Pszenżyto

Jaka odmiana? Było skracane?

jak nie ma kamieni to da sie to wykosic ale trzeba sie powoli "czołgać" kombajnem oczywiście jak sie nie wklepie do reszty w ziemie

znam gosci którzy mówia "Panie tu nie ma kamieni" a jak zacznie sie kosić to nie raz przez kamienie kombajn miałem unieruchomiony na cały dzień mały to przejdzie i wychwyci go a jak duzy sie trafi to kazdy wie co sie dzieje (najgorzej u tych papraków) dlatego juz takim nie kosze

Przed zbiorem polecam zastosować glifosat "roundup".Słoma skruszeje i lepiej się zbiera

To nie czasem UFO hehehe wylądowało.

Ja mam w tym roku ubezpieczone wszystkie zboża dodatkowo od nawalnych deszczów od wylegania i jak na złość nic nie wyległo tylko gdzie niegdzie troszku

U mnie tylko żyto hybrydowe leży A pszenżyto jeszcze nie poległo

bizon będzie prostował komin w tym pszenżycie..

U mnie wczoraj dolało konkretnie i z 25 a pszenżyta leży plackiem i żyto tak samo.

no ja muszę u siebie też sprawdzić jęczmień i pszenżyto bo też zlało nieźle

pare lat wstecz kosiłem 6 hektarów żyta długo psycha dochodziła do siebie

Jeszcze takiego wyłożenia nie widziałem Szkoda zboża ;/

Ja myślę że da się radę skosić bo równe pole brak kamieni, nie ma chwastów i swój bizon Adi ja widziałem gorsze bo poprzerastane dodam zdj

motowidła max do przodu i wszystko wydrapie Dlaczego nie skracałeś?

Równe może być, ale zawsze będzie jakaś mała górka czy coś i złapiesz

Nawet jak bym skrócił to by walło kolega nie daleko skracał i efekt ten same tylko koszta poniesione większe