Ursus C-360

I wtedy już liście u ciebie ubijali ? Ja od kąt pamiętam to u mnie w okolicy nikt nie ubijał nawet dzisiaj , tylko kładą na kupę i dalej same się ulegną .

rivierrecasalis wjeżdżali na pryzmę z rozrzutnikiem, a jak ubijesz pryzmę to mniej strat i pryzma niższa  sam tak robiłem

Zdjęcia perełki u mnie dopiero teraz od kilku lat ubijają, kiedyś układali pryzmę i czekali aż się same ulegną tj. u rivierrecasalis  5

Kurde, ile to juz lat jak nie siejemy burakow... chyba z 10.

U mnie też kiedyś ojciec ubijał, a teraz bez ubijania składujemy, ale większe straty są.. I bez ubicia kiszonki nie zrobi.

U mnie to nikt nie zbiera liści Holmer rozprawia się z nimi na polu ale foto cudowne stare czasy

Zdjęcie to nie samowite 5 leci

U mnie też już nie siejemy od ponad 10 lat. U mnie tylko jeden sąsiad został co zbiera liście i nie ubija ich, a ci co zbierali i kopali swoimi kombajnami  to teraz kopią Ropą .

Ja pamiętam jak tata liście kupował od RSP i woził to całe dnie z nim jeździłem

Jest jeszcze w posiadaniu ta C-360 ?

traktorzystac330 wuja go ma  bo to na jego gospodarstwie  to on  

Który rok tej 60tki?

1978 oj ten ciągnik na robił, buraki woził 30 km a siane było 2 ha, przez 15 lat, jeszcze usługi, ale ładnie wyje na dwójce <3 <3

myslałem że 1981 1982.Wyje że duże obciążenie czy tylny most już przerobił swoje?