Szymekrolnik 28 Opublikowano 9 Grudnia 2013 U mnie już sniegu nie ma Czas sie do siewu nawozu szykować :rolleyes: Odnośnik do komentarza
Bob 821 Opublikowano 9 Grudnia 2013 Zarabia na siebie a nie jak w niektórych przypadkach jest plakowany i zamykany w garażu. Odnośnik do komentarza
Gość Matojosz15 Opublikowano 9 Grudnia 2013 Ile już pracuje w gospodarstwie? Przyjemnie się nim odśnieża ? Odnośnik do komentarza
hubertuss 5245 Opublikowano 10 Grudnia 2013 U nas w gminie takich "zabawek" praktycznie nie spotkasz. Odśnieżają ciężarówki lub równarki ciężkimi pługami i szeroko. Taka "zabawka" to na podwórko dobra. Odnośnik do komentarza
Eryko 35 Opublikowano 10 Grudnia 2013 @MrDawido- Coś około 120mth @Matojosz15- Od 21 Października. Jak najbardziej przyjemnie się odśnieża,ciepło,wygodnie,widoczność dobra. Odnośnik do komentarza
piotrek4x4 31 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Bo u nas zaczynają odśnieżać jak śnieg zaczyna obficie padać a nie następnego dnia z rana, to taki ciągnik spokojnie ze świeżymi zaspami sobie poradzi, a jak się wjeżdża w ubity śnieg i metrowe zaspy to prawie nie dziwne że równiarki trzeba wzywać... Odnośnik do komentarza
hubertuss 5245 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Po pierwsze równarka zrobi szeroko. Nie raz widać jak do ziemi na poboczu wybiera. Masz metr wolnego pobocza. Nie zawiewa i jest jak się minąć a nie robią drogę na 3 m a potem lusterka się w autach urywa. Po drugie metrowe zaspy ujeżdżone. Przez kogo? Chyba ratrakami. Ilu kierowców przejedzie po obfitych opadach? A jak są nie obfite to co? Ciągnik jedzie na drugi dzień i śnieg ubija. A potem przy rostopach ludzie urywają w autach co się da bo na drodze 20 cm ujeżdżonego śniegu. Po trzecie gdy będą metrowe zaspy nic tym sprzętem nie zdziałasz. Odnośnik do komentarza
rosolinnio 38 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Ale wy głupoty piszecie.. równiarka lepsza od ciągnika ma być?? zaleta równiarki jest to ze idzie metalem i tyle załóżcie do ciągnika pług z lemieszem metalowym i zrobi ta sama robotę i nawet metrowe zaspy przerzuci. W krajach skandynawskich w większości tylko ciągniki odśnieżają ciekawe dlaczego nie?? Odnośnik do komentarza
hubertuss 5245 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Widziałes kiedyś na oczy równarke? Wiesz ile waży? Wiesz jak zamontowany, sterowany i jak szeroki jest pług? Metrowe zaspy przerzuci ale traktorzysta łopatą. Nie ośmieszaj się. Chyba, że zaspa będzie miała metr wysokości i metr długości to tak. Odnośnik do komentarza
boku27 226 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Akurat @rosolinio wie jak wygląda rowniarka. Ja jeszcze nigdy w mojej okolicy nie widziałem rowniarki zimą ewentualnie w ekstremalnych warunkach ciężkie fadromy lub ładowarki teleskopowe Odnośnik do komentarza
Eryko 35 Opublikowano 10 Grudnia 2013 Jak spadnie dużo śniegu to z wielką chęcią specialnie dla Ciebie nagram film,jakie zaspy można przepychać ciągnikiem. Odnośnik do komentarza
rosolinnio 38 Opublikowano 10 Grudnia 2013 @hubertuss weź sam się nie ośmieszaj, oczywiście widziałem równiarkę(nawet nie jedna) i wcale jakaś potwornie ciężką nie jest, lemiesz jakie to ona ma 60cm wysokości w porywach do 1 metra, powiedz mi co ma sterowanie do ośnieżania?? To że równiarki ośnieżają to nie znaczy ze se super rewelacyjne tylko po prostu maja metalowe lemiesze. Udowodnię Tobie ze moim ciągnikiem plus pługiem czołowym szerokość 3 metrów z metalowym lemieszem przebije kilkunastu metrowe zaspy do ziemi , nawet większe niż równiarka, niech tylko spadnie u mnie śnieg i jakaś zawieja będzie to porobię zdjęcia. @boku27 ja u siebie widziałem równiarki ale ostatnio właśnie ciągnikami je zastąpiono bo ciągniki są bardziej mobilne i szybsze. ale jak piszesz w ekstremalnych warunkach pracują koparko ładowarki, ładowarki lub jakieś fadromy. @Eryko ja też nagram i się udowodni co za moc drzemie zima w ciągnikach hehe:P Odnośnik do komentarza
