Agromet Warfama T-032

Bez urazy ale jak można do takiego stanu doprowadzić?

  Nie rozumiem do końca ? 

 

   Zdjęcie z dziś , w ciągłym użytku , już dawno źle wygląda ale pracuje dotąd dokąd się da , co by dało gdybym remontował go powiedzmy 5 lat temu ?

  Tak czy tak jest spisany na "straty" , jak mówię liczę się z remontem kapitalnym , jestem świadomy , że gdyby rozrzutnik stał pod dachem , był używany 2 razy do roku po czym myty i konserwowany to tak by nie wyglądał , ale niestety nie mam takich możliwości dlatego jest jak jest , nie ma co rozpaczać nad jego stanem tylko albo remontować albo wymieniać   .

 

 

Ja na twoim miejscu jeśli rama jest prosta i niepogniła to bym go remontował

Ja zwłoki rozsypanego dwuosiowego rozrzutnika polskiego sprzedałem za 2500 zł i dołożyłem 1000 zł i  kupiłem w stanie bardzo dobrym ruski- gruba rama podwójne łańcuchy mocniejsze opony chyba 12.00/16. Jedynymi minusami jest krótkawy dyszel i oryginalne wałki rozrzucają kopami ale wystarczy założyć wałek jak u ciebie.

W podłodze masz dziury ?

ja swój wyremontował i jestem zadowolony przez 2 sezony wywiozłem gdzieś w okolicy 400 rozrzutników i praktycznie bez awaryjnie, co prawda trochę jest przymały jak na tak duża ilość obornika ale na razie starcza.

 

pawlus224 a tamten rozrzutnik co wozisz zboze jest w lepszym stanie ?

ceny u nas wysokie, więc ze 3tys. pewnie ktoś da, tylko kupić coś lepszego to trzeba szykować 5-6 tys.

 

przy remoncie osobiście pchałbym się w drewno, z podłogą może być ciężko, ale burty bez problemu 

Rama prosta bez skaz , bez spawów .

 

  @jonkszi - właśnie też się zastanawiam nad taką opcją , ale tylko Polski Warfama lub Czarna Białostocka w moim przypadku .

 

 

  @mateusz - tak w miejscach gdzie trą łańcuch podłoga jest przecięta , jest to już druga podłoga , już kilka razy mi ją zerwało od przodu i zawinęło listwami    zrobiona z zbyt cienkiej blachy i dlatego krótko wytrzymała ( robili ją nam ludzie z zakładu kowalstwa artystycznego w zamian za przysługę i dlatego się nie przyłożyli ) .

 

 

   @pimper , pewnie Twój remont był konkretny skoro rozrzutnik musi dawać radę przy takich ilościach

 

    @kuba55 , tak jest w zdecydowanie lepszym stanie , jest to "wyjście awaryjne" w razie całkowitego rozpadnięcia się tego , nie ma jeszcze dziur w bortach ani podłodze , ale raz ,że jak wziąłbym go do obornika to szybko mogłaby go rdza wcinać bo już go zaczęła brać z zewnątrz i w miejscach łączeń blachy , dwa ,że ma szerszy dyszel ( starszy typ) i jest mniej skrętny z tej racji , trzy ,że jak wezmę tamten to tego też szkoda w krzaki postawić tylko remont albo zamiana , a cztery , że tamten rozrzutnik mam po wuju i szkoda mi go trochę , choć przyznam ,że może za jakiś czas gdy brat da radę kłaść turem obornik go uruchomię i będę woził w razie potrzeby na dwa .

 

 Gdybym miał za niego wziąć 3 tys zł to nie zastanawiałbym się nad remontem . U nas w woj. masz rację drogo sobie cenią , chociaż za 5-6 tys kupi już warfamę 228 4,5 t , ale już dalej całkiem przyzwoicie cenią : http://olx.pl/oferta/rozrzutnik-1-osiowy-oryginal-warfama-CID757-IDck62Z.html#ef71685756 , myślę ,że w 4 tys by się zamknął z transportem . Mam co prawda też taki rozrzutnik bliziutko , ale cena powala - ponad 6 tys .

 

    Hm w drewno ? o tym nie myślałem , ciekawe jak by to wyszło cenowo ...

 

   Jak co to ile mm powinna mieć nowa podłoga a ile burty ? Najlepsze będą z akmetu ?

