FENDT 936 pęknięta głowica przy 2800 Mth

15 tyś mało na nową?

Oj tam nowe ciagniki nie sa wcale tak drogie w naprawach

a ta pęknięta ? no 15 może być mało jak do Ursusa 6cyl .6000-7000 .zł.

Szkoda ze nie zrobili ze każdy cylinder ma swoją głowice w scaniach każdy cylinder ma swoją głowice jak w zetorach i ursusie c 360  

nowa Cena 11 300 netto.

Blisko byłem. To jeszcze nie tak tragicznie, biorąc pod uwagę, że kawał blachy do kombajnu NH potrafi tyle kosztować. Wyczytane pod innym zdjęciem.

Blisko byłem. To jeszcze nie tak tragicznie, biorąc pod uwagę, że kawał blachy do kombajnu NH potrafi tyle kosztować. Wyczytane pod innym zdjęciem.

Jaki powód wymiany głowicy ? Kochane motory MWM w Fendtach, z dzielonymi głowicami..

Pęknięta.

Było podobno dużo wadliwych w serii: 936....

Upss... To nie dobrze.. Nawet Fendtowi już się zdarzają takie wpadki.. A to wszystko dlatego, że zachciało się silników Deutza!

Podobno przez wyśrubowane emisje

jest to maszyny więc ma prawo się popsuć, nic nie jest nie zniszczone,przebieg też pewnie ma niemały ☺

Ale chyba kojarzę że 936 to jest silnik man a nie deutza

głowica pękła między zaworami? sama z siebie czy były lroblemu z układem paliwowym?

tak ogólnie to silnik dosyć masz czysty...

Tak tak. Sprzęt za kilkaset tysięcy ma prawo się zepsuć po niewielkim przebiegu. Technologia idzie do przodu a produkty co raz gorsze. Głowica pewnie wyczyszczona do zlokalizowania nieszczelności.

Ale chyba kojarzę że 936 to jest silnik man a nie deutza

936 ma silnik deutza

I to już nie ten sam fendt co z silnikiem mwm czy man. Tam głowica była dzielona i koszt byłby 4x niższy podobnie jak prawdopodobieństwo takiego uszkodzenia, a czas naprawy połowę krótszy dlatego fendt kiedyś był guru.Z tymi normami emisji spalin to już jest cyrk, żywotność silnika spadła, spalanie wzrosło

Jeszcze trochę to przeproszę swoje farmtraci :blink: Tu za cene głowicy mam nowy cały silnik :lol:

niestety cała glowica na 6 cylindrów boi sie przegrzania, dzielone w tym wypadku sa najlepsze, koszty nizsze, szybko mozna znalesc gdzie sie cos dzieje, a z tymi "dlugimi" nie tylko w ciagnikach sa problemy.

Jak by to było w kubocie to było by dużo ogromnego hejtu a tak tylko współczucie bo taki drogi sprzęt. Nie zazdroszcze to nie te stare masyny które kręciły po 10 tyś przy minimalnej uwadze użytkownika.

Do 2006 r. dziewięćsetka była na silniku MAN'a a od 2006 r. jest na silniku Deutz.