piotrek4x4 31 Opublikowano 11 Grudnia 2013 @hubertuss przeczytaj jeszcze raz mojego posta... czytanie ze zrozumieniem się kłania, gdzie ja napisałem że samochody ubijają metrowe zaspy? i gdzie ja napisałem że ten ciągnik ma przepychać metrowe zaspy? nigdzie.. tam było napisane że taki ciągnik spokojnie poradzi sobie ze świeżym śniegiem, jak jest na bierząco odśnieżane, a jak się czeka z tym do rana to trzeba i po równiarki sięgnąć, mam nadzieję że pozostali userzy zrozumieli co miałem na myśli pisząc poprzedniego posta... Odnośnik do komentarza
Bob 821 Opublikowano 11 Grudnia 2013 Jaki wysoki ma lemiesz równiarka żeby na metrowe zaspy wjeżdżać? Na takie zaspy to pług wirnikowy, a Hubertus jeżdzi c-360 która zawiesza się na saniach od spodu więc mówi że ten zestaw jest lipny. Odnośnik do komentarza
hubertuss 5245 Opublikowano 11 Grudnia 2013 Po pierwsze dajcie se spokój z takimi bzdurami, że ktoś jeździ c 360 bo nie wiecie. Po drugie rozumiem, że ktoś jest w stanie odśniezyć kilkanaście lub kilkadziesiąt km w ciągu 15 minut przy intensywnych opadach i śnieg mu się nigdzie nie nazbiera. Nikt go nie ujeżdża. No brawo. Lub jest odpowiedzialny za 5 km drogi i wtedy faktycznie podczas opadów jeździ tam non stop i tez się śnieg nie nazbiera i zasp nie będzie. Oczywiście robi to charytatywnie kursując co chwila, żeby tylkko nikt śniegu nie ubijał. Do rana nie trzeba czekać. Niektórzy widzielii równarkę brawo. Tylko jak widac nic to nie dało. Nie zauważyli, że środkowy lemiesz jest szerszy przez co maszyna ma większą szerokość roboczą. lemiesz jest na środku maszyny, siłowniki są dwu stronnego działania. Można więc kierować/ dociskac lemiesz w poziomie i w pionie, zmieniac jego kont natarcia. Pług ciągnikowy nawet ten ze zdjęcia jest za lekki. I po nawet lekko ujeżdżonym śniegu będzie się po prostu slizgał. Równarka go zbierze. Drogowe pługi samochdów ciężarowych też są cięższe i szersze. Ja wiem, że ktoś jest w stanie przebić kilkunastometrową zaspe. Tylko drogi odśnieżane ciągnikiem są wąskie. U nas jak pisałem odśnieżają równarki, które są nie mniej mobilne od ciągników. Lub samochody ciężarowe. Śnieg jest spychany praktycznie do rowów przez co droga wolniej jest zawiewana. Jest miejsce dla nowego śniegu kiedy stary na bokach przymarźnie i jest gdzie się minąć lub jechać szerokim sprzętem. I tyle w temacie nech każdy odśnieża czym chce. Pługi ciagnikowe (jak ten na foto) sa poprostu za lekkie i za wąskie do proesjonalnego odśnieżania dróg. Odnośnik do komentarza
rosolinnio 38 Opublikowano 11 Grudnia 2013 @hubertuss jak będę miał okazje to podczepię swój pług i zrobię zdjęcie to zobaczymy czy zdanie zmienisz, bo ja jak docisnę pług do ziemi to aż asfalt będzie zrywać bo w ciągniku tez ma dociążenie jak byś się nie domyślił. Odnośnie równiarki lemiesz który ma górą 1 metr wysokości przepchnie zaspe1,5metra. Na raz nie jest wstanie tego zrobić wiec traci czas bo musi wycofywać i poprawiać a ciągnikiem z pługiem zrobi to na raz. A wiem bo mam dużo dróg krajowych do odśnieżania i wiem jak się rozpycha. A jak niby szeroki lemiesz ma równiarka ?? 3 - 3,5metra?? Bo nie uwierzę ze 4. Odnośnik do komentarza
