i jest bardziej funkcjonalne ale czasem trzeba zadać sobie pytanie ile będziemy to wykorzystywać 

 

haha śmieszny jesteś może w traktorach nie mam porównania ( bo wiedzie czerpię z tego forum ) ale miałem kombajn mf 487 a teraz bizon 56 i mf był lepszy bo mniejsze spalanie lepsze hamulce lepsza kabina lepsza konstrukcja kombajnu lepszy silnik zero problemów z perkinsem a z sw400 też nie ma i wogulę mf lepszy tylko że cheder za mały w nim

a ja nie mam c 360 tylko c 355 a to że naprawić ją dobrze nie umie jak to nazwałeś wynika z tego że dzisiejsze części pozostawiają wiele do życzenia co do wykonania i trwałości

a i miałem jeszcze prasę fortschritt 454 i zero porównania do sipmy. 454 lepiej zbierała siano i mnie kłopotliwa była a poszła na złom ze względu że tacie nie chciało sie jej naprawić po tym jak za szybko tata zaczął prasować i urwało łapę od przesuwania materiału a teraz żałuję że poszła na żyletki

 

 

To przecież nic nie stoi na przeszkodzie abyś sprzedał 355 do którego części to tylko buble i kupił sobie zagraniczny ciągnik tej samej mocy lub większy ( w zależności od potrzeb) bo jak na razie to jeździsz po ursusie /zetorze jak po łysej kobyle a sam taki ciągnik, użytkujesz  a nigdy ciągnika zagranicznego nie miałeś

właścicielem ursusa jest tata a tata tak jak mówi za dużo włożył w ten traktor i że ma sentyment do niego w końcu mu się nie dziwie a jak by był mój to za niego stał by jakiś zetor 7211 albo renault
raz orałem ze sąsiadem zetorem 7340 bardzo przytulnie w nim i problemów z nim nie ma
z innym sąsiadem podczas usługi koszenia zboża przejechałem się jako pasażer case 1390 trochę gorzej z komfortem jak w zetorze do tego pompa hydrauliczna mu padła nie pamiętam jaki koszt ale mówił że nie drogo
innego razu sprzedawał tata słome i też jako pasażer przejechałem się dwu letnim nh 75 konnym i też z nim zero problemów ma i cichutko w kabinie

właścicielem ursusa jest tata a tata tak jak mówi za dużo włożył w ten traktor i że ma sentyment do niego w końcu mu się nie dziwie a jak by był mój to za niego stał by jakiś zetor 7211 albo renault

raz orałem ze sąsiadem zetorem 7340 bardzo przytulnie w nim i problemów z nim nie ma

z innym sąsiadem podczas usługi koszenia zboża przejechałem się jako pasażer case 1390 trochę gorzej z komfortem jak w zetorze do tego pompa hydrauliczna mu padła nie pamiętam jaki koszt ale mówił że nie drogo

innego razu sprzedawał tata słome i też jako pasażer przejechałem się dwu letnim nh 75 konnym i też z nim zero problemów ma i cichutko w kabinie

Oj dzieciaku jak spróbujesz sam osobiście poprowadzić gospodarstwo, je utrzymać i utrzymać siebie to nie będziesz taki mądry... widać Twój tata jeździ tym starym c355 po to żebyś ty miał co do gęby włożyć i żeby cię ubrać i do szkoły wysłać... a nie wywalić forsę albo jeszcze kredyt i potem rodzina musi głodem przymierać i komornik zagląda bo tata se nową zabawkę kupił która robi to samo co stara c355 i w sumie jeszcze przynosi straty bo a to drogie filtry a to ropki 2x tyle a to to a to tamto... kiedyś może to zrozumiesz ....


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v