Ursus C-355

Też jest jeden sposób aby się nie zaklejało.Bo chyba robisz poprzeczniaki prawda? W momencie kiedy przednie koła mają wyjedzać z pola na łake czy tam drogę po prostu za pole  podnosisz pług i po chwili wciskasz hamulec zahamowaniem  sypujesz ziemie z pługa

robson69

spróbuje z papierem ściernym 

 

Adi96

robię tak ostro puściam sprzęgło przód do góry i trochę spadnie ale nie wszystko a nie raz wogulę 

tak będzie najlepiej, bo szkoda mi pryskać

mam tarcze z papierem ściernym na szlifierkę to chwila moment i po robocie a WD40 zużyłem i nie mam 

byś zrobił wczesniej płytką podorywkę na 5cm to teraz nie miałbyś problemów z kryciem

 

przez suszę nie dało rady 

To u mnie podorywce było takie pole i też nie powinno być tak ale kombajnista skosił za wysoko ale tu głęboka orka na 20 to minimum i powinno być przykryte zrób coś scinaczami lub odkladnica taka a nie inna

ja kosiłem te pole i kosiłem dość nisko aż raz kamień złapałem i środkiem wyżej przekosiłem

mi się wydaje że to wina odkładnic na starych pług ustawiony byle jak a ładnie krył i się nie zaklejały 

ja nie wiem jak c 360 mozna cos zrobic na 1800 obr ? Na moich polach gaz w podloge i na zegarze od 2400-2600 i dalej chyba ze oszukuje duzo. I dopiero to jakos jedzie i idzie.

jak 2600 w c 360 ? to chyba na pompie podkręcona jest 

Jak to jest górka, to ja jestem ślepy :lol: Ty chyba górki nie widziałeś

@Uziu92 Haha u mnie tak samo  Gaz w podłoge i idzie.dziadek jak u mnie jeszcze jeździł 1600-1800obr to sie smiali ze musze mu tego pniaka spod gazu wyciagnac  

ogranicznik rozkrecony na full. Co do spalania to lepiej nie bede mowil, bo pompa po regeneracji, koncowki nowe i zbiornika na dzien orki malo.

blawatek98 

 

jest to górka nie wielka ale jest do tego glina a przed tą gliną VI klasa ziemi 

 

i widziałem prawdzie górki 

 

TylkoOkragly

 

dokładnie 

 

u nas starszy człowiek który już nie żyje drapał c 330 dawał obroty 1200 tak aby tylko nie zgasł na takich małych obrotach robił 

 

Uziu92 

 

na 10 godzin orki mojemu zbiornik paliwa by starczył

 

 

 

dziękuje wszystkim za komentarze i oceny

 

pozdrawiam  

 

no u mnie braklo ropy po ok. 11 godzinach orki z przerwa na obiad z 30 minut.

to nie jest źle jak na 11 godzin orki ! 

ja nigdy tak długo nie orałem max 5-6 godzin więcej bym nie wytrzymał na tym sprzęcie po 2 godzinach łeb pęka i szumi w głowie 

no moze zle nie jest w sumie z tym spalaniem, ale ja na to nie patrze, robota ma byc zrobiona. AA to fakt i tu wlasnie jest pies pogrzebany z tym "komfortem" po takich manewrach leb jak sklep i jak ktos cos do mnie mowi to musi krzyczec, inaczej g.... slysze

jak by był komfort to nie jest zły traktor i dla tego wole zetora  takiego 7745 chciałbym mieć 

To jest papranie a nie oranie , na taką głębokość jak tu widzę to raczej dobra podorywka a nie orka , o prostolinijności bruzdy nie wspomnę.

Moj Boże takie obroty i spalanie. Ja 3512 robię na 1H 1600-1650 obr to daje według tabeli 6km/h i pali 9 z kawałkiem na ha i temp 55*C na wskaźniku. Jak można tak gnębić traktor. On zamiast rajkotać to jak kontówka wyje.

i temp 55*C na wskaźniku. Jak można tak gnębić traktor

Ile na wskaźniku? :blink: :lol:

Hahahaha

No a jak w kombajnie na perkinsie mam wskaźnik ze skalą i tam normalna zaznaczona temp jest od 50 do 90*C. Dodałem fotkę do galeri jak zaakceptują to se zobaczcie. Tak samo i w ursusie założyłem wskaźnik ze skalą i tam na 55 i dolny wąż chłodnicy chłodny więc termostat działa.

 Borek Już niedługo te polskie wyjące złomy znikną z polskich pól.

Nh jęczy jeszcze gorzej, tyle że w kabinie tego tak nie słychać ale na zewnątrz to gorzej jak 60tka jęczy.