 

  

 

 

Mam identyczny też wyremontowałem tylko oryginalne burty w tych rozrzutnikach to porażka jest blacha jest na górze zawinieta i zgrzewana dostanie sie tam obornika i zaraz po burtach no i do tego wyginaja sie we wszystkie strony ja zrobiłem z profila kwadratowego chyba takiego jak w przyczepie mam i jest git na podłoge polecam blache min 4.5 mm tak to nie mam do niego zastrzeżeń na moje potrzeby wystarczający

Jeśli  masz wymienić na taki sam, a w tym  rama jest zdrowa  to ja bym był za tym żebyś  go remontował   Tym bardziej że mógł byś go zrobić lepiej niz orginał . Teraz  gdy bym miał robić  remont w takim rozrzutniku  to  zrobił bym  burty razem z podłogą [na stałe ] z jednego  zagiętego arkusza blachy . Te gotowe burty to  według mnie marnowanie pieniedzy .

Ramę daj do piaskowania, drewno na boki (i na podłogę) to sprawa warta uwagi. Dobrze zakonserwowane wytrzyma dłużej niż blacha. U mnie identyczny jak ten, 4 lata po remoncie kapitalnym i blacha zaczyna korodować na łączeniu blachy z profilem. Stopka tutaj raczej nieoryginalna, w moim T032 z 1986r. wygląda ona zupełnie inaczej.

co do burt z akmetu nie polecam chyba że masz chęć szlifować cały podkład ja tego nie zrobiłem i niestety jak myłem myjką farba schodziła do gołej blachy a i do ich spawów mam zastrzeżenie co do remontu mojego rozrzutnika to zapraszam

     

Kolego doradze ci coś nawet gdy kupisz inny rozrzutnik to tam gdzie idą łańcuchy daj po całej długości blachy to znaczy dospawaj do podłogi taski z blachy. U mnie jest tak zrobione i jak najbardziej się spisuje.

Jak już ma zamiar kupować rozrzutnik to pomyśl nad rozrzutnikiem z takimi wałkami.

Blacha 4,5 ? nie za gruba ?

 

 

   @szymanox , nie chciałbym rezygnować z możliwości ich otwierania w razie potrzeby

 

 

   @misio3p , stopka jest od Czarnej Białostockiej która stała w krzakach , a fabryczna stopka zaginęła niestety u poprzedniego właściciela i mocowanie jest porwane , wiem jak powinno wyglądać bo mam też drugi rozrzutnik w którym jest fabryczna stopka . Tutaj jedyne wyjście dorobić podporę wg własnego pomysłu . Jak wymieniałem podłogę w bizonie to miejsca łączeń blachy uszczelniałem "masą uszczelniającą" w sztyfcie jak silikon , po zastygnięciu nie można tego oderwać od blachy , myślę ,że w przypadku bort miałoby sens objechanie wszystkich takich newralgicznych miejsc . Stolarki się nie boję ,ale podłogę raczej zrobiłbym metalową , w przypadku drewnianej trzeba by troszkę ją podnieść lub opuścić i kombinować . Wiem ,że byłaby trwalsza .

 

 

  @pimper - poezja , pięknie go zrobiłeś , jak remontować to tylko tak jak Ty to zrobiłeś Pamiętasz może orientacyjnie ile wyniósł Cię remont ?

 

  @gientek - masz rację , takie same płaskowniki są przyspawane około 30 cm od skraju podłogi ,żeby listwy się po nich ślizgały . W starej Czarnej Białostockiej łańcuchy szły około 20-30 cm od brzegu i były wpuszczone w kanał specjalny dla łańcuchów , dobrze się to spisywało ale i obornik tam zalegał więc nie było to zbyt trwałe .

 

 #piotruniu - lepiej sobie radzą ? Być może moje trzeba będzie wymieniać , jeśli nie dałoby się zregenerować osi .

Burty  z tymi osłonami to gdzieś w okolicach  1 tyś zł ja niestety nie zakładałem gdyż podnosiłem sobie aparat kilka cm w gore aby lepiej rozrzucał i niestety nie pasowały, jeśli chodzi o blachę na spód   to 3 mm jest jak najbardziej ok ale ceny nie pamiętam, toczenie osiek wymiana tulejek to miałem za przysłowiową flaszkę no i tryby i łańcuchy od posuwu to już musisz w sklepie się dowiedzieć  farba jeszcze to już według uznania bo są farby lepsze i gorsze  

Te wałki tną obornik a nie zwala kupami jak więcej załadujesz.

lepiej wyremontuj, bo szkoda drugiego dobrego by stał na dworze i gnił.

@Piotruniu25 nie zgadzam się jeden gościu kupił do rozrzutnika i nie przegnity gnój strasznie na kupy wali ja podniosłem trochę wyżej przy swoim  wałki i bardzo ładnie rozwala

z tego co słyszałem te wałki stawiają nieco większy opór, ale za to siekają dużo lepiej

ten rozrzutnik nie jest  wart więcej jak 2 tyś.

tak że teraz sobie policz ile musisz dołożyć a ile kupno innego i zadecyduj.

ja bym ci polecał coś w stylu mojego bo jest dłuższy lub całkiem coś większego.