piotrek4x4 31 Opublikowano 11 Grudnia 2013 charytatywnie? przecież to chyba logiczne że im więcej godzin pracy to większa pensja, bo to urzedy gminy za to płacą lub inne organy. Firmy odśnieżające tylko czekają na opady śniegu, charytatywnie to ty możesz sobie wjazd przed domem odśnieżyc.. Odnośnik do komentarza
johny_fucker 9 Opublikowano 11 Grudnia 2013 @hubertuss nie obraź się ale chyba popadłeś w lekką paranoję i widać, że twoje doświadczenie z odśnieżaniem wynika tylko z obserwacji przez okno, gdybyś się troszkę zastanowił to wiedziałbyś, że taki pług przy traktorze spisuję się równie dobrze jak taki przy ciężarówce lub jak odśnieżanie równiarką czy innym spartańskim budowlanym sprzętem. Traktor daje radę choćby dlatego, że ma szerokie koła i można jeździć po poboczach nieutwardzonych czy rowach, dziurach lub innych krzakach. Taki no NH serii T.7 generuję z pługiem przy dużej prędkości taką siłę, że każda zaspa jeśli tylko nie jest strasznie mokry śnieg się podda. Z właśnego doświadczenia w odśnieżaniu wiem, że w przypadkach dużych śniegów i "zawianych" dróg zawsze wysyła się tam traktor ponieważ jest bardziej zwrotny i więcej się nim zwojuje. Dlatego śmieszy mnie gadanie ludzi którzy twierdzą, że odśnieżanie ciężarówką jest lepsze od traktora gdy są trudne warunki, tak zgadza się odśnieżanie ciężarowym samochodem jest szybsze i skuteczniejsze ale nie przy wielkich zaspach albo mokrym śniegu bo nikt mi nie wmówi, że jakiś MAN czy Jelcz ma więcej przyczepności w zaspach niż taki oto traktor, może i ciężarówka jest szybsza i lepiej się przebija przez krótkie odcinki ale do ciężkiego terenu i wiejskich dróżek to raczej tylko traktor. Pokazałeś też, że się nie znasz ponieważ bardzo dużo takich traktorowych zestawów do odśnieżania wyposażonych jest w siłownik dociskowy, a tak dociśnięty płóg odśnieżny ma około dwa razy taką siłę docisku jak pług samochodowy który ograniczony jest prze koła prowadzące. A kożystając z okazji, że juz postanowiłem się wypowiedzieć to zwróce uwage na to co napisałeś " równiarka" do odśnieżania ?! używanie takiego sprzętu do odśnieżania nie świadczy o tym, że u was są trudne warunki tylko o tym, że ludzie odpowiedzialni za przetargi odnośnie odśnieżania i koordynowanie takimi akcjami w twoim rejonie to DEBILE. Szerokie odśnieżenie pobocza równiarką, żeby nie zasypywało i żeby dało się spokojnie wymijać, jest dużo droższe i czasochłonne niż zrobienie tego w odpowiednim czasie traktorerem więc to kolejna podstawa by domyślać, że ludzie od was z Urzędu Gimny czy Powiatowego zarządu dróg to debile. A i odnoścnie jednej z twoich wypowiedzi; w tamtym roku w naszej firmie jeden taki zestaw jak na zdjęciu był odpowiedzialny za mniej więcej 60-50 km dróg, to tak a propo co pisałeś o tych "5 kilometrach" (które miały się ujeździć czy tam ubić) Z przykrością informuje cię, że akcja zima została zakończona z powodzeniem i nikt nie wnosił skarg ani też nie miał większych żali. A jeśli jakaś droga nie była dobrze odśnieżona to tylko z powodu takiego a nie innego podejścia lokalnych samorządów do tej drogi. Odnośnik do komentarza
hubertuss 5245 Opublikowano 11 Grudnia 2013 Po drugie rozumiem, że ktoś jest w stanie odśniezyć kilkanaście lub kilkadziesiąt km w ciągu 15 minut przy intensywnych opadach i śnieg mu się nigdzie nie nazbiera. Nikt go nie ujeżdża. No brawo. Lub jest odpowiedzialny za 5 km drogi i wtedy faktycznie podczas opadów jeździ tam non stop i tez się śnieg nie nazbiera i zasp nie będzie. Oczywiście robi to charytatywnie kursując co chwila, żeby tylkko nikt śniegu nie ubijał. Do rana nie trzeba czekać. @piotrek4x4 czytanie ze zrozumieniem się kłania. To samo się tyczy @johny_fucker. Nie umiesz czytać ze zrozumieniem a innych debilami nazywasz. trochę pokory radzę bo najmądrzejszy na świecie nie jesteś. Tutaj chodziło o ujeżdżanie śniegu na drodze. Zważywszy, że podczas opadów na drogach jeżdżą pojazdy w tym cięzkie, które go ubijają musiały by nastąpić przypadki, które np podałem aby śniegu nie ujeżdzić. To wszystko. Wiem, że przedni tuz lub pług w ciągniku może mieć docisk (siłownik dwustronnego działania). Tylko panowie mądralińscy jeśli docisniecie ten pług to tracicie docisk na koła przednie/trakcje. Pług ma pracować swojm ciężarem a nie cięzarem pojazdu, który go pcha. Pługi drogowe są znacznie cięższe. Pracują swoim ciężarem. Dodatkowo ciężarówki u nas stosowane (wywrotki) mają po dwie osie napędowe na bliźniaku i żwir na pace, któy więcej waży niż ten ciągnik z pługiem. To samo tycz się równarki. Przednia oś jest daleko z przodu (przeciwwaga) tylne osie na ruchomym wózku. Docisk pługa, (bez przesady aby nie zwinąć asfaltu) aby zbierał nawet ubity snieg nie spowoduje nawet oderwania przednich kół a napewno nie pogorszy trakcji tylnych. Więc traktor nawet się nie umywa zdolnościami trakcyjnymi do równarki (u nas większość ma do tego łańcuchy) Dodam jeszcze, że z przodu można zamontowac jeszcze jeden pług. Szerokość robocza maszyny wzrasta. Opona ciągnika na śliskim, równym podłożu bez łańcucha nie jest mistrzem przycepności. Kto ciąga zimą cięzkie ładunki ten wie. @johny_fucker twoje wywody o debiliźmie bardzo słabo o tobie świadczą. Bo dla mnie jako podatnika, czy dla mojej gminy. Która płaci za gotowość plus za kilometr czy godzinę odśnieżania lepiej jak ktoś odśniezy szerzej i dokładniej w tej cenie. Bo przecież gmina za to nie dopłaca. Jest poprostu konkurencja/wymagania i ci z traktorami nie mają czego szukać. Więc jeszcze raz radzę więcej pokory zamiast innych debilami nazywac i samemu głupoty pisać. O tym, że chcesz rowy i krzaki odsnieżać już się wypowiadał nie będe. Na koniec dodam, że gospodarne gminy i zarządcy dróg płacą za odśnieżanie od kilometra. A nie za zabawę na godziny. Niech każdy odśnieża jak chce i czym chce nikomu nie żałuje. Ja ciesze się ze standardu utrzymania drug w mojej gminie. O wyższej kategorii nie wspominam. Nie musze mijając się z ciężarówką w zaspe wjeżdżać i kombinować jak z niej wyjechać. Odnośnik do komentarza
rosolinnio 38 Opublikowano 11 Grudnia 2013 Wiecie chyba uważam ze nie ma co go przekonywać, kłócić się z nim bo on się i tak nie zna na tym. Nie widział ciągnika w takiej akcji to nie ma porównania. Odnośnik do komentarza
piotrek4x4 31 Opublikowano 11 Grudnia 2013 hubertuss nikt tu nie miał do ciebie złych intencji ale swoją wypowiedzią że tym ciągnikiem można podwórko odśnieżac wywołałeś lawinę komentarzy, byc może w twojej gminie tak jest, u nas w okolicy odśnieżają same ciągniki i jedna równiarka, jak jakiś ciągnik się popsuje to czasem wyjedzie, ja tym ciągnikiem miałbym problem odśnieżyc podwórko bo jest za duży lub moje podwórko za małe co do twojego ostatniego posta to nie do końca rozumiem co chciałeś mi udowodnic bo nadal mam wrażenie że wg twojej teorii odśnieżanie jest charytatywne? Odnośnik do komentarza